Demokracja i REMONTY ulic. KRÓTKO I NA TEMAT…

2023-04-27 9:05:38

Na początku bieżącej kadencji samorządu, najwyższy urzędnik, prezydent miasta, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat demokracji. Stwierdził wówczas, że zawsze decyduje tylko rządząca większość. A więc, realizowane będą tylko pomysły i projekty tych radnych, którzy należą do tej większości, czyli popierają jego osobę. Natomiast inicjatywy opozycyjnych radnych, nigdy nie będą realizowane, bo właśnie – tak rozumie on demokrację


Dlatego też prezydent zachęcał, nowego wówczas radnego, Mirosława Grabowskiego, aby przeszedł on na jego stronę. W przeciwnym bowiem wypadku, jego wyborcy nie będą mogli liczyć na jakiekolwiek inwestycje!!! Na szczęście radny Grabowski nie dał się „kupić”. Ale jednocześnie okazuje się, że nic nie dały jego apele skierowane do prezydenta, żeby ten „nie karał” mieszkańców tylko dlatego, że nie lubi jego osoby. Prezydent w tej sprawie, jak się okazało, nie rzucał słów na wiatr.
Większość wniosków opozycyjnych radnych do budżetu miasta, o przeznaczenie pieniędzy na rozmaite inwestycje, pozostała bowiem załatwiona negatywnie albo pozostawiona bez odpowiedzi. Tak stało się również z petycją mieszkańców ulicy Wrzosowej o przeprowadzenie remontu ulicy oraz wnioskami w tej sprawie radnych ze Stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy. Prezydent uzasadniał nawet swoje stanowisko tym, że jeździ często tą ulicą i widzi, że jej stan nie jest jeszcze najgorszy, inne ulice są jeszcze w gorszym stanie i dlatego nie widzi potrzeby remontu.
Zbliżają się jednak wybory, co widać już po działaniach radnych związanych z prezydentem. Teraz, po 4 latach błogiej bezczynności, zaczynają się oni budzić ze snu i udowadniać swoją przydatność. A więc, zgłaszają rozmaite inicjatywy, które w ich przypadku, teraz mają szansę na realizację. Ostatnio właśnie radny z osiedla Bukowiec, mieszkający przy tunelu, skreślił na kartce papieru dwa zdania, w sprawie potrzeby remontu ul. Wrzosowej, którego wcześniej prezydent odmawiał mieszkańcom i radnym z opozycji. Tym razem jednak, „prezydencki radny” otrzymał zapewnienie, że ulica zostanie wyremontowana. Od razu znalazły się też pieniądze na projekt.
Co takiego się wydarzyło? Czyżby stan ulicy uległ gwałtownemu pogorszeniu? – Nic podobnego. Po prostu, prezydent tak rozumie demokrację…

Wojciech Dobrowolski

Komentarze

2 komentarze

  1. Dariusz Nowak odpowiedz

    Włodarz, człowiek z klasą któremu zależy na dobru miasta którym zarządza i jego mieszkańców potrafi schować polityczne ambicje do kieszeni i poprzeć działania opozycyjnych radnych jeżeli ci działają w interesie i dla dobra mieszkańców. Nie dotyczy to jednak Romana Smogorzewskiego któremu ewidentnie sodówka uderzyła do głowy i zachowuje się rozkapryszony gwiazdor

  2. Ilonn odpowiedz

    I dlatego również my wyborcy, mając na względzie rozumienie demokracji przez Romana powinniśmy wybrać opcję rządzącą miastem po linii zgodnej z linią rządzącą Polską. Może wreszcie do naszego miasta zaczną szerszym strumieniem płynąć pieniądze centralne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *