Jak działa miejski MONITORING
2016-07-26 1:04:46
Redakcja TiO prosi czytelników o wskazywanie miejsc, gdzie ich zdaniem kamery monitoringu są niezbędne oraz takich gdzie są niepotrzebne.
Z wypowiedzi mieszkańców, podczas spotkań z władzami, a także docierających do redakcji TiO, wynika, że monitoring w mieście jest bardzo potrzebny. Ma on służyć poprawie bezpieczeństwa i ułatwiać pracę służbom porządkowym. Często jednak są zastrzeżenia, co do miejsc rozmieszczenia kamer monitoringu. Mieszkańcy niejednokrotnie bowiem wskazywali miejsca, gdzie ich zdaniem kamery są niezbędne a nawet konieczne. Chodzi na przykład o wszystkie przejścia podziemne przy stacjach kolejowych czy też place zabaw, tereny szkół i przedszkoli oraz obiekty sportowe. Mieszkańcy ci twierdzą, że władze tłumaczą brak monitoringu w tych miejscach najczęściej wysokimi kosztami oraz brakiem możliwości zainstalowania kamer. Mieszkańcy informowali także o takich miejscach, gdzie ich zdaniem kamery są niepotrzebne.
Z informacji ratusza wynika, że w mieście jest 41 punktów kamerowych, które obsługuje 13 pracowników cywilnych i 1 strażnik miejski. O rozmieszczeniu kamer mają decydować komitety społeczne reprezentujące mieszkańców, radni, policja oraz straż miejska. Budżet monitoringu na 2016 r. to 111 tys. zł, bez kosztów osobowych. Natomiast zdaniem władz, koszt ustawienia jednej kamery to ok. 25 tys zł.
KS
2 komentarze
na ul. 3go Maja kamery powinny być przy każdym bloku bo tam cyrk od rana do wieczora…powinien też ktoś zainteresować się dziećmi które roznoszą otoczenie skaczą po dachach od smietników drą się jak wściekłe przy tum bluźniąc jak dorośli…
Ciekawe jak z tym monitoringem jest. Zostałem okradziony w domu .Widziałem jakim samochodem odjechali. Zgłosiłem się do straży miejskiej z prośbą o udostępnienie monitoringu lecz niestety mi odmówiono tłumacząc się ,że dostęp do tych danych może mieć tylko policja.