LEGIONOWSKI. Będą dwa stanowiska powiatowych radnych ws. nowych linii kolejowych?
2023-04-14 5:25:20
Część radnych powiatu legionowskiego chce, aby modernizacji linii kolejowej do Nasielska została zrealizowana w jej obecnym śladzie, a nie nowych korytarzach (nr 4 i nr 6) zaproponowanych przez kolej. Oczekiwania te zawarto w „deklaracji samorządowców powiatu legionowskiego”, pod którą podpisało się 10 radnych. Pozostałych 13 zamierza wypracować własne stanowisko w tej sprawie
Pomysłodawczynią oddolnej inicjatywy i tym samym przygotowania stanowiska radnych ws. modernizacji linii kolejowej do Nasielska jest Izabela Kownacka, radna powiatu legionowskiego z gminy Wieliszew. Stworzono deklarację samorządowców, w której postawiono względem realizatora przedsięwzięcia – spółki PKP Polskie Linie Kolejowe S. A. (PKP PLK S. A.) oczekiwania: – Opracowanie planu modernizacji istniejącej linii kolejowej zwiększającego przepustowość w istniejącym korytarzu, bez konieczności spełnienia kryterium dużych prędkości, realizacji tej inwestycji w pasie własności PKP oraz podjęcie działań gwarantujących bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców wzdłuż już istniejącej linii – brzmi najważniejszy z postulatów. Zdaniem radnych, którzy poparli inicjatywę, realizacja postulatów ma zapobiec zniszczeniu środowiska naturalnego, wywłaszczeniom, wyburzeniom oraz ingerencjom w infrastrukturę powstałą wzdłuż już istniejącej linii kolejowej. 27 marca 2023 r. pismo podpisało 10 radnych powiatu legionowskiego. Pozostali radni powiatowi, w tym m. in. przewodniczącym Rady Powiatu Legionowskiego Leszek Smuniewski, chcą wypracować własne stanowisko w tej sprawie. Pracami ma zająć się komisja rozwoju Rady Powiatu Legionowskiego.
Paulina Nowicka
18 komentarzy
https://legio24.pl/pl/19_wiadomosci-z-regionu/120144_awaria-urzadzen-sterowania-ruchem-zatrzymala-pociagi.html
To jest przyczyna WIĘKSZOŚCI opóźnień, zamiast modernizacji i przebudowy linii kolejowej trzeba zadbać o prawidłowe działanie urządzeń
Ja też codziennie jeżdżę SKM i na 100% wiem że tych postów nie napisał żaden z pasażerów
Pasażerowie doskonale zdają sobie sprawę że większość opóźnień pociągów to efekt ograniczonej przepustowości na modernizowanym Dworcu Zachodnim i burdelu jaki tam panuje czyli skierowania pociągów na tor niewłaściwy co interpretowane jest jako wypadek bez następstw
Każdy kto ma dostęp do facebookowego profilu przewoźników wie że opóźnienia pociągów to efekt usterek urządzeń sterownia ruchem kolejowym USRK na stacjach Legionowo, Warszawa Praga, Warszawa Wschodnia, Warszawa Zachodnia a także awarie taboru wszystkich przewoźników operujących na tej linii i niestety coraz większej ilości prób samobójczych
Pociągi podmiejskie stoją przed Legionowem z powodu kolizyjnej głowicy rozjazdowej, która wymaga takiego a nie innego prowadzenia ruchu
Żaden pasażer patrząc na to w jaki sposób prowadzone są te nazwijmy modernizacje ma ich po prostu dość i nie chce przez kolejne lata doświadczać jeszcze większego burdelu
Druga sprawa że za większą ilość pociągów trzeba zapłacić a sam przewoźnik musi ten tabor posiadać.
Obecnie mamy kryzys, nikogo nie stać na wydanie miliardów na tak zaawansowaną przebudowę linii ale Legionowa nie stać na zwiększenie dopłat a samych przewoźników nie stać na kolejne kredyty na zakup nowego taboru
Dlaczego więc od jakiegoś czasu nie słychać o niczym innym jak tylko o przebudowie tej linii. To jest propagandowa ustawka rządzących którzy próbują zbić na tym kapitał polityczny a jedynymi którzy do tej pory zarobili są tylko i jedynie firmy konsultingowe
Ja też codziennie jeżdże SKM i widzę, że pociągi daleobieżne trzeba puścić nowym szlakiem. Podmiejskie ciągle stoją albo maja opóźnienia, bo muszą przepuszczać pociągi dalekobieżne. Nie mówiąc już o sytuacjach kiedy jest awaria albo wypadek. Ta linia jest już kompletnie niedrożna.
Krzysztof
Potrzeba dodatkowych torów.
Wszyscy zapominają o tym ile osób korzysta z SKM i KM dojeżdżając do pracy. Kilka wniosków.
1. Dodatkowe tory pomogą w tym aby SKM-i i KM-i jeździły częściej np. co dziesięć minut.
W najlepszych latach z przestanku PKP legionowo Dobowa wymiana pasażerska 6500 osób
Częstsze pociągi miej zatłoczona Modlińska itd.
Pan Prezydent nie chce tego rozwiązania ponieważ musiałby rozbudować Centrum Komunikacyjne
2. W tej chwili jak jedzie Pendolino musi być 20 km wolnej trasy przed nim.
Dlatego mamy maksymalną ilość SKM i KM która mówić szczerze aż tak często nie jeździ
Pociąg na Wschodnią – Centralną tak zwany Lotniskowy jest raz na godzinę to zdecydowanie za mało ! Raz na godzinę to dojeżdża się z Bardzo daleka.
3. Dużo osób jest wprowadzanych w błąd ze Pendolino będzie jeździło 7 minut szybciej zapominając o innych argumentach
4. Legionowo ma tendencje do złych wyborów – jak robiono trasę nr 61 wybrano przez legionowo teraz widać jakie to problemy jak się wszystko korkuje na niemal każdych światłach
5. Przy centrum komunikacyjnym powinno być Centrum handlowe – ktoś spyta po co
Po to ze jak jedziesz np. na 9 do pracy droga zajmuje ci 1 godzinę do pracy to w obie strony dwie Czas poza domem to już 10 – 11 godzin chciałbyś wszystko załatwiać po trasie. Dodatkowe miejsca pracy w Legionowie dla osób które by sprzedawały itd.
6. Stara trasa jest najrozsądniejsza dlatego ze poza Legionowem i Łajskami najmniej koliduje w teren.
Centrum Policji, Grudzie i cześć Łajsk w tym korytarzu wcale nie jest gęsto zaludniona te kilkanaście domów to akurat nie jest problem.
Kilkanaście domów=max 100osób a 6500 dojeżdżających dziś a być może dojdzie np. do 10 000 jak pociągi będą co 10 minut
Mniejsze korki ekologia itd.
Użytkownik SKM
Najmniej ingerujący w infrastrukturę oraz przyrodę byłby korytarz idący starym śladem linii kolejowej 10a Legionowo-Nasielsk, uruchomionej w 1939 roku. Najbliższy jego przebiegu jest korytarz -4. Nie trzeba robić wyburzeń ani domów ani wyburzeń i przebudowy infrastruktury drogowej i kolejowej, bo tam przez lata była utrzymywana rezerwa terenu dla kolei. Poza tym przechodzi on z dala od terenów silnie zurbanizowanych i wreszcie idzie na północ, a nie skręca gdzieś na zachód żeby potem zawracać.
Na pewno przedwojenni inżynierowie planując w 1936 roku tę linię brali pod uwagę że będzie przebiegać w 3,5 kilometrowym tunelu przez Legionowo, brali pod uwagę że budowa będzie wymagać 4 wiaduktów. Z czego przynajmniej dwa będą przebiegać w pobliżu Starostwa Powiatowego oraz ulicy Suwalnej. Na pewno budowa tych wiaduktów nie spowoduje przebudowy infrastruktury drogowej
W tym przypadku ewidentnie widać jak przedwojenne plany nijak się mają do dzisiejszych realiów
Najlepiej nie budować nic skoro ma przebiegać w mniejszej niż 100 km odległości od Olszankowej
najlepiej jest wylewać beton 100 m od Romka, Ryśka bądź łysego Pawlaka. Wtedy poczują smak nowoczesności i zrównoważonego rozmoju
Popieram 🙂
W obu wariantach konieczne są wycinki drzew, ale wariant 6 idący przez Legionowo i Chotomów dodatkowo skutkuje koniecznością wyburzeń wiaduktów tuneli, peronów i pozostałej infrastruktur. Poza tym ucierpią domy i działki nie mówiąc już o hałasie, wypadkach i jeszcze większych kłopotach z przedostaniem się przez tory na drugą stronę miasta.
Dla mnie jest oczywiste, że dla 90 % mieszkańców Legionowa dużo lepszy jest wariant, który omija miasto i idzie nowym/starym śladem przez łąki i nieużytki na terenie Wieliszewa.
Pomysł aby wyburzać wszystkie przeprawy wiadukty i tunele zbudowane zaledwie kilka lat temu, żeby poprowadzić nową linię kolejową starym śladem przez Legionowo i Chotomów (KORYTARZ – 6), a dopiero za Chotomowem skręcić w las, to jakiś niedorzeczny idiotyzm!!!
Z jednej strony zrobią ludziom piekło i paraliż komunikacyjny, z drugiej niewiele to da, bo pociągi nie będą mogły jeździć szybko i nie będzie odseparowany ruch dalekobieżny od podmiejskiego, a więc nie będzie przepustowości. A z trzeciej, i tak będą duże straty środowiskowe, bo tam gdzie linia ma skręcić na północ w okolicach Dąbrowy Chotomowskiej rosną piękne lasy, które trzeba będzie wyciąć….
Dlatego nie dziwi mnie, że podpisali się pod tym w większości nasi samorządowcy i ich poplecznicy. Bo oni jak wiadomo, nie kierują się zdrowym rozsądkiem.
Nie wiem po co kolejny raz wklejasz tego samego posta.
Przebudowa tej linii to nie tylko korytarz w wariancie 6 ale wyburzenia CAŁEJ infrastruktury na odcinku Warszawa-Chotomów
Mamy rozumieć że wybór korytarza w wariancie 4 przez Łajski będzie wyborem idealnym, niestety g… prawda
W każdym z tych wariantów do wycięcia przewidziano 200 hektarów lasu w Choszczówce, wycięcie lasu na legionowskim Bukowcu pod tunel oraz wyburzenie całej infrastruktury w Choszczówce, Płudach, Żeraniu, Toruńskiej, Pradze co spowoduje piekło i paraliż komunikacyjny
Ale widocznie las w Choszczówce jest mniej leśny od tego w Dąbrowie Chotomowskiej
Dodatkowo korytarz w wariancie 4 przewiduje dołożenie dodatkowego toru centralnie przez Legionowo
Tak że skończmy z tą prostacką propagandą że korytarz w wariancie 6 to samo zło ale już w wariancie 4 będzie idealny
Daro, zgadzam się z Twoją oceną, chociaż co innego mi się przypomina przy okazji. Kiedyś dawno temu było powiedzenie, że socjalizm to jeden wielki plac budowy i w związku z tym ludzie mają obowiązek dostosować się do tego i nie mają nic do gadania. Socjalizmu nie ma ale to dalej działa. Na szlaku Wawa – Poznań uzyskano szokujące skrócenie czasu w wysokości 2min przy nakładach paru miliardów. U nas zaczyna być podobnie, tyle ,że chodzi aż o 7 minut. Jak by powiedział klasy skrócenie 350 % w stosunku do Poznania, brawo. Taki procent robi wrażenie. Temat dla Barei.
O właśnie “modernizacja” linii kolejowej Warszawa-Poznań. Przebudowa która miała zakończyć się w 2019 roku może, z naciskiem na może zakończy się w grudniu 2023 roku
Po 6 latach przebudowy i wydanych miliardach zostanie osiągnięte przyśpieszenie pociągów na tej trasie o jakże “imponujące” 6 minut
A jak wygląda “zmodernizowany” i to całkiem niedawno Dworzec Gdański który przejął Dworca Centralnego. Modernizacja polegała na wybudowaniu dwóch kładek które okazały się totalnym niewypałem oraz ograniczeniem przepustowości jedynego sensownego zejścia do przejścia podziemnego łączącego dworzec z metrem zamieniając schody stałe w ruchome. Efekt tego jest taki że pasażerowie czekają na możliwość zjazdu do przejścia podziemnego w czasie liczonym już w minutach
Wiele linii zostało “zmodernizowanych”w ten sposób że wiele stacji zdegradowano do roli przystanków osobowych, zlikwidowano mijanki co w efekcie stworzyło odcinki po 20 kilometrów długości na których wolniejszy pociąg osobowy blokuje możliwość wyprzedzenia go przez przez szybszy pociąg
Kiedy czytam komentarze zamieszczone pod artykułami to odnoszę wrażenie że część mieszkańców jest wręcz nieodporna na ewidentną propagandę i pranie mózgów i nie potrafi wyciągnąć wniosków z tego że ktoś posługuje się nimi do realizacji własnych chorych planów .
Nagle okazuje się że jest cała masa “mieszkańców” oczywiście w cudzysłowie którzy nie mogą się wręcz doczekać przebudowy tej linii, mieszkańcy Łajsk nie mogą się wręcz doczekać za odszkodowania za wyburzone domy, a sama kolej nie bierze już pod uwagę korytarza nr 6 bo i tu jeden z wielu podobnych cytatów “korytarz nr 6 nie spełnia założeń PKP, dla których miała być przeprowadzona ta modernizacja…”
Z tych komentarzy wyłania się jeden obraz, “mieszkańcom” nie przeszkadza to że przez przynajmniej 10 lat zostaniemy z minimalistycznym rozkładem jazdy, nie przeszkadza wycięcie 200 hektarów lasu w Choszczówce, wycięty las na Bukowcu, budowane od podstaw wszystkie przystanki na trasie Warszawa-Legionowo i nie przeszkadza rozkopane i nieprzejezdne przez lata Legionowo, nie mówiąc już o wyburzeniu całej infrastruktury na odcinku Warszawa-Chotomów Wysypisko śmieci też miało swoich zwolenników
Mamy uwierzyć że mieszkańcy w ramach zwiększenia mitycznej “przepustowości” są skłonni zniszczyć swoje miasto, wycinać lasy i wyburzać dziesiątki elementów infrastruktury, kochani zostawcie sobie te teksty dla swoich wyznawców którzy uwierzą we wszystkie bajki
Tę mityczną przepustowość można zwiększyć bez zniszczenia i za ułamek sumy.
Od stacji Warszawa Praga, Warszawa Toruńska i Warszawa Żerań, wystarczy spojrzeć z okien pociągu że przez ten odcinek linia kolejowa przebiega na terenie gdzie jest miejsce do położenia torów dla Pendolino
Ten by-pass można włączyć przed Płudami a wymienione stacje staną się tak zwanymi mijankami dla przepuszczenia szybszych pociągów
Ale jak miś ma być drogi to myśli się o liniach na estakadach i wycięciu 200 hektarów lasu
Dariuszu Nowak: przestań obrażać innych mieszkańców, bo oprócz ciebie i Victora jest ich jeszcze sporo tysięcy z innym zdaniem, potrzebami i opiniami.
Nie kompromituj się z tym obrażaniem rzekomych mieszkańców bo najczęściej komentarze tak zwanych “mieszkańców” to efekt wytężonej pracy farmy trolli
Jeżeli jednak część tych komentarzy faktycznie pochodzi od realnych mieszkańców…to tym gorzej
Wtedy mamy obraz tego jak fake newsy, posty pisane na zlecenie wpływają na postrzeganie rzeczywistości
CPK i związana z tym przebudowa linii kolejowych pokazuje skalę manipulacji, pisanych na zlecenie postów i komentarzy
Chyba tylko dziecko uwierzy że “mieszkańcy” Legionowa dla zwiększenia przepustowości linii kolejowej są skłonni zniszczyć swoje miasto, wycinać lasy, rozkopać na minimum 10 lat całe miasto, wyburzyć dziesiątki obiektów infrastruktury bo może za 10 lat z naciskiem na może pojadą kilka minut szybciej a mieszkańcy Łajsk nie mogą się doczekać odszkodowań za wyburzone domy
Zatem nie wycieraj sobie gęby mieszkańcami bo mieszkańcy dla was są jedynie mięsem armatnim do legalizacji chorych pomysłów
Farmy trolli z II Parceli. (Sz)czujnej jak zwykle.