SEROCK. “Najlepsze miejsce do życia” – Artur Borkowski
2020-01-02 1:39:39
Artur Borkowski, burmistrz gminy Serock samorządowe podsumowanie roku:
To i Owo: Jaka decyzja, jaką musiał Pan podjąć była najtrudniejsza?
Artur Borkowski: Kilka ich było zwłaszcza w związku ze strajkiem nauczycieli, drastyczną zmianą opłat za odbiór odpadów, emocjami związanymi z remontem mostu w Wierzbicy, w obszarze rozstrzygania sporów między mieszkańcami czy w końcu w zakresie rozdysponowania mieszkań wchodzących w skład zasobu mieszkaniowego gminy pośród wielu oczekujących. Niemniej z mojej perspektywy największy ciężar gatunkowy niosą decyzje personalne, związane ze zmianami na stanowiskach a kilka takich było, czy to w związku z prowadzonymi konkursami, czy też zmianami organizacyjnymi w gminie.
TiO: Z jakiej inwestycji jest Pan najbardziej dumny? Dlaczego?
AB: W tym roku realizowaliśmy 32 zadania inwestycyjne, kilka z nich jest kontynuacją działań podjętych za mojego poprzednika. Każde z nich wynika z potrzeb i poparte jest wnioskami i oczekiwaniami mieszkańców. Ciężko je niekiedy porównać ale też ciężko o dokonanie gradacji. Niemniej szczególnie cieszy dokończenie sali gimnastycznej przy Przedszkolu Samorządowym w Serocku, kompleksowa rewitalizacja Szkoły Podstawowej w Zegrzu, odświeżenie zaplecza sanitarnego w Zespole Szkół w Woli Kiełpińskiej, oddanie budynku komunalnego z 14 mieszkaniami w Jadwisinie, wykonanie klubu aktywności w ramach programu Senior + czy uruchomienie we współpracy z Powiatem Legionowskim dodatkowej linii komunikacyjnej do Legionowa. Ważnym tematem jest również kontynuacja budowy stacji uzdatniania wody w Serocku przy ul. Nasielskiej. Z nowych spraw, które warto wymienić, to podjęliśmy kilka ważnych decyzji dotyczących inwestycji w infrastrukturę oświatową. Prowadzimy zaawansowane działania związane m.in. z rozbudową szkoły w Woli Kiełpińskiej, czy w Jadwisinie.
TiO: Dzień w 2019 r. który zapadł Panu najbardziej w pamięci? Dlaczego?
AB: Wbrew pozorom trudne pytanie. Muszę wymienić kilka takich wydarzeń. A więc tegoroczne spotkania rocznicowe 1 sierpnia, czy 1 września, zawsze niosące wielki ładunek emocji, 12 września jako dzień 100-lecia szkolenia kadr łączności w Zegrzu, spotkanie z weteranami i kombatantami w dniu 28 września czy spotkanie z tego samego dnia inaugurujące ulokowanie dowództwa WOT na terenie Miasta i Gminy Serock. W innym wymiarze zdecydowanie chciałbym wskazać na dzień 1 maja, w którym to przypadła 10 rocznica zawarcia związku małżeńskiego, w którym idziemy przez życie wraz z małżonką.
TiO: Jaki cel życiowy i zawodowy stawia Pan sobie na 2020 r.?
AB: Cel zawodowy jest jasno zdefiniowany. Realizujemy wizję miasta i gminy Serock jako najlepszego miejsca do życia dla mieszkańców obecnych i przyszłych, samodzielnego, prężnego ośrodka życia społecznego, gospodarczego i administracyjnego . Wymaga to zrównoważonego i przemyślanego rozwoju przy intensywnej pracy i zaangażowania władz gminy ale też przedsiębiorców i mieszkańców. Chcemy możliwie najlepiej wykorzystać nasze atuty. Nie wiem czy uda się te plany zrealizować w perspektywie jednego roku ale jestem pewien że jesteśmy w stanie prędzej czy później zrealizować swoje marzenia. Co do celu życiowego to ograniczę się do deklaracji, że spróbuję nieco bardziej precyzyjnie rozdzielać sprawy zawodowe od życia rodzinnego, które zostało zdominowane w ostatnich miesiącach priorytetami zawodowymi. Gdyby się to udało to będzie duży sukces.
TiO: Czego życzy Pan sobie w 2020 roku, a czego mieszkańcom?
AB: Na to pytanie częściowo odpowiedziałem w pytaniu poprzednim. Życzę mieszkańcom i współpracownikom poczucia że żyją w przyjaznym, atrakcyjnym miejscu, z wielkimi perspektywami w wymiarze zbiorowym ale też indywidualnym. Życzę wiary w to że budując wspólnotę samorządową osiągamy wyższy wymiar organizacji życia społecznego, który pozwala marzyć, działać i sięgać po rzeczy, które w wymiarze indywidualnym są poza zasięgiem. Życzę oczywiście zdrowia, odwagi w stawianiu sobie wyzwań i siły do ich realizacji. Życzę wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym i prywatnym ale też przynajmniej odrobiny miłości i pokoju zwłaszcza w obliczu wigilijnego stołu.
TiO: Na koniec; jak zamierza Pan spędzić tegorocznego Sylwestra?
AB: Tradycyjnie w niewielkim gronie członków rodziny i przyjaciół, czerpiąc radość z chwili wytchnienia.
1 komentarz
Bardzo sympatyczny, rzeczowy i kulturalny człowiek .