LEGIONOWO. Otwarto Okno Życia

2015-10-01 10:43:36

Wczoraj (30 września) otwarto jedyne w powiecie Okno Życia. Okno, a właściwie Kapliczka Życia, mieści się przy domu zakonnym Zgromadzenia Sióstr Urszulanek z Gandino przy ul. ks. J. Schabowskiego 4.

Podczas mszy świętej,  po której nastąpiło uroczyste otwarcie Okna Życia, abp Henryk Hoser podkreślił, że porzucenie lub zabicie dziecka to największa tragedia, z jaką można się spotkać. Przypomniał, że Matka Teresa z Kalkuty cierpiała najbardziej właśnie z powodu losu porzucanych dzieci.

– Nie rozumiem tego, jak matka może porzucić dziecko. Ono nie prosi się samo na świat. Każde dziecko powinno mieć ciepły, kochający dom – mówił ordynariusz warszawsko-praski.

Po mszy mieszkańcy oraz przedstawiciele władz przeszli w procesji do domu Zgromadzenia Sióstr Urszulanek NMP, gdzie znajduje się kapliczka.

Otwarte w środę Okno Życia jest drugim miejscem na terenie diecezji praskiej, gdzie matka będzie mogła bezpiecznie i anonimowo zostawić swoje dziecko. Poświęcenia “Kapliczki Życia” dokonał abp Henryk Hoser.

– (…) Gdy prezydent Roman Smogorzewski zwrócił się do nas z propozycją, aby takie okno powstało właśnie u nas od razu zgodziłyśmy się – mówiła – siostra przełożona domu Laura Boschi.

Kapliczka wkomponowana jest mur ogrodzenia. Wewnątrz oprócz materaca, kocyka i poduszki znajdują się czujniki ciepła i światła. Okno jest połączone z monitoringiem, po otwarciu zewnętrznych drzwi w zgromadzeniu uruchamia się dyskretny alarm, który informuje siostry, że w oknie może być pozostawione dziecko. Jeżeli okaże się, że rzeczywiście w kapliczce znajduje się niemowle, dziecko natychmiast zostanie przewiezione karetką do szpitala. Jeśli jego stan będzie dobry szpital kieruje dziecko do ośrodka adopcyjnego.

Okno Życia powstało z inicjatywy  jednego z mieszkańców Legionowa. W realizacji pomysłu pomogły władze miasta, ale budowa nie została sfinansowana z pieniędzy publicznych. Pomogli lokalni przedsiębiorcy: właściciele firmy RSJ House: Sebastian i Remigiusz Szlubowscy oraz Jacek Stawinoga wybudowali obiekt z własnych środków. Andrzej Anuszkiewicz, właściciel „Automatyki przemysłowej” wyposażył kaplicę w niezbędne instalacje.

– To dzieło powstało bez złotówki publicznych pieniędzy. Ci ludzie potrafili się podzielić tym, co mają i na co ciężko zapracowali. Dzięki nim i dzięki siostrom, które będą tu czuwać uda się uratować wiele żyć (…) – mówił na uroczystości prezydent Roman Smogorzewski.

Oprac. MaCh

Zdjęcie: UM Legionowo

 

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *