DZIWIĘ SIĘ… Tory, byle nie u nas

2020-12-05 7:52:30

Plany przeprowadzenia nowej linii kolejowej, na silnie zurbanizowanym terenie, nie będą łatwe do zrealizowania. Gdzie by nie planować nowych torów, zawsze pojawią protesty. Winę za taki stan rzeczy ponosi brak długoterminowego planowania oraz brak tworzenia rezerw terenu pod takie inwestycje


Najbliższym dla nas przykładem mogą być przeprawy przez tory w Legionowie, a właściwie ich brak. To dowód wyjątkowej krótkowzroczności władz, które pomimo narastającego problemu komunikacyjnego paraliżu miasta, niczego nie potrafiły zaplanować. A wręcz przeciwnie, pozwoliły na zabudowanie wszystkich miejsc, gdzie potencjalnie mogłyby powstać przeprawy. Teraz każda lokalizacja jest problematyczna i rodzi konflikty.
Wracając do konsultacji ws. nowych torów. Znalezienie najlepszego rozwiązania będzie teraz bardzo trudne. Ale warto postarać się je znaleźć. Nie wydaje się zbyt mądre tylko przepychanie problemu poza granice własnej gminy. I nie liczenie się z tym, że w ten sposób mogą ucierpieć na przykład zabytki jak pałac w Jabłonnie czy też cenne rezerwaty przyrody.
Takie myślenie przypomina wyrzucanie śmieci za płot własnego domu i jak każde krótkowzroczne działanie, z całą pewnością bardzo szybko może się zemścić. ML

Komentarze

6 komentarzy

  1. Sel odpowiedz

    Znowu nagonka na miasto, które słusznie broni terenów przed koleją, która najpierw rezygnuje z torów (przykład na terenie Wieliszewa – wypowiedź P. Kownackiego), a p potem szuka miejsca pod nie, kosztem miasta…?

  2. Andrzej odpowiedz

    Coś mówili o prędkości 250 km/h, a więc najlepszy wariant, to ten po linii prostej tzn. przedwojennym śladem przez Łajski i Skrzeszew.

    1. Redlink odpowiedz

      A Pan wie ile osób mieszka w Łajskach i Skrzeszewie? W sumie z 4 tysiące – nie ma w tym kraju większej potrzeby niż demolowanie całego Powiatu Legionowskiego?

  3. Andrzej odpowiedz

    Jak to ma być kolej dużych prędkości , to powinna omijać tereny zurbanizowane.

    1. Victor odpowiedz

      A są takie w naszym powiecie ?

  4. Victor odpowiedz

    To prawda , że planowanie było i jest tragiczne. Dziś jedyną szansą przejścia przez tak silnie zurbanizowane tereny jest budowa tuneli. Przy tak śmiałych planach rządu pewno tego nie wzięto pod uwagę i tu wracamy do kasy. Jak mawiał trener, kasa kasa misiu .Prościej jest przejechać komuś przez dzialkę z domem, czy też przez park niż zejść pod ziemie. Kasa kasa i jeszcze raz kasa. Ale megalomania kosztuje.

Skomentuj Victor Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *