LEGIONOWO. Zdaniem większości, prezydent nie naruszył dyscypliny?
2019-05-26 9:04:36
Radni na ostatniej Sesji Rady Miasta Legionowo zdecydowali większością głosów brak podstaw do złożenia zawiadomienia o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych, przez prezydenta Romana Smogorzewskiego, do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych
Przypomnijmy, że prezydent miał narazić budżet Gminy Legionowo na straty przez to, że nie wystąpił w terminie o odszkodowanie (10 mln zł), które podobno należy się Gminie od wykonawców Centrum Komunikacyjnego, firm Buder i Flisbud. Na sesji Rady Miasta Legionowo, 20 maja br. po zapoznaniu się ze stanowiskiem Komisji Rewizyjnej z dnia 29 kwietnia uznała większością głosów, iż brak podstaw do złożenia zawiadomienia o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych, przez prezydenta Smogorzewskiego. Należy wspomnieć, że podczas obrad powyższej komisji Przegłosowali stanowisko, aby nie dopuścić do głosu pełnomocnika firm Buder i Flisbud. Nie zgodzili się także na przełożenie obrad komisji w celu dalszego wyjaśniania sprawy. Spowodowało to duży spór z radnymi opozycji. Radni ci chcieli uznali, że pozostały poważne niejasności w sprawie, które należało by wyjaśnić. Jakby na znak protestu radni opozycji wyszli z komisji przed głosowaniem swojego stanowiska. Pozostałych 5 członków Komisji, z ugrupowania popierającego prezydenta, przystąpiło do opracowywania stanowiska, które zostało przyjęte jako wspólne stanowisko całej Komisji. Stanowisko to zostało oparte, niemal w całości, na wyjaśnieniach „zainteresowanej” w sprawie osoby, bo zastępcy prezydenta miasta Romana Smogorzewskiego. W wyniku tych prac powstało stanowisko, według którego prezydent Smogorzewski nie naruszył dyscypliny finansów publicznych. Zostało przegłosowane 5 głosami obecnych na posiedzeniu członków Komisji. Przewodniczący Andrzej Kalinowski, w rozmowie z nami stwierdził, że bardzo chciał podpisać się pod tym stanowiskiem, ale nie mógł. Jego zdaniem, nie zostały rozwiane wszystkie wątpliwości i sprawę należało dalej wyjaśniać, aby pod końcowym stanowiskiem podpisać się z czystym sumieniem. Ludzie prezydenta jednak to uniemożliwili.
red.
1 komentarz
Zdaniem większości, prezydent nie naruszył dyscypliny?
Tej większości która mogła się wypowiedzieć.
Czyli Koterii Romani 😉