A wiatr wieje i hula dalej… KOMENTARZ BIEŻĄCY

Wiaty przystankowe są jedną z najczęściej spotykanych form małej architektury na terenie całego kraju i nie tylko. Tam gdzie jeżdżą autobusy ustawiane są wiaty przystankowe. Tak się dzieje w całym kraju, jednak nie w Legionowie. Zapewne władze doszły do przekonania, iż mieszkańców naszego miasta można wystawić na swoisty test wytrzymałości

Kolejny raz zapomniano, że najważniejszym z zadań takich wiat jest ochrona pasażerów przed wiatrem, deszczem i niskimi temperaturami. Tego typu obiekty pozwalają na schronienie się również przed uciążliwym hałasem. Ponadto wiaty przystankowe skutecznie redukują negatywne konsekwencje zdrowotne, związane z unoszącymi się w powietrzu zanieczyszczeniami, których w naszym mieście szczególnie w tym okresie nie brakuje. Oczekiwanie na autobus powinno być przyjemnością, bo przecież nam wszystkim powinno zależeć na tym, aby jak najwięcej osób korzystało z komunikacji zbiorowej.

Niestety nie wszystkim zależy na ekologii i mieszkańcach. Do dnia dzisiejszego pomimo upływu czasu na wyremontowanym i oddanym do użytku odcinku DK61 nadal nie pojawiły się wiaty przystankowe. Zdaniem radnego Grabowskiego – Mieszkańcy oczekują szczególnie na montaż takich wiat na nowo wybudowanych zatokach autobusowych. Chodzi o odcinki wzdłuż drogi krajowej na wysokości osiedla Piaski, a także na ulicy Strużańskiej w okolicach szpitala oraz na wszystkich przystankach komunikacji autobusowej zlokalizowanych wzdłuż ulicy Sybiraków i ulicy Piaskowej.

Dlatego radny podejmuje działania, które pozwolą poprawić sytuację osób korzystających z komunikacji autobusowej i zachęcą do korzystania z tej formy transportu zbiorowego. Zwiększenie atrakcyjności transportu zbiorowego, to również sposób na ekologię. Należy pamiętać, że każdy samochód pozostawiony w garażu, to również ochrona środowiska…

red.

Komentarze