LEGIONOWO. Bezdomni w Centrum Komunikacyjnym
2018-02-15 4:27:58
Legionowskie Centrum Komunikacyjne od początku zimy jest miejscem przebywania bezdomnych. Niechciani lokatorzy sprawiają problemy pracownikom dworca oraz oczekującym podróżnym. Wzywana policja i straż miejska zdaje się być bezradna
Kiedy temperatura spadła poniżej zera do legionowskiego Centrum Komunikacyjnego „sprowadzili” się niechciani lokatorzy. Grupka bezdomnych, bo to o nich mowa, przychodzi na dworzec w ciągu dnia aby się ogrzać. Jak dowiedzieliśmy się od pracowników dworca, bezdomni sprawiają problemy. Również niektórzy podróżni narzekają na przebywających na dworcu problematycznych lokatorów. Powody wydają się być prozaiczne, chodzi głównie o zapach. Jednakże część z nich zachowywała się względem oczekujących na dworcu pasażerów nachalnie prosząc o pieniądze.
Trzeźwi czy nietrzeźwi?
Dlaczego bezdomni wybierają Centrum Komunikacyjne, a nie noclegownie dla bezdomnych? Odpowiedź jest zapewne każdemu znana – to alkohol. Jak udało nam się ustalić, bezdomni z legionowskiego dworca nierzadko są nietrzeźwi. Jest to powód, przez który nie mogą oni przebywać w noclegowni. Jest to również jeden z problemów jakie widzą podróżni skarżący się na bezdomnych. Jak część z nich twierdzi – gdyby byli trzeźwi byłoby okej.
Przeszkadzają w pracy
Pracownicy dworca niechętnie opowiadali o bezdomnych. Czy było to spowodowane niechęcią czy innymi kwestiami, tego nie wiemy. W trakcie naszej rozmowy z pracownikami dworca, jedna z bezdomnych zabrała mopa pracownikom, ci szybko go jej odebrali po czym zrugali, aby następnym razem nie brała nie swoich rzeczy bez pytania. Ustaliliśmy, że ta sytuacja nie jest odosobniona.
Interwencje służb
Pracownicy dworca zobligowani są do zgłaszania nietrzeźwych oraz agresywnych osób przebywających na dworcu na policję i straż miejską. Służby jednak są bezradne. Po spisaniu bezdomnych odjeżdżają, a ci po ich odjeździe wracają na dworzec. Jak poinformowali nas pracownicy dworca, dziennie zdarza się nawet kilka interwencji.
Czasem empatia bierze górę
Nie wszyscy pasażerowie są niechętnie nastawieni do bezdomnych przesiadujących w Centrum Komunikacyjnym. Część pasażerów, z którymi rozmawialiśmy przyznała, że wspierała lokatorów dworca. Jednakże przyznają, że obawiają się dawać im pieniędzy bo ci mogą wydać je na alkohol. W tym przypadku to chyba nie najlepszy sposób aby im pomóc. O bezdomnych z legionowskiego dworca zapytaliśmy legionowski OPS oraz Urząd Miasta. Do zamknięcia numeru nie otrzymaliśmy informacji od ww. organów.
KT
4 komentarze
masz dobry pomysł z tymi domami dla biednych bo pózniej RomeK ich zlicytuje i zakupi po okazyjnej cenie oczywiście by zlicytowanym pomóc 😉 znowu sprzeda po dobrej cenie i tak w kolo panie toz to nasz lokalny ALCAPONE………
Żeby zameldować najpierw wybuduje im domy i mieszkania, sprzeda z niezłym zyskiem, tym którzy zafascynują się naszym miastem, tym, którzy nie wiedzą, że nie ma tu powoli jak żyć, nie ma gdzie parkować i czym oddychać. Tym durnym, co ich nie stać na Warszawę, a Lublin chcą opuścić 🙂 . Powoli brakuje nam przestrzeni, wszędzie są ludzie, Ukraińcy. U nas na III Parceli jest dramat. A dom na kredyt…Ciasno, głośno, beznadziejnie. W sklepach pełno brudnych robotników, głównie za wschodniej granicy. Strach sieją normalnie.
Romek powstawia też łóżka do ratusza dla swoich radnych, żeby mieli jakieś miejsce zamieszkania w Legionowie 🙂
oj wy durne 😉 Romek ich zamelduje i swój elektorat wzmocni