JABŁONNA. 102. urodziny ppłka Stanisława Sierawskiego

2017-04-20 1:05:42

12 kwietnia ppłk Stanisław Sierawski, kombatanta walk we wrześniu 1939 r. oraz działalności konspiracyjnej podczas niemieckiej okupacji, obchodził 102. urodziny. Życzenia Jubilatowi w imieniu powiatu legionowskiego złożył radny Garbaczewski.

Stanisław Sierawski urodził się 12 kwietnia 1915 roku w Olszewnicy Starej. 21 marca 1937 r., został powołany do odbycia służby wojskowej, którą rozpoczął w 32. Pułku Piechoty w Modlinie Twierdzy. W 1939 roku został skierowany do obrony Twierdzy Modlin, gdzie przez dwa tygodnie na odcinku Góra – Janówek odpierał ataki hitlerowców na garnizon. W stopniu kaprala, będąc dowódcą granatników, walczył do końca na pierwszej linii. Podczas walk został awansowany do stopnia plutonowego i odznaczony Krzyżem Walecznych.
Po kapitulacji Twierdzy Modlina Stanisław Sierawski trafili do obozu jenieckiego w Mławie. Po trzech tygodniach przetrzymywania w nieludzkich warunkach, pan Stanisław wrócił do domu w Chotomowie.

Wola walki i chęć działania w obronie ojczyzny były silniejsze od spokoju i radości płynącej z przebywania w domowym zaciszu. W 1940 roku Stanisław Sierawski, niedługo po powrocie z niewoli w Mławie, wstąpił do konspiracji. Szkolił młodzież posługiwać się bronią oraz brał udział w akcjach dywersyjnych.

Stanisław Sierawski walczył za wolność ojczyzny w czasie II wojny światowej. Swoją postawą świadczył o odwadze i miłości do kraju, jaką darzył i nadal darzy Polskę. Był wielokrotnie odznaczany, otrzymał między innymi Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i liczne odznaczenia wojenne. Pełni funkcję zastępcy prezesa koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Chotomowie. W 2013 roku został awansowany na stopień majora Wojska Polskiego. W tym samym roku Rada Gminy Jabłonna przyznała mu tytuł Zasłużonego Dla Gminy Jabłonna. W 2015 r. został wyróżniony tytułem Honorowy Obywatel Gminy Jabłonna.

QK

Fot. Powiat Legionowski

Komentarze

15 komentarzy

  1. NINA Dwojenko odpowiedz

    Wreszcie legionowski ZOPAK godnie uhonorował tego największego i najważniejszego w Armii Krajowej w I Rejonie – dowódcę Powstania Warszawskiego w Legionowie pułkownika Romana Kłoczkowskiego. Bylo to możiwe tylko dlatego, że już nie żyje Bronisława Romanowska -Mazur, która ze względu na własne kompleksy lansowała w miescie oficerów AK o drugorzędnym znaczeniu. Stąd – wysunięty przez Feliksa Litwiniaka i Bronisławę Mazur – absurdalny pomysł ulicy Edwarda Dietricha w samym centrum Legionowa, tuz obok liceum. A przecież TW Edward Dietrich tylko tylko adiutantem Kłoczkowskiego. Tak naprawde nazwanie skweru w Legionowie imieniem pułkownika Kłlczkowskiego dopiero w roku 2019 kompromituje Panią Mazur i Prezydenta Smogorzewskiego. Dlatego zlłtousty Roman czujnie nie pojawił się na ostatniej uroczystosci na Bukowcu. Wybitny dziennikarz- regionalsita z Warszawy, związany rodowodem z Legionowem – Piotr Chrósciel powiedzial kiedys; LEGIONOWEM RZĄDZĄ HARCERKI I ADIUTANCI. Na szczęscie to się powoli koŃczy.

  2. ERYK odpowiedz

    Legionowo liczy 60 tysiecy mieszkańców. Z tej liczby może 1000 osób reprezentuje jakąs kulturę. Zresztą na słusznosć takiego wyliczenia wskazuje liczba członków Towarzystwa Pryzjaciól Legionowa. Ilu ich tam jest? 150 osób, może 200. Reszta mieszkańców Legionowa to proste chamy ze wsi, które dostały w tym miescie robotę i mieszkanie w spóldzielni. Wystarczy przejsć się po bazarze przy Sobieskiego, żeby zobaczyć te prymitywne mordy nieskażone procesem myslenia. To jest elektorat chama Smogorzewskiego. Ciotki z Urządu Miasta sraly po nogach, jak im Prezio mówił, ze mają w sobie tylko seks, nic więcej. A tak naprawde powinny obrazone wyjsć z sali i nie uczestniczyć w tych żałosnych wyborach. Ale prymitywne chamki z Legionowa nie mają ani kultury ani honoru

  3. Alfred odpowiedz

    Czy pani dyrektor Wagner-Konstantynowicz wie, ze zakończenie jej pracy na stanowisku dyrektorki liceum w Legionowie zbiegło się z wydarzeniem, które okrylo hańbą mieszkańców tego osiedla?. Otóż z drzwi legionowskiego mieszkania jej legendarnego poprzednika Dyrektora Piotra Chruściela ukradziono historyczną metalową tabliczkę z jego nazwiskiem. Mieszkanie przy ulicy Jagiellońskiej 19 m.12 to jeden z najważniejszych adresów w stuletniej historii Legionowa, poniewaz w lokalu tym pod koniec lat 70. XX wieku tym tworzyło się Towarzystwo Przyjaciól Legionowa. Z powodu kradzieży tej tabliczki mieszkańcy Legionowa powinni ze wstydu zapaść się pod ziemię.

    1. CHUCK MALEWICZ odpowiedz

      Szmaty z polskich słuzb też się czasami trochę boją. Metalowa tabliczka z drzwi prywatnego mieszkania dyrektora Piotra Chrusciela ostatnio szybko się znalazła, jak Bobas się dowiedzial, że za zgubienie jej dostanie wpierdol i nawet wie juz o tym jedyny legalny prezydent tego – jak mawia Stanisław Michalkiewicz – nieszczesliwego kraju. Więc bezcenny artefakt najwiekszego geniusza w historii Legionowa już się odnlazł. Po prostu trafili na mocniejszych od siebie. Radzę, żeby pamiętał o tym Roman Smogorzewski.

  4. komisja odpowiedz

    mój kapitanie awansu na majora pan nie dostanie…..cha cha cha

    1. ZBYSZEK odpowiedz

      Niech kandydat PIS na prezydenta Legionowa zada Romanowi Smogorzewskiemu pytanie, czy kiedykolwiek odpowiedzial na list otwarty, skierowany do niego przez Jana Kantego Grymułe w 2004 roku na łamach “To i Oow”? Powiecie – nie musial odpowiadac. Ale gdyby Smogorzewski mial minimum kultury, to by odpowiedzial. Ale Smogorzewski to prosty cep od pługa, który legionowską historię i tradycję ma głęboko w upie. W rezultacie patronem ulicy przy liceum w Legionowie nie zostal najwybitniejszy legionowianin wszechczasów Piotr Chrusciel tylko tajny wspólpracownik komunistycznych służb specjalnych – Edward Dietrich. Roman Smogorzewski to szmata.

    2. ALBERT odpowiedz

      I kapitanem nie powinna być. To wstyd, że prawdziwi bohaterowie, którzy w warunkach wojennych kończyli podchorążówki i strzelali się z Niemcami po lasach i szosach, mają stopnie poruczników, a ludzie, których jedyną zasługą bylo noszenie sztandarów i wyglaszanie pod pomnikami i na akademiach sztampowych, podobnych do siebie przemówień, są kapitanami. W sferze wojskowej Polska jest zwyrodniałym i chorym psychicznie państwem.

      1. KONSTANTY odpowiedz

        Panie Albercie, znam taki przypadek, że w czasie wojny chłopak skończył konspiracyjną Szkołe Podchorążych Rezerwy Piechoty w Legionowie i do dzis nawet nie ma stopnia pełnego porucznika, choc życie za ojczyznę oddał. A jakies dzieci – harcerzyki z lat wojny, co to jakis opatrunek rannemu zalozyli, a może i nie zalozyli, bo kto to dzis zweryfikuje, piszą sobie na nagrobkach : “kapitan”. Takie nagrobki powinno się burzyć. Harcerz i w dodatku bez studiów wyższych . I pisze sobie cham na nagrobku “Kapitan”. Polskie kur**two.

    3. Krzysztof odpowiedz

      Ale za to generał brygady Artur Kołosowski stał się osobistym faworytem króla i dlatego dostanie awans na szeregowca. Cha cha cha cha!!!!

  5. David odpowiedz

    Człowieku – nawet jeśli masz jakieś pytania są pewne inne formy ich wyrażenia. Skoro zadaje Pan pytanie to proszę poczekać na odpowiedź, tutaj po prostu sam Pan zadaje pytanie i od razu sobie na nie odpowiada.

    1. Magdalena Luiza Majewska odpowiedz

      Powinieneś się wstydzić David, że popierasz ewidentnego kłamcę i krętacza.

      1. historia bohaterów odpowiedz

        jest jeszcze taki drugi …..oficer z wycietego lasu……..

  6. PIOTR CHRÓŚCIEL odpowiedz

    Ja mam wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające wszystkie awanse mojego dziadka i mojego ojca i nikt mnie nigdy niczym nie zaskoczy. Podobnie jest z moim życiorysem. Wszystko ze swojego CV mogę udokumentować. A czy st. szeregowiec Stanisław Sierawski może udokumentować wszystkie swoje awanse i rzekome stanowiska dowódcze? Wątpię.

    1. JERZY OSTOJA POTOCKI odpowiedz

      Ja mam wszystkie stosowne dokumenty potwierdzające wszystkie awanse mojego dziadka i mojego ojca i nikt mnie nigdy niczym nie zaskoczy. Podobnie jest z moim życiorysem. Wszystko ze swojego CV mogę udokumentować. A czy st. szeregowiec Stanisław Sierawski może udokumentować wszystkie swoje awanse i rzekome stanowiska dowódcze? Wątpię.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *