“Precz z Rosiakiem!”

2016-04-05 9:13:38

We wtorek 5 kwietnia tuż po 10.30 mieszkańcy z bloku nr 7 stawili się na placu przy ul. Broniewskiego w Legionowie, aby ponownie zaprotestować przeciwko planom postawienia kolejnej „plomby” przez władze SML-W. Okazja ku temu była nie byle jaka, gdyż sprawę postanowiło nagłośnić TVP3 Warszawa.

Prezes Stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy Bogdan Kiełbasiński, dziennikarzom Kuriera Mazowieckiego m.in. wspomniał, że Legionowo jest miastem o najwyższym w Polsce wskaźniku gęstości zaludnienia, który wynosi już 4008 os./km2. Dlatego coraz większe znaczenie dla komfortu życia mieszkańców ma dostępność i możliwość swobodnego korzystania z terenów zielonych przeznaczonych na rekreację. Natomiast dogęszczanie zabudowy przyczynia się do pogorszenia jakości ich życia.

Stąd działania SML-W budzą coraz większe rozgoryczenie i sprzeciw mieszkańców. Jednocześnie Kiełbasiński zwrócił się z apelem do zarządu SML-W o niezwłoczne wstrzymanie wszelkich działań związanych z planowaną przez SML-W budową bloku przy Broniewskiego na najbardziej zagęszczonym osiedlu Jagiellońska. Jeszcze ostrzej na temat poczynań prezesa SML-W wypowiadali się sami spółdzielcy. Na końcu skandowali głośne hasła „Stop dogęszczaniu!”, czy „Precz z Rosiakiem!”.

Prezes spółdzielni dziwi się protestom mieszkańców. – Lokalizacja nikomu nie przeszkadza. 30-kilka metrów od sąsiedniego budynku o czterech kondygnacjach, co to komu przeszkadza? – udzielił komentarza dla dziennikarzy Kuriera Mazowieckiego prezes SML-W, Szymon Rosiak. Działka stoi pusta, a władze spółdzielni uważają, że jest to dobry teren pod inwestycję. Jak tłumaczą, dzięki sprzedaży mieszkań w nowym budynku, obecni lokatorzy będą też mniej płacić. Pytanie tylko, na jak długo?

Prezes zapowiada, że mimo protestów inwestycja będzie zrealizowana. – My już mamy dokumentację, wydaliśmy 300 tys zł na przygotowanie inwestycji, na badania gruntu, na wszystko, a teraz nagle się okazuje, że nie możemy tego budować. No, nie mamy innego wyjścia w tej chwili. Za daleko poszliśmy żeby się wycofać – tłumaczy dziennikarzom TVP3 Warszawa, prezes Rosiak. Mieszkańcy mówią, że nie ustąpią i zapowiadają dalsze protesty przeciwko poczynaniom władz SML-W.

Warto również wspomnieć, iż dziennikarze TVP3 Warszawa obiecali, że to nie ostatnia wizyta w Legionowie. Zainteresowało ich znacznie więcej tematów, m. in. dotyczących chociażby planowanej przez miasto budowy bloku na os. Piaski, kontrowersyjnej sprzedaży przez KZB miejskiej działki przy ul. Parkowej, czy samych poczynań prezydenta Legionowa Romana Smogorzewskiego. Świadczy to, iż o Legionowie zaczyna się robić naprawdę głośno. Szkoda, że akurat w nie najlepszym kontekście…

Kurier Mazowiecki TVP3 Warszawa z reportażem ws. sprzeciwu mieszkańców z ul. Broniewskiego przeciwko dogęszczaniu przez zarząd SML-W ich osiedla obejrzysz TUTAJ.

DARIUSZ BURCZYŃSKI

d.burczynski@toiowo.eu

Więcej na temat tej sprawy przeczytasz w:

SKARGA NA DZIAŁALNOŚĆ ZARZĄDU SPÓŁDZIELNI SMLW.

LEGIONOWO. Wnioski o wstrzymanie budowy

LEGIONOWO. Koszmar dogęszczeń dosięgnął radnych?

LEGIONOWO. Protest na Osiedlu Jagiellońska. Gdzie jeszcze będą dogęszczać?

LEGIONOWO. Ruszają dogęszczenia

WYWIAD Z PREZESEM SML-W. Legionowo jak Manhattan?

Komentarze

12 komentarzy

  1. Ewa odpowiedz

    Rosiak trzęsie gatkami, bo atakuje toiowo we wszystkich reżimowych mediach czyli w : “Miejscowej”, “Moje Legionowo”, LTV, “Kontaktach” itd. … EWA

  2. dozorca odpowiedz

    ostatnio taczki są w modzie 😉

    1. Pawel odpowiedz

      A czy znajdzie się jeden odważny i przyprowadzi taki pojazd ?

  3. Pawel odpowiedz

    W jakim celu to zamieszanie, jesteście słabi i nic mu nie zrobicie. Przyjdzie czas jak sprzeda wszystko i w spokoju przejdzie na emeryturę. Czas na emeryturę niebawem i po wielkim krzyku. On już wiekowy facet i nawet nie będzie startował w wyborach to i wasze głosy zbędne.

    1. Jacek odpowiedz

      Po pierwsze jak go Roman nie wystawi ze Stowarzyszenia samorządowego na 1 miejscu listy to se Rosiak może startować do kibla. A czy jesteśmy słabi to się zobaczy.

  4. Ewa odpowiedz

    Jak sam nie odejdzie to mu pomożemy – na Walnym Zgromadzeniu. 🙂 Ewa

  5. Andrzej odpowiedz

    Słyszałem o rezygnacji Rosiaka. Faktycznie mówi się już o tym we władzach spółdzielni. Ale ja mu nie wierzę, jak go sami nie usuniemy to będzie się trzymał żłobu dokąd się da. Andrzej

  6. Grzegorz odpowiedz

    Precz z Rosiakiem i innymi pasożytami. Od lat żywią się naszym kosztem i obrastają w tłuszcz

  7. Marta odpowiedz

    Drodzy mieszkańcy pozwoliliście na zmiany statutu spółdzielni – to teraz macie. Prosiak teraz jest nie do usunięcia. Zwłaszcza jak wesoły Romkiem rządzi (wojskowo – policyjnym) Legionowem. To duet nie do ruszenia.

  8. Zła odpowiedz

    Co to jest dla Spółdzielni 300 tys. zł. To raptem roczna pensja Prezesunia. Chyba nie zbiednieje. Najwyżej syn mu pożyczy za wynajem lokali, jakie ojciec mu sprzedał. Niechaj płaci za brak poszanowania mieszkańców.

    1. Jacek odpowiedz

      Nie dodala Pani ok 50 tysięcy które płacimy z tytułu zasiadania Rosiaka w zarządzie Krajowego związku rewizyjnego Spóldzielni Mieszkaniowych RP na który od każdego mieszkania płacimy 7 zł żeby Rosiak brał pensyjke i sam siebie kontrolował- lustrował

  9. Witkacy odpowiedz

    Prezes Rosiak wdrapuje się na szczyty hipokryzji. Mieszkańcy od trzech lat walczą, aby blok nie powstał, a on mówi, że jest za późno na rezygnację z budowy. Obudził się wczoraj. Ma w dupie głosy mieszkańców, bo kto coś mu zrobi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *