LEGIONOWO. Referendum, nadzwyczajna sesja czy konsultacje

2019-05-31 7:13:29

 

Do ratusza wpływają petycje i wnioski mieszkańców o zwołanie nadzwyczajnej sesji poświęconej budowie przepraw przez tory. Natomiast radny Sławomir Traczyk zaproponował przeprowadzenie referendum w tej sprawie. Prezydent nie chce zdradzić swoich planów


Ostatnia sesja rady miasta Legionowo (20 maja br.) przyniosła długie 1,5 godz. wystąpienie prezydenta Romana Smogorzewskiego, którego tematem była budowa nowych przepraw przez tory w Legionowie. Tym razem prezydent stwierdził, że umowa z PKP nie jest jeszcze podpisana i powód tego jest mu nieznany. Sugerował, że może chodzić o polityczną grę.

Nie o wszystkim muszą wiedzieć

Radni pytali prezydenta o powody, dla których nie doszło do obiecywanych konsultacji z mieszkańcami. Prezydent tłumaczył, pouczał, wyjaśniał, a jednocześnie pomijał trudne pytania. Tak ominął na przykład pytanie radnego Mirosława Grabowskiego, dlaczego jeszcze w 2014 r. nie zabezpieczono w budżecie środków na budowę przepraw. Nie odpowiedział również na pytanie radnego Artura Pawłowskiego, – czy weźmie on na siebie część winy za to, że temat przepraw przez tory został zaniedbany. Udzielił za to częściowo odpowiedzi na pytanie radnego Zdzisława Korysia, który pytał – dlaczego radnym nie przekazuje się pełnych informacji, nie traktuje się ich po partnersku i wiele spraw trzyma przed nimi w tajemnicy. Radny chciał bowiem, aby rada zmieniła swój sposób pracy i uczestniczyła w opracowywaniu rozwiązań, a nie musiała tylko głosować nad gotowymi już propozycjami przedkładanymi jej przez prezydenta. Smogorzewski stwierdził, że radni nie muszą mieć tak szerokiej wiedzy, bo wybrano ich tylko w jednej części miasta, a problemami miasta zajmują się, w przeciwieństwie do niego, tylko kilka czy kilkanaście godzin miesięcznie.

Gdzie przeprawy?

Podczas sesji można było się także dowiedzieć, że do ratusza ciągle wpływają protesty i petycje mieszkańców odnośnie lokalizacji planowanych przepraw. Prezydent przyznał, że dotarła petycja podpisana przez jakieś 300 osób, domagająca się budowy wiaduktu przy ul. Krasińskiego. Prezydent stwierdził jednak, że lokalizacja ta jest najbardziej kłopotliwa i aktualnie nie ma na to szans. Związane ma to być z długością tunelu, który musiałby przechodzić pod torami biegnącymi do Nasielska jak również jednym oddalonym od niego torem biegnącym do Sierpca. Drugim powodem miałby by być protesty mieszkańców ul. Krasińskiego oraz zbyt małe dofinansowanie ze strony PKP na ten cel (miałoby ono wynosić 3 mln zł). Wspomniał również, że gdyby doszło do budowy to zaraz zamiast popierających budowę, pojawią się także oponenci takiej inwestycji.

A może zdecydują mieszkańcy?

Podczas sesji, można było się też dowiedzieć, że kilka osób z Bukowca złożyło wniosek o zorganizowanie nadzwyczajnej sesji rady miasta poświęconej wyłącznie budowie przepraw. Radny Sławomir Traczyk zaproponował natomiast zorganizowanie w mieście referendum, w którym sami mieszkańcy mogliby zdecydować, w którym miejscu powinny powstać przeprawy. Uznał, że sprawa jest zbyt poważna dla miasta, żeby decydować o tym za ich plecami. Podobną ale nieco inną propozycję wcześniej, podczas jednej z komisji, składał też radny Artur Pawłowski. Chodziło wtedy o to, aby lokalizację przejścia podziemnego, które miało by powstać jeszcze w tym roku, ustalić na podstawie statystyk wypadków i innych zdarzeń do których dochodzi na torach.

Paulina Nowicka

Komentarze

3 komentarze

  1. Romuś odpowiedz

    Referendum wśród mieszkańców orzy okazji wyborów parlamentarnych. Romekzamierza rozegrać te przeprawy po swojemu tzn wśród swoich partyjnych ziomali. Wybraliście wesołego Romka prezydentem to sie teraz nie denerwujcie że nie reaguje na głosy radnych. Romek wie lepiej zawsze na swoją korzyść

  2. Judyt odpowiedz

    Oczywiście że referendum, wraz z wyborami parlamentarnymi. Uprzedzając ewentualną ściemę, to w żaden sposób nie opóźni realizacji inwestycji ponieważ przedmiotem zamówienia może być po prostu wykonanie projektu w lokalizacji wskazanej przez miasto. A miasto ją wskaże po referendum. Ogłoszenie już w tej chwili takiego przetargu może zapewniłoby wybór wykonawcy do jesieni, czyli do referendum. Tak więc do roboty i nie gadać że ktoś coś po złosci blokuje. I bez ściem.

    1. Victor odpowiedz

      Całkowicie popieram!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *