LEGIONOWO. Porzucony rower – policyjna prowokacja?
2018-07-02 2:34:52Na skrzyżowaniu ulic Alei Legionów i Kruczej, od zeszłego czwartku stoi przyczepiony do znaku rower. Pobliscy mieszkańcy co do pozostawionego jednośladu snuli wiele teorii. Rowerem zamiast właścicieli zainteresowali się złodzieje i zaczęli rozkradać pozostawiony bez opieki jednoślad
21 czerwca, w czwartkowy wieczór na skrzyżowaniu ulic Alei Legionów i Kruczej ktoś przypina do znaku rower miejski. Mijają dni, a po jednoślad nikt się nie zgłasza. Zaciekawieni okoliczni mieszkańcy zaczynają snuć rozmaite teorie na temat zguby.
Policyjna prowokacja?
Część mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy stwierdziła, że pozostawiony rower to policyjna prowokacja. -Policja zostawiła ten rower i czeka, aż go ktoś ukradnie. Wtedy złapią złodzieja na gorącym uczynku- twierdzi jeden z mieszkańców. -W środku na pewno jest nadajnik, taki złodziej podprowadzi rower i policjanci zaraz go namierzą – dopowiada Pan Wiktor. Tych rewelacji nie potwierdzają legionowscy policjanci. Jak poinformował nas kom. Jarosław Florczak z legionowskiej Komendy Powiatowej Policji – W pierwszej kolejności sprawdzimy, czy ktoś zgłosił zaginięcie tego roweru. Jeśli nie i jeśli nikomu on nie zagraża to zostawimy go tam gdzie stoi.
Powrót z imprezy czy ucieczka przed wichurą?
Drugą teorią mieszkańców 3 Parceli, dotyczącą pozostawionego roweru był wątek powrotu z imprezy właściciela jednośladu. -Pewnie ktoś wracał pijany z imprezy i zostawił rower przypięty do znaku- snuje Pani Krystyna. – Niestety rano pewnie o nim zapomniał i tak stoi – dodaje. Prawdopodobną teorią wydaje się ta wysnuta przez Pana Sławomira – W czwartek była wichura, może ktoś przed nią uciekał i przestraszył się upadku z roweru dlatego go tam zostawił.
Warszawski właściciel
Po dokładnym przyjrzeniu się rowerowi, możemy stwierdzić, że jest on własnością jednej z warszawskich firm zajmujących się wynajmowaniem powierzchni biurowych. Firma na przełomie kwietnia i maja uruchomiła wypożyczalnie rowerów dla pracowników firm mieszczących się w budynkach przez nią wynajmowanych. Najwyraźniej jeden z takich pracowników wypożyczył rower i zostawił go przy słupie, po czym o nim zapomniał albo stwierdził, że rower już nie jest jego problemem.
Złodzieje już się nim zainteresowali
Już po paru dniach pozostawionym rowerem zainteresowali się złodzieje. Najpierw ukradli siodełko, a później zaczęli majstrować przy kierownicy. Rodzi się pytanie, czy rower najpierw rozkradną, czy zainteresują się nim jego właściciele…
KT
5 komentarzy
W tych okolicach nie ma co liczyć na patrol Policji. Nigdy nigdzie nie widziałam, mimo, ze okolica nie jest bezpieczna.
To rower z biurowca MyHive
ktoś zapomniał oddać…..
Pokaż mi nację która nie kradnie ośle.
Na Suwalnej stoi Smart. Od 2 miesięcy. Z otwartym oknem. Zglaszalismy na Policję, ale chyba nawet nikt nie przyjechal. Jest czarno-szary, ma otwartą szybę kierowcy i rejestrację zaczynającą się od WF. Może ktoś gdzieś szuka.
Polaki to jednak cebulaki. Aby tylko zap…lić jak coś nie jest pilnowane.