LEGIONOWO. KZB zlikwidowało śmiertelną fuszerkę
2022-06-23 6:55:40
Po 2 miesiącach od otwarcia integracyjnego placu zabaw na osiedlu Jagiellońska, pracownicy KZB usunęli ostra krawędź betonowego cokołu, która mogła zagrażać bezpieczeństwu dzieci. Zdaniem wydawanej przez miejską spółkę KZB gazety była to „szybka” i fachowa interwencja
Na początku kwietnia (8.04) br. do redakcji trafiła wiadomość dotycząca zlokalizowanej na terenie placu betonowej donicy, zakończonej ostrym spiczastym rogiem.
Zaniepokojeni rodzice
Zaniepokojony rodzic informował, że „cokół ma ostry róg i to przy samej ścieżce. Obok jest też duża, pusta przestrzeń, która również zachęca dzieci do biegania(…) Niefortunny upadek na taki cokół może zakończyć się jak uderzenie toporem w czaszkę. Śmierć na miejscu.” Dlatego opisaliśmy to niebezpieczne miejsce w TiO nr 19/2022, w art. pt. „Niebezpieczny cokół na placu zabaw”.
Odhaczyli „sukces”
Przed tygodniem wydawana przez miejską spółkę KZB gazeta „Miejscowa na weekend” podała, że KZB, po przejęciu obiektu w użytkowanie błyskawicznie przystąpiła do poprawy bezpieczeństwa na placu zabaw poprzez spiłowanie niebezpiecznego cokołu. – „Jak zatem widać (także na załączonym obrazku), nawet jeżeli sygnalizowanie przez użytkowników zagrożenia było odrobinę na wyrost, teraz niebezpieczeństwo jakichkolwiek poważniejszych urazów zostało w tym miejscu zażegnane.” – napisali w należącej do KZB gazecie.
Zbulwersowani samozadowoleniem KZB
Tekst ten zbulwersował mieszkańców, którzy ponownie skontaktowali się z naszą redakcją. Ich zdaniem bowiem, zagrożenie oraz ich obawy o zdrowie, a nawet życie dzieci, nie były wcale na wyrost. Sama zaś interwencja KZB nie była wcale szybka, bo trzeba była na nią czekać aż 2 miesiące.
red.
3 komentarze
cokół śmierci XD
Niech jeszcze obłożą styropianem i folią bąbelkową 😀
Art. 160 – sprowadzenie niebezpieczeństwa na życie i zdrowie. Prokurator z policją czekali aż ktoś głową o podobne elementy rąbnie. Statystyki wykrywalności by się poprawiły na ale niestety tutaj muszą się obejść smakiem….
Nie wiem czy to rozwiązuje problem. Wydaje mi się że w przestrzeni miejskiej nie powinny być projektowane i dopuszczane do użytku powierzchnie które działają jak klin
Nawet po ścięciu ostrej krawędzi zostaje klin który już nie zabije a “jedynie” okaleczy