SAMORZĄDOWE ABC…Przede wszystkim uniżenie służalczy…

2023-05-18 7:16:07

Ostatnie wydarzenia, jakie miały miejsce podczas obrad Rady Miasta w Legionowie, przypomniały mi, że żyjemy na ziemiach należących do byłego zaboru rosyjskiego oraz tego konsekwencjach. A także o dekrecie, którego autorstwo przypisywano, prawdopodobnie niesłusznie, rosyjskiemu carowi. Ukaz ten miał dotyczyć wyglądu urzędnika, który staje przed swoim przełożonym. Brzmiał on mniej więcej tak:

– „Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty tak, by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć przełożonego”.

Co z tego wynika? A mianowicie to, że dla rządzących, również w naszych samorządach, często ważniejsze od wiedzy i kompetencji urzędnika czy innego podwładnego jest to, aby był on wierny i ślepo posłuszny. By był gotowy zrobić wszystko dla swojego szefa, w razie potrzeby nawet łamać istniejące zasady i przepisy, a na dodatek wziąć za to na siebie całą odpowiedzialność. Bywa też, że tak dobiera się współpracowników, żeby broń Boże żaden z nich nie był mądrzejszy od pryncypała.

Przyzwyczajenie, tradycja, chęć uzyskania nagrody, korzyści czy jak inaczej to nazwiemy, powoduje że niektórzy bardzo dobrze odnajdują się w roli takich usłużnych podwładnych. Wiernopoddaństwo i gorliwa służalczość nakazuje im atakować wszystkich oponentów swojego szefa, odbierać im głos, zamykać dyskusję, wyłączać mikrofon
i w ten sposób tłumić wszelkie przejawy krytyki. Co tam wolność słowa, prawo do informacji, istniejące zasady, przepisy czy zwykła kultura, kiedy w grę wchodzi obrona wizerunku i dobrego samopoczucia pryncypała.

Mogliśmy ostatnio zaobserwować, jak kierujący obradami nie chciał nawet udzielić głosu mieszkance, która jego zdaniem była „niegrzeczna dla prezydenta”, a więc w jego mniemaniu mogła mu sprawić jakąś przykrość. Jak tak dalej pójdzie, może już niebawem w Legionowie wypowiadać będą mogli się tylko ci, którzy byli dotąd grzeczni i obiecali, że nigdy nie będą się wychylać.

Jak się więc okazuje, kadry to największe osiągnięcie naszych samorządów. Można przypuszczać, że gdyby car miał tak gorliwych współpracowników, nie musiałby wydawać podobnych dekretów…
Maciej Lerman

Komentarze

3 komentarze

  1. abc odpowiedz

    Czego szuka #NIK w UM? Bo chodzą plotki po mieście, że Roma utrudnia wykonywanie kontroli.

  2. dwm odpowiedz

    Nic nowego pod słońcem, BMW to od dawna znana marka – Bierny, Mierny, ale Wierny.

  3. Victor odpowiedz

    Koń jaki jest każdy widzi, szczególnie po AFERZE śmieciowej. Najważniejsze by pamiętać przy najbliższych wyborach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *