LEGIONOWO. Dlaczego Prezydent zwlekał 4 lata?

2019-01-28 5:43:32

Gmina Legionowo po 4 latach bezczynności wezwała do zapłaty odszkodowania konsorcjum, które budowało Centrum Komunikacyjne w Legionowie. Chodzi o sumę 9,7 mln zł, bo na tyle miasto wyceniło swoje straty. Nie wiadomo dlaczego prezydent tak długo zwlekał…


Budowa Centrum Komunikacyjnego w Legionowie, w skład którego miały przede wszystkim wchodzić budynek dworca oraz parking wielopoziomowy od strony osiedla Piaski, rozpoczęła się w kwietniu 2013 r. Jednak na koniec września 2014 r., gdy zarówno dworzec jak i parking wielopoziomowy były już w stanie surowym wykonawca – konsorcjum firm Buder oraz Flisbud odstąpił od umowy. Tego samego dnia, również miasto wypowiedziało umowę wykonawcy.

Kto nie wywiązał się z umowy?

Konsorcjum twierdziło, że inwestycja była źle przygotowana przez miasto. Wbrew zapewnieniom, ratusz miał nie posiadać wszelkich wymaganych zgód. A w trakcie budowy wielokrotnie zmieniał projekt, co podrażało inwestycje i powodowało po stronie wykonawcy dodatkowe koszty, za które ratusz nie zamierzał płacić. Z kolei władze miasta zarzuciły wykonawcy opóźnienia w pracach. Ostatecznie miasto wyłoniło nowego wykonawcę, który za większe o 10 mln zł wynagrodzenie niż konsorcjum, zdecydował się dokończyć budowę. Ostatecznie do otwarcia Centrum doszło we wrześniu 2016 r., a jego koszt z początkowych 28 mln zł ostatecznie wzrósł do 50 mln zł.

Żądają 20 mln zł

Konsorcjum od razu zapowiedziało, że sprawa znajdzie finał w sądzie, ale potem nic się nie działo. Natomiast legionowski ratusz nie udzielał informacji na temat rozliczeń związanych z budową dworca i przyległych obiektów. Później otrzymaliśmy informację, że we wrześniu 2017 r. firmy Flisbud oraz Buder złożyły przeciwko Gminie Legionowo pozew o zapłatę, gdzie wartość przedmiotu sporu wynosi 12 mln 976 tys. zł. Natomiast wartość ta z odsetkami sięga już ok. 20 mln zł. Jak niedawno ustaliliśmy, sąd skierował sprawę do mediacji, gdzie strony sporu mogły znaleźć polubowne rozwiązanie

Kosztowna zwłoka

Do ugody jednak nie doszło, bo zdaniem przedstawicieli konsorcjum władze Legionowa nie chciały się porozumieć. Gmina Legionowo w listopadzie 2018 r. wystąpiła bowiem do konsorcjum z wezwaniem do zapłaty na kwotę kwoty 9,6 mln zł z tytułu szkód spowodowanych nie wykonaniem przez konsorcjum części umowy. W związku z tym zwróciliśmy się do ratusza z pytaniami: – Dlaczego prezydent zwlekał z tym wezwaniem do aż 4 lata? Gdyby Legionowu na prawdę należały się te pieniądze, to zwłoka ta może być dla miasta bardzo kosztowana. Gdyby wezwanie zostało złożone 4 lata temu, już dziś można by do niego doliczyć ok. 3,5 mln zł należnych miastu odsetek. Niektórzy twierdzą więc, że w tym przypadku, co najmniej można mówić o niegospodarności władz miasta
Do chwili zamknięcia bieżącego numeru tygodnika nie otrzymaliśmy w tej sprawie żadnej odpowiedzi z ratusza.

Karol Krawczyk

Komentarze

5 komentarzy

  1. Teofil odpowiedz

    Jeżeli tą sprawą „zajmował” się Pawlak to wiadomo, że nic nie zrobił.

  2. Leon odpowiedz

    Prezydent nie działa sam ma zastępców.
    Tą sprawą powinien zajmować się zastępca prezydenta Pawlak powszechnie znany z nic nie robienia. Obecnie jest i zastępcą prezydenta i prezesem PEC jednocześnie. W PEC go nie ma bo podobno jest w Urzędzie w Urzędzie go nie ma bo podobno jest w PEC.

    1. Mormo78 odpowiedz

      Masz rację. Od czegoś są ci pracownicy, zastępcy, cały sztab ludzi. Nie od siedzenia (chyba)…

  3. Victor odpowiedz

    zgadza sie

  4. GRUBA AFERA odpowiedz

    To są jakieś pewnie ciemne interesy pomiędzy wykonawcami i prezydentem. Jakieś ich niejasne i osobiste rozliczenia!!!!! Bo inaczej już dawno poszedłby do sądu, a nawet był do tego zobowiązany. Jeśli nie poszedł do sądu przez 4 lata, a teraz idzie, DOPIERO jak go pozwała druga strona. To jest gruba afera!!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *