LEGIONOWO. PEC bankrutem? – powołują nową spółkę

Na najbliższej sesji miasto ma utworzyć nową spółkę – Nowa Energia Legionowo sp. z o.o., która ma się zająć zakupem i instalacją w miejskiej ciepłowni 2 kotłów opalanych gazem ziemnym. Okazuje się, że jest to konieczne, bo PEC jest poważnie zadłużony i nie ma szans na pozyskanie środków zewnętrznych na wymianę kotłów

Władze miasta w programie na najbliższa sesję rady miasta zapowiedziały głosowanie nad uchwałą o powołaniu nowej miejskiej spółki – Nowa Energia Legionowo sp. z o.o. Jej powołanie tłumaczone jest zmianami na rynku energii oraz względami proekologicznymi i w związku z tym koniecznością modernizacji miejskiej ciepłowni.

Węgiel bardziej kosztowny

Z przedstawionej analizy wynika, że koszty inwestycji jakie trzeba by ponieść do 2022 r. w legionowskiej ciepłowni, w przypadku pozostania jej przy paliwie węglowym, to nawet 70 mln zł. Natomiast koszt zainstalowania dwóch kotłów gazowych o mocy 15 MWt jest szacowany na 12 – 16 mln zł. Dlatego władze skłaniają się do wyłączenia 2 z 4 obecnie działających kotłów węglowych i zastąpienia ich kotłami gazowymi. Tym samym legionowska ciepłownia ograniczyłaby swoją mocy wytwórczą kotłów węglowych poniżej 50 MW i była klasyfikowana jako źródło ciepła już nie duże ale jako średnie. A tym samym, nie musiałaby dostosować do bardziej ostrych wymagań.

Dlaczego nowa spółka?

Można by zadać pytanie – dlaczego wymiany kotłów na gazowe nie może zrobić sam PEC? Odpowiedź znajdujemy również w uzasadnieniu do uchwały. Okazuje się, że sytuacja ekonomiczna nie pozwala PEC na nowe inwestycje. PEC posiada bowiem zaciągnięte kredyty i pożyczki w wysokości ok. 19 mln zł, co powoduje bardzo ograniczone możliwości pozyskiwania finansowania ze źródeł zewnętrznych i zaciągania nowych kredytów . Natomiast nowo utworzona spółka miałaby tzw. czyste konto będzie mogła się ubiegać o dofinansowanie zewnętrzne na inwestycje.

Zwolnienia i wzrost opłat

W uzasadnieniu uchwały przedstawiane są same plusy wynikające z powołania nowej spółki oraz przechodzenia ciepłowni na gaz. Skrzętnie pomijane są jednak konsekwencje jakie niesie za sobą to rozwiązanie. Bezobsługowe kotły gazowe z pewnością spowodują redukcję liczebności załogi ciepłowni. Władze, posuwając się do absurdu, tłumaczą jednak, że to fachowcy odchodzą na emeryturę i kotłów węglowych nie byłoby komu obsługiwać. Przemilczają natomiast zupełnie sprawę różnicy w cenach węgla i gazu, a co co za tym idzie nieuchronnej podwyżki opłat za ciepło dla mieszkańców. Przemilczają również, że nowa spółka to również dodatkowe koszty organizacyjne. Wynagrodzenia dla zarządu i rady nadzorczej spółki oraz nowe etaty, dublujące się z etatami w PEC itp., itd…

Wojciech Dobrowolski

Komentarze