(PO) deszczowe refleksje

2016-07-20 1:31:43

Nie tak dawne, ulewne niedzielne popołudnie było zjawiskiem niespodziewanym i jako takie bez wątpienia zaskoczyło większość mieszkańców Legionowa. Na każdy metr kwadratowy naszego miasta spadło w ciągu niecałej godziny kilkadziesiąt litrów wody. Efektem intensywnych opadów były zalane ulice, chodniki, garaże i piwnice, unieruchomione samochody i zablokowany ruch kołowy. Miałem okazję w kilka chwil po głównej nawałnicy dostać się w te miejsca, gdzie deszczówka znalazła sobie dogodne miejsce do skutecznego utrudniania życia naszym mieszkańcom.

Niestety, nie skończyło się jedynie na podtopionych ulicach i wstrzymanym ruchu samochodów. Wielu mieszkańców ratowało w pośpiechu swój dobytek przed zalaniem, jednak nie wszyscy zdążyli. Większość z tych miejsc znajduje się w strefie zabudowy wielorodzinnej, czyli na terenach os. Jagiellońska i Sobieskiego. Przy tak intensywnej zabudowie, ciągłym ograniczaniu terenów zielonych i (jak się okazało) niewydolnej kanalizacji deszczowej, efekt niedzielnej ulewy nie powinien jednak być trudny do przewidzenia. Wszak nie pierwszy raz mamy do czynienia z tak intensywnymi opadami.

DSC_0080

Tym bardziej dziwi mnie krótkowzroczna i szkodliwa dla miasta postawa prezydenta i jego radnych, którzy za wszelką cenę i wbrew interesom mieszkańców, chcą zezwolić na budowę kolejnych bloków na os. Sobieskiego. Bloki te miałyby powstać w miejscu wzdłuż rowu odwadniającego przy ul. Pałacowej, które (o ironio) dotychczas przeznaczone było w planach właśnie pod budowę urządzeń kanalizacji deszczowej.

DSC_0123

Podczas dyskusji nad uchwalaniem tego dokumentu, zwracałem m. in. uwagę na potencjalny problem odprowadzenia wód deszczowych z terenu miasta i potrzebę wykorzystania tego gruntu zgodnie z jego przeznaczeniem. Żeby jednak przeforsować swój pomysł prezydent przekonywał, że nie ma takiej potrzeby, a moje zasadne (jak się okazało) argumenty zostały demokratycznie zignorowane. Czy bogatsze o świeże doświadczenia ostatniej ulewy władze miasta zmienią zdanie?

DSC_0129

Niestety, wygląda na to, że nie. Wprawdzie wojewoda w maju unieważnił szkodliwą uchwałę, ale prezydentowi i tak zależy na wybudowaniu nowych bloków w Legionowie. Na ostatniej sesji bowiem, forsował wśród radnych pomysł zaskarżenia decyzji wojewody. PO raz kolejny ciśnie się jednak na usta pytanie, czyje interesy reprezentują w tej sprawie władze Legionowa? Bo chyba nie mieszkańców…

z bloga Leszeka Smuniewskiego

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *