LEGIONOWO. Koniec z działkami dla znajomych?
2017-08-22 6:30:16
Nowela ustawy o gospodarce nieruchomościami nakłada na prezydenta obowiązek sporządzania i publikowania wykazu działek przeznaczonych przez gminę do użyczenia. Do tej pory nie było wiadomo, komu prezydent użyczał nieruchomości, na dodatek użyczenie nie wymagało zgody rady miasta
Dotychczas w przepisach istniała luka. Dzięki niej, użyczenie gminnych działek, w przeciwieństwie do najmu lub dzierżawy, nie wymagało zgody rady miasta. Lukę chętnie wykorzystywały władze miasta Legionowo.
Użyczenie bez kontroli
Na proceder ten zwrócili naszą uwagę czytelnicy, którzy poinformowali redakcję o wieloletnim zajmowaniu przez spółkę Milenium części parku im. Jana Pawła II. Jak ustaliliśmy, część parku o pow. 2360 m2 użyczył spółce w 2006 r. prezydent Roman Smogorzewski. Jednak od 2015 r. spółka zajmuje ten teren bezumownie. Uzyskaliśmy również informacje, że z tej formy darmowego użytkowania gminnych działek, korzystają także inne osoby lub firmy. Dotychczas nie otrzymaliśmy jednak informacji o jakie podmioty chodzi. Informacje na ten temat nie były bowiem upublicznione, podobnie jak informacje o nieruchomościach, które miasto ma zamiar użyczyć.
Niezwykle korzystne umowy
Umowa użyczenia nieruchomości polega na tym, że właściciel zezwolić innemu podmiotowi aby ten, przez określony czas, nieodpłatnie korzystał z nieruchomości oraz pobierał z niej pożytki. Z powodu wspomnianej już luki prawnej, do użyczenia nieruchomości władze gminy nie potrzebowały dotąd zgody rady gminy. W praktyce więc, nawet radni mogli nie być informowani, komu i dlaczego wójt czy prezydent użycza gminne, czasami bardzo atrakcyjne, działki.
Co zmienia ustawa?
Nowe przepisy nakładają na organ wykonawczy gminy (prezydent, wójt, burmistrz) obowiązek sporządzenia i podania do publicznej wiadomości wykazu nieruchomości przeznaczonych do użyczenia. Spod tego obowiązku będą wyłączone tylko użyczenia na okres do 3 miesięcy. Jednak w przypadku zawierania kolejnych umów, których przedmiotem jest ta sama nieruchomość, będą musiały się one znaleźć w wykazie. Wykaz taki będzie musiał zawierać m.in.: opis, powierzchnię, przeznaczenie nieruchomości i sposób jej zagospodarowania. Jawność tej informacji ma spowodować wyrównanie szans i możliwość skorzystania z użyczenia nieruchomości gminnych.
Niemoc miejskiego urzędu
Do tej pory nie były to informacje upubliczniane. Zwrócenie się przez redakcję „To i Owo” o udostępnienie informacji o zawartych umowach użyczenia spowodowało niemrawe działania urzędu: niepełne odpowiedzi, przekładanie terminów odpowiedzi, zasłanianie się tajemnicą skarbową itp. Czyżby opublikowanie wykazu osób i podmiotów, którym miasto nieodpłatnie użycza nieruchomości było aż tak niewygodne?
Jacek Jankowski
6 komentarzy
Ciekawe jak się teraz Romek będzie musiał dogadać z Milenium. Wcześniej obiecał im nieruchomości za friko, a teraz jak będzie musiał prosić rade miasta o zgodę i będzie to jawne, to nie będzie to już takie proste ….. 🙂
przy tej radzie …..bedzie równie proso tylko romek bedzie musiał odpalić im po zegarku…………
znajac prawdę piłkarską kto ma drukarza w komitecie ten wygrywa wybory to ci oni są już do wyborów gotowi 😉
Jest na to sposób. Za rok wybory. Nauczka na przyszłość, że Prezydent i Rada Miasta nie mogą być z tego samego ugrupowania i rządzić samodzielnie.
Czy naprawdę uważacie, że to coś zmieni, skoro radni siedzą u wójta czy prezydenta na łasce ( a bo to żona lub jej rodzina pracuje w urzędzie tym czy innym, a bo to odrolnienie gruntu, a bo to łaskawy przetarg itd itp). I tak rada ( jej większość będąca w koalicji z prycypałem) podejmie taka decyzję jaką chlebodawca sobie wymarzy
co za czasy, aby być porządnym, uczciwym samorządowcem i człowiekiem trzeba aż ustawę zmieniać……..