Koncert Slayera w Polsce – legenda thrash metalu żegna się z fanami znad Wisły

Amatorzy mocnego brzmienia już niebawem będą bawić się w trakcie wyjątkowego koncertu. Slayer odwiedzi Polskę i pożegna się ze swoimi miłośnikami podczas ostatniego show na żywo. Zanim legendarna kapela odejdzie na zasłużoną emeryturę, zagra swoje największe przeboje.

Ostatnia trasa koncertowa

Chociaż muzycy Slayera wydają się niezniszczalni, niedawno podjęli decyzję o zakończeniu kariery. Metal jest wymagającym gatunkiem, dlatego coraz starsi Tom Araya i Kerry King zdecydowali się zrezygnować z dalszego koncertowania. Swoją energią podzielą się jeszcze w ramach pożegnalnej trasy, obfitującej w niezapomniane wykonania. 7 listopada Slayer odwiedzi łódzką Atlas Arenę. Oprócz kapeli z Kalifornii, na scenie pojawią się też Lamb of God, Anthrax i Obituary. Szykuje się prawdziwa gratka dla fanów metalu. Uczestnicy show usłyszą największe hity Slayera, a jak zapowiedział jeden z członków zespołu, grupa pożegna się z uczestnikami ostatniej trasy koncertowej w swoim agresywnym, niepowtarzalnym stylu.

Slayer w Polsce

W naszym kraju Slayer koncertował już kilkakrotnie. Ostatnio gościł na Festiwalu w Jarocinie w 2016 roku, a występ gwiazdy światowego formatu okazał się najbardziej emocjonującym momentem imprezy. Grupa należąca do wielkiej czwórki thrash metalu (razem z Metallicą, Megadeth i Anthraxem) odwiedziła Polskę w sumie 13 razy. Kolejny koncert Slayera w Polsce to wielkie wydarzenie dla wszystkich fanów zespołu.

Początki zespołu

Grupa została założona w 1981 roku w Huntington Park na przedmieściach Los Angeles przez gitarzystę Kerry’ego Kinga. Zaprosił on do współpracy innego gitarzystę, Jeffa Hannemana, perkusistę Dave’a Lombardo oraz basistę i wokalistę Toma Arayę. Zespół miał nazywać się Wings of Fire, lecz sympatycy sugerowali przyjęcie nazwy Slayer. Okazało się niebawem, że istnieje już mało znany heavymetalowy zespół z Teksasu pod tym samym szyldem. Sprawę rozstrzygnięto w sądzie, a Slayer z południowego stanu musiał zmienić nazwę na S.A. Slayer. 25 marca 1982 roku kapela zagrała swój pierwszy koncert, z kolei 27 sierpnia 1983 w Los Angeles w trakcie występu w klubie Woodstock na muzyków zwrócił uwagę Brian Slagel, właściciel wytwórni muzycznej Metal Blade Records. W listopadzie tego samego roku grupa rozpoczęła realizację debiutanckiego albumu „Show No Mercy” wydanego w grudniu w Stanach Zjednoczonych i na początku 1984 roku w Europie. Za nagranie albumu wyprodukowanego przez Briana Slagela musiał zapłacić sam zespół. Zaraz po stworzeniu płyty Slayer wyruszył w swoją pierwszą trasę koncertową No Mercy Tour. Pieniądze uzyskane z koncertów pozwoliły jedynie na kontynuację przedsięwzięcia, w tym na zakup żywności. Kolejne albumy nagrane przez thrash metalową kapelę cieszyły się znacznie większą popularnością i zaowocowały współpracą z producentem Rickiem Rubinem.

Zwieńczenie kariery

Twórcy hitów takich jak South of Heaven, Disciple czy Raining Blood, uznawani za pionierów thrash metalu, mają na koncie 12 albumów studyjnych, 3 tysiące zagranych koncertów i dwie nagrody Grammy. Od ponad 37 lat szokują i inspirują innych muzyków, komponując prawdziwe arcydzieła dla amatorów ostrych gitarowych riffów i potężnego wokalu. Slayer wywarł silny wpływ na zespoły takie jak Vader, Chimaira czy Mnemic. Finałowa trasa koncertowa ma na celu podsumowanie dorobku kapeli oraz podziękowanie fanom, którzy wspierali muzyków na każdym etapie ich kariery.

Koncert Slayera w Łodzi to unikalna okazja, by pożegnać się z legendarnym zespołem i ostatni raz usłyszeć jego największe przeboje na żywo. Fani metalu docenią także znakomitych gości, z którymi kapela wystąpi na jednej scenie. Uczestnicy niepowtarzalnego show mogą spodziewać się sporej dawki doskonałej muzyki. Bilety są już dostępne w sprzedaży.

Komentarze