LEGIONOWSKI. Zakażenia koronawirusem: Legionowo na I miejscu na Mazowszu, na II miejscu w Polsce

2021-03-16 11:15:20

W Powiecie Legionowskim zanotowano największą na Mazowszu liczbę zakażeń koronawirusem na 10 tys. mieszkańców. Jednocześnie ze współczynnikiem 9,64 osoby na 10 tys. mieszkańców, znaleźliśmy się pod tym względem na II miejscu w Polsce. Z powodu zachorowań, sparaliżowanych jest wiele miejskich instytucji


Od ponad 2 tygodni docierają do nas informacje o rosnącej liczbie zakażeń koronawirusem. W powiecie legionowskim, w poniedziałek 15 marca, liczba nowych zakażeń wyniosła 115. A w kwarantannie znajduje się 2057 osób.

Masowe zakażenia

Z niepotwierdzonych do końca informacji wynika, że do masowych zachorowań doszło wśród pracowników legionowskiego ratusza. A w legionowskim sądzie odwoływane są rozprawy. Pojawiają się też komentarze, że zawiniły władze miasta, ponieważ nie pozwolono urzędnikom na pracę zdalną. Trudno jednak rzetelnie oszacować skalę tego zjawiska, bo sytuacja jest dynamiczna, a informacje z poszczególnych instytucji napływają z dużym opóźnieniem. Z kolei Sanepid w związku ze znacznym wzrostem zachorowań zaczął pracować na dwie zmiany. Według danych inspektoratu, wśród zakażonych są pracownicy urzędów, przedstawiciele różnych zawodów oraz uczniowie i nauczyciele ze szkół, przedszkoli i żłobków z terenu powiatu.

Niepokojący rekord zakażeń

Według danych z Ministerstwa Zdrowia, w poniedziałek 15 marca 2021 r. powiat legionowski znalazł się ze współczynnikiem 9,64, pod względem ilości zakażeń na 10 tys. mieszkańców, na I miejscu na Mazowszu oraz na II miejscu w Polsce. Na niechlubnym I miejscu w Polsce ze wskaźnikiem 9,66 znalazł się powiat Strzeliński (woj. Dolnośląskie). Natomiast na II miejscu na Mazowszu pod względem zakażeń znalazł się powiat nowodworski, ze współczynnikiem na poziomie 7,68. Zanotowano tam 61 nowych zakażeń. W Warszawie współczynnik ten wynosi 5,81.

Sytuacja na Mazowszu i Polsce

W ciągu minionej doby (dane na 15 marca) na całym Mazowszu przybyło 2311 zakażeń i 6 zgonów. Łącznie od początku pandemii, na samym Mazowszu na koronawirusa zachorowało 253 tys. 925 osób z czego 5 tys. 944 osoby zmarły. Dla porównania w całej Polsce w minionej dobie wykryto 10 tys. 896 zakażenia, a 28 osób zmarło. Od początku pandemii w Polsce odnotowano ponad 1 mln 910 tys. przypadków zakażenia oraz 47 tys. 178. zgonów z powodu koronawirusa. 1 mln 560 tys. osób zostało uznanych za ozdrowiałych.

Paulina Nowicka

Komentarze

23 komentarzy

  1. Damian odpowiedz

    W kolejnych tygodniach liczba zachorowań zapewne będzie spadać. Niestety będą to też najtrudniejsze tygodnie dla służby zdrowia, ponieważ dużo osób trafi do szpitala. Niemniej jednak jesteśmy już chyba u schyłktu 3 fali.

    1. Kenny M odpowiedz

      Im więcej testują tym więcej im wychodzi zarażonych. Testy PCR to kpina. Najlepiej gdyby zaczęli testować pod kątem obecności przeciwciał, to by się nagle okazało, że 3/4 społeczeństwa przechodziła Covida nawet o tym nie wiedząc. No ale wtedy biznes by się nie kręcił….

  2. Victor odpowiedz

    Do Kenny M: widzę, że zmieniłeś nicka, treści i słowa dalej te same. Gadasz bzdury człowieku ale masz do tego prawo. Noszenie maseczki to nie jest prywatna sprawa. To wyraz szacunku i troski o innego człowieka. Noszę, chociaż jest to niewygodne i uciążliwe, by inna osoba nie zarażała się ode mnie. I oczekuje wzajemności. Jeżeli jest inaczej, to jestem narażony przez taką wolnościową mende, która ma innych w nosie. I tu się kłania fizyka szkoły podstawowej , nie tylko biologia. Jestem i będę niemiły dla samolubów, którzy nie chcą “sie samookaleczać” noszeniem maski. To są dla mnie zwykle ludzkie egoistyczne szmaty i tyle. Zarzucałeś mi zamordyzm- dla takich szmat jak najbardziej jestem za ostrym egzekwowaniem kar, jeśli tego mało, to pałą po ryju. Jak ostatnio w Holandii- policja konna i armatki wodne i pogonili szmaty. Holandia to nie wolny kraj?

    1. Kenny M odpowiedz

      Aparatczyku w krótkich spodenkach o czym ty bredzisz teraz? 🙂 Takie teraz dostaliście wytyczne w mailu lub sms? 🙂

      1. Victor odpowiedz

        Kenny, sorry ale z takimi jak ty agresywnymi gamoniami nie prowadzę konwersacji, szkoda prądu. Życzę zachorowania na Covid, jak przeżyjesz będziesz mądrzejszy. Teraz nie masz szans na mądrość.

        1. Kenny M odpowiedz

          Hahahaha przyganiał kocioł garnkowi 😀

  3. Basia odpowiedz

    Proszę zobaczyć na kolejki przed wydziałem komunikacji pod starostwem człowiek na człowieku .jak można zachsmowac pandemię skoro ludzie się koncentrują ?czy naprawdę auto waznejsze ?o tych co paradują wymownie bez maseczki nie wspomnę…

    1. Kenny M odpowiedz

      Jak ktoś się chce samookaleczać nosząc maseczkę to jego prywatna sprawa, ale niech nie wymaga tego od innych. Tu się tylko kłaniają podstawy biologii ale jak widać to za ciężki wysiłek intelektualny dla wielu. Jestem ciekaw czy w plus 30 też będziecie je nosić i odparzać sobie twarz wmawiając sobie ze to dla waszego dobra? 🙂

  4. Patryk odpowiedz

    Takie są prawa pandemii. W jednym tygodniu eksploduje w Legionowie, innym razem na Śląsku.

    1. Mariusz odpowiedz

      Niech Policja zacznie karać tych co chodzą bez masek lub mają odsłonięty nos .Mieszkam na piaskach i co 4 ej osobie należałoby wypisać mandat .

      1. Victor odpowiedz

        Dokładnie tak jest jak mówisz

        1. Victor odpowiedz

          Do Kenny M: nie popieram zamordyzmu, popieram te działania, które są przeciwko wirusowi a nie przeciwko ludziom. Ale to jest wojna z niewidzialnym wrogiem i jak na wojnie czasem musi boleć albo ktoś musi oberwać w imię wyższej racji, w tym wypadku najwyższej: obronie życia. Nie gadaj mi o sądach bo tu jestem jak najgorszego zdania i tutaj faktycznie odczuwam potrzebę wzięcia tego towarzystwa mocno za morde, to taki wyjątek w moim myśleniu

        2. Robson odpowiedz

          Jesteście zbyt liberalni, może powinno się do nich strzelać. A jeśli milicja nie może sobie z nimi poradzić to może czas zacząć polowanie na czarownice. No bo kto słyszał, żeby chodzić bez namordnika i wdychać legionowski smog. Już za samą myśl, żeby wyjść bez maseczki (tzw. myślozbrodnia) trzeba delikwenta przekazać do Ministerstwa Miłości i tam mu się przemówi do rozsądku.

          1. Kenny M

            Do Victor: mówisz o egzekwowaniu przepisów, które ostatnio podważył Sąd Najwyższy? 🙂 Że popierasz zamordyzm to wiedziałem ale ze jeszcze bezprawie, to mnie zaskoczyłeś 😉

          2. Victor

            Nie ma potrzeby strzelania jest potrzeba egzekwowania przepisów w stosunku do tych, którzy olewają wymagania pandemiczne. I tylko tyle i aż tyle,

  5. Patryk odpowiedz

    To niczyja wina. Takie są prawa pandemii. Zamykając kraj, nie spowodujemy, że wirus zniknie. On wybuchnie po ponownym otwarciu. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia szczepionek. Ale osoby 50+ są chyba mniej chętne do szczepień aniżeli 70+

  6. Ania odpowiedz

    Wina dzieci i otwartych szkół. Kto wie o czym piszę, to rozumie problem. W każdej szkole przychodzą chore dzieci, te zarażają inne, a te w domu rodzinę. Teraz chorują i zarażają dzieci. Tylko nikt na głos nie chce tego powiedzieć.

    1. Robson odpowiedz

      Kiedyś to była wina Tuska, teraz wina dzieci, jutro ptaków roznoszących ptasią grypę. Na szczęście (dla kogo?) szkoły już działają hybrydowo, ale jeszcze czynne są przedszkola i żłobki ajajaj.

    2. mli odpowiedz

      Dokładnie tak.

    3. Krzysztof odpowiedz

      A z głową wszystko w porządku?

      1. Kenny M odpowiedz

        Czego Ty od nich oczekujesz jak oni nie ogarniają podstaw biologii ;)? Nie wspominając już o logicznym myśleniu. Przecież mają TV….

      2. Alina odpowiedz

        A u Ciebie? W moim domu PIEĆ osób chorych – chorobę przyniosło do domu dziecko klasa III. Trzy domy dalej 4 osoby rozłożone przez chorobę – historia ta sama też uczeń III klasy pobliskiej szkoły. Zakażenie w drugiej połowie lutego.

  7. Victor odpowiedz

    Nie jestem fanem Romcia ale muszę powiedzieć, że masowe zachorowania z braku pracy zdalnej to w dużej mierze odpowiedzialność rządu. Rząd powinien NAKAZAĆ (a nie zalecić czy sugerować) pracę zdalną wszędzie tam gdzie to jest możliwe. O tym, czy się dostaje pracę zdalną czy nie zależy od fantazji czasem tylko jednej osoby, która w dodatku nie ponosi żadnej odpowiedzialności za brak pracy zdalnej. Zawsze się znajdzie jakieś głupawe korporacyjne uzasadnienie , które się obroni. Pozdrawiam tych pracodawców którzy myślą o swoich pracownikach i pomagają im na zdalnej przetrwać zły czas.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *