HISTORIA. „Straszny dwór” już nie stoi
2020-10-02 6:30:24
Trzy pocztówki ukazujące legionowskie koszary, gdzieś na początku 1916 roku. Powstały w niemieckim wydawnictwie polowym Armii Bug z myślą o żołnierzach stacjonujących w garnizonie. Karty pozwalają poznać wygląd najstarszych w naszym mieście budynków koszarowych, wzniesionych w 1892 roku. Dzięki nim nasza wiedza o historii Legionowa i okolic znacznie się wzbogaciła
Jednak pocztówki są czymś więcej niż tylko dokumentem. Pozwalają odczuć niezwykłą atmosferę miejsca, przebywać w odległej epoce. Wzmacniają nasz ą wrażliwość na przemijanie ludzi i szacunek wobec ocalałych zabytków.
Budynek nazywany przez pracowników „Aviotexu” „strasznym dworem” władze rosyjskie zbudowały przy Trakcie Petersburskim – dzisiejszej ulicy Zegrzyńskiej. Przez ponad dwadzieścia lat znajdowało się w nim dowództwo batalionu jednego z carskich pułków rezerwowych.
Po wkroczeniu Niemców w sierpniu 1915 roku na budynkach umieszczono tabliczkę z czarnym orłem. Odtąd istniał tu Cesarski Urząd Pocztowy oraz księgarnia polowego wydawnictwa wojskowego.
Po odzyskaniu niepodległości w budynku zamieszkiwali żołnierze zawodowi 2. Batalionu Balonowego wraz z rodzinami. Na Bukowcu żyją jeszcze ich dzieci, które wspominają zabawy na klombie przed budynkiem. Tuż za nim, między barakami batalionu, wybudowano przed II wojną światową nowoczesny hangar balonowy.
Jeszcze kilkanaście lat temu istniały tu biura Zakładów Sprzętu Turystycznego i Technicznego „Aviotex”. Z tego okresu pochodzi daszek nad wejściem. Poza tym wygląd budynku nie zmienił się od ponad wieku. Szczególne wrażenie wywiera jego hallowa klatka schodowa z ogromnym oknem. Warto dodać, że prawie identyczne budynki zachowały się m. in. w Augustowie, Ostrowii Mazowieckiej (Komorów) czy Berezie Kartuskiej.
Widoczny na następnej pocztówce parterowy drewniak opisałem na łamach „TiO” kilkakrotnie. Nie bez przyczyny. Przed II wojną światową mieściło się w nim słynne kasyno 2. Batalionu Balonowego. Swoje zwycięstwa w zawodach krajowych i międzynarodowych świętowali tu znakomici piloci: Hynek, Pomaski, Burzyński – barwne postacie tutejszego środowiska garnizonowego. Kasyno było nie tylko miejscem konsumpcji, ale także okolicznościowych akademii, które przygotowywała młodzież ze Szkoły Rodziny Wojskowej i Szkoły Powszechnej nr 1.
Dzięki naszej pocztówce wiadomo już, że w czasie I wojny światowej w budynku istniała Komendantura oddziałów niemieckiej piechoty rezerwowej. Uwagę zwracają dwa świerki, zasadzone przez Rosjan, prawdopodobnie w chwili zakończenia budowy w 1892 roku. Jeden z nich rośnie do dziś i ma się lepiej niż sam budynek.
Po II wojnie mieściły się w nim sklepy – spożywczy, mięsny i tekstylny. W tym ostatnim młodzież z osiedla Piaski kupowała słynne spodnie Odra Jeans, które nosił Stachura i pół Polski.
Ten historyczny budynek stojący przy wiadukcie jest w coraz gorszym stanie. Próby jego ratowania na razie nie powiodły się, a przypomnijmy, że jest to ostatnia zachowana w naszym mieście drewniana budowla koszarowa. Podobny obiekt istniał w Baranowiczach i Ostrołęce.
Najbardziej efektowna wydaje się pocztówka z żołnierzami sprzątającymi teren w ramach wiosennych (?) porządków. Widoczny fragment, ujęty współcześnie w kształt ronda, znajduje się w pobliżu stacji PKP na terenie osiedla Piaski III. Ujęcie zostało wykonane z miejsca, gdzie dziś stoi blok nr 77
Widoczne w tle dowództwo (budynek środkowy) było reprezentacyjnym obiektem garnizonu. W czasie zaboru rosyjskiego mieścił się w nim sztab 8. Estlandzkiego Pułku Piechoty. Następnie w czasie I wojny światowej w budynku przyjmował gen. Massow, dowodca oddziałów niemieckiej rezerwy. Tu też w 1918 roku podpisano akt kapitulacji garnizonu.
Po odzyskaniu niepodległości w budynku funkcjonowało kasyno, w którym przygrywała orkiestra 2. Pułku Wojsk Kolejowych. W 1927 roku zakwaterowano tu dowództwo 1. Dywizjonu Pociągów Pancernych z gabinetem dowódcy, pokojem narad i tajną kancelarią.
Po wojnie światowej utrzymano dawną funkcję kasyna. W gmachu znalazł schronienie także Garnizonowy Klub Oficerski i znakomita biblioteka. Niestety, w marcu 1990 roku przystąpiono do rozbiórki budynku.
Na pocztówce po obu stronach siedziby dowództwa widoczne są piętrowe budowle. Do końca lat 60. Mieszkały w nich rodziny wojskowe, które następnie przeprowadziły się do „żóltych” bloków a potem na osiedle Piaski. Z czasem pamięć o dawnych koszarach, będących niegdyś sercem garnizonu, mocno się zatarła.
Jacek Szczepański
Od redakcji:
Artykuł został opublikowany 20 lat temu – w listopadzie 2000 r. Po tym czasie nastąpiły pewne zmiany. „Straszny dwór”, czyli dawny carski budynek mieszczący dyrekcję zakładów „Aviotex” już nie istnieje. Został rozebrany w 2001 r. Na miejscu carskich budynków pokazanych na zdjęciu trzecim obecnie stoi nowoczesny blok przy ul. Zegrzyńskiej 81A (już nie blaszaki ze sklepem). Na szczęście udało uratować się budynek przedwojennego kasyna. Po przeniesieniu na teren SP nr 8 pełni funkcję Filii „Piaski” Muzeum Historycznego w Legionowie. Więcej na temat tych budynków przeczytacie Państwo w książce J. Szczepańskiego „Jabłonna – Ty morderco mojej młodości! Korespondencja żołnierzy niemieckich z garnizonu Jabłonna 1915–1918”.
2 komentarze
Szczycicie się czymś co zburzyliście zamiast wyremontować. Zamiast ratować piękne kasyno to postawiliście sobie bloczysko z Żabką.
Carskie koszary to jest historia Jabłonny, a nie Legionowa. Legionowo od lat próbuje sobie przypisywać historię, która nie jest Legionowa. Przecież ta mieścina nie ma nawet 100 lat.