LEGIONOWO. Nie chcą referendum ws. odwołania Smogorzewskiego
2023-05-09 3:31:17
Radni większością głosów 12 : 8 zdecydowali, że nie chcą przeprowadzenia referendum ws. odwołania prezydenta Romana Smogorzewskiego. Większości radnym nie pozwolono na wypowiedzenie się w tej sprawie i szybko zamknięto obrady. Część mieszkańców zapowiada, że to jeszcze nie koniec batalii o odwołanie prezydenta
Na prośbę mieszkańców opozycyjni radni złożyli projekt uchwały o przeprowadzenie referendum ws. odwołania ze stanowiska prezydenta Miasta Legionowo Romana Smogorzewskiego. Powodem odwołania prezydenta miała być utrata zaufania mieszkańców spowodowana „krętactwami” władz miasta, wymierzonymi w interesy mieszkańców.
Powody wniosku o referendum
Mieszkańcy ci twierdzili, że zostali oszukani przez prezydenta Smogorzewskiego przy okazji zawierania umowy z firmą MS-EKO na dzierżawę terenu, gdzie planowano utworzenie stacji przeładunku odpadów.
Wbrew zapewnieniom władz, okazało się, że na terenie działki przy ul. Sikorskiego na Łajskach nie tylko mogą być przeładowywane odpady z Legionowa, ale także dopuszczone miało być tam składowanie śmieci. W dodatku mogły one pochodzić nie tylko z Legionowa, ale z całej Polski. Na domiar złego miasto wydzierżawiło działkę na ten cel po wyjątkowo niskiej cenie. Mieszkańców zbulwersowały również działania władz polegające na ukrywaniu przed nimi i radnymi treści umowy jaka została zawarta z MS-EKO Nieprawdziwe okazały się także przekazywane mieszkańcom przez prezydenta Smogorzewskiego informacje, że zawartej z umowy z MS-EKO nie da się już rozwiązać, bo miastu mogą grozić bardzo wysokie kary. Później to wszystko okazało się to nieprawdą
Długa droga do głosowania
Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum jeszcze w marcu br. podpisali się radni: Dariusz Petryka, Mirosław Grabowski, Bogdan Kiełbasiński, Andrzej Kalinowski, Sławomir Traczyk, Małgorzata Grabowska – Kozera, Katarzyna Skierkowska-Pacocha oraz Zdzisław Koryś, który jednak później wycofał swoje poparcie dla wniosku. Sprzyjająca prezydentowi większość radnych z przewodniczącym Ryszardem Brańskim na czele, przez dłuższy czas nie chciała dopuścić wniosku o referendum pod obrady. Wniosek ten trafił pod głosowanie dopiero podczas sesji Rady Miasta w dniu 26 kwietnia br.
Pyskówa podczas sesji
Jednak dyskusja przed głosowaniem w tej sprawie nie była zbyt merytoryczna. Prezydent Smogorzewski zamiast wyjaśniać swoje postępowanie i się z niego tłumaczyć postanowił sam atakować i deprecjonować radnych opozycji. Prezydent był wręcz niegrzeczny i agresywny Twierdził na przykład, że w przeciwieństwie do niego, jeden z radnych – niczego nie potrafili się w życiu dorobić. Zadawał retoryczne pytania – „Czy uczciwy jest tylko ten idiota, który nic nie ma”. Wykrzykiwał również, jak w ogóle radni opozycji mają czelność go krytykować. Twierdził, że jego zdaniem, w dalszym ciągu ma zaufanie większości mieszkańców i organizowanie referendum byłoby tylko stratą pieniędzy.
Zagłosowali przeciwko
Większość radnych nie mogła jednak zabrać głosu i ustosunkować się do wypowiedzi prezydenta, ponieważ radna Matylda Durka – Wróbel złożyła wniosek o zamknięcie dyskusji i przejście do głosowania. Większość prezydenckich radnych poparła wniosek o zamknięcie dyskusji oraz zagłosowała za odrzuceniem wniosku o przeprowadzenie referendum ws. odwołania prezydenta Romana Smogorzewskiego. W głosowaniu wzięło udział 20 radnych, 8 było za referendum, a 12 zagłosowało przeciwko jego przeprowadzeniu.
Karol Krawczyk
9 komentarzy
Nie sądzę że “żelazny elektorat” Smogorzewskiego wyciągnie z tego wnioski. Część mieszkańców odbiera to w kategoriach zero-jeden, Smogorzewski lub PiS. Dla tych ludzi nie ma żadnej innej opcji
Mam nadzieję że do części mieszkańców dotrze jednak że, Prezydent Smogorzewski pokazał swoją prawdziwą twarz, pokazał że swój urząd traktuje jak prywatny folwark. Nie liczy się ani z mieszkańcami ani z opozycyjnymi radnymi których traktuje bardzo ambicjonalnie, jak wrogów których trzeba zrugać i ośmieszyć
Włodarz, człowiek z klasą któremu zależy na dobru miasta którym zarządza i jego mieszkańców potrafi schować polityczne ambicje do kieszeni i poprzeć działania opozycyjnych radnych jeżeli będzie to w interesie i dla dobra mieszkańców. Nie dotyczy to jednak Romana Smogorzewskiego któremu zachowuje się jak obrażone dziecko któremu chcą zabrać zabawkę
Bo nie ma innej opcji w Legionowie
Pewnie że nie ma, tak samo jak w Rosji, Białorusi, Korei Północnej. Oni też nie mają innej opcji a wódz wygrywa z 99% poparciem
Wskaż zatem Daro kto ma w mieście takie poparcie że jest w stanie realnie pokonać w wyborach układ obecnego prezydenta
Ale czemu ma to służyć, skoro sugerujesz że żaden kandydat nie ma realnych szans na wygranie z obecnym prezydentem to nie bawmy się w jakieś kosztowne wyborcze szopki tylko ogłośmy dożywotnią prezydenturę
Skoro referendum jest kosztowne to zaoszczędźmy także pieniądze podatnika na wyborach
A i nie wycieraj sobie gęby mieszkańcami Osiedla Młodych, tam jesteście spaleni
Tak, tak “wszyscy” kochają prezydenta
Widać że przerasta cię dostrzeżenie różnic lub pomijasz je celowo. Mają racje ci którzy piszą tu że masz po prostu nierówno pod sufitem
W artykule zabrakło informacji kto był ZA a kto PRZECIW
Jak to kto, ci co zawsze.
No cóż, czekam aż Romcio ogłosi radnym konia, jak kiedyś Kaligula ogłosił senatora. Wtedy będzie miał jeszcze jeden glos. A propos Pani Matyldy: widać ta chwila skruchy wyrażona w czasie rady nt składowiska śmieci to jednak był teatrzyk. Dałem się wtedy nabrać, przy wyborach już się nie dam.