LEGIONOWO. Rezygnacja Smogorzewskiego – powodem seksistowskie wypowiedzi
2018-10-06 10:52:02
Po nagłośnieniu informacji, o seksistowskich wypowiedziach, które padły z ust prezydenta Miasta Legionowo, podczas konwencji wyborczej, został on zmuszony do złożenia rezygnacji z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Jan Grabiec, który wychwalał Smogorzewskiego w czasie tej samej konwencji, teraz odcina się od kolegi
W piątek (5 października) do ogólnopolskich mediów przedostały się informacje o seksistowskich, a wręcz chamskich zachowaniach prezydenta Miasta Legionowo Romana Smogorzewskiego. Doszło do nich (24 września) podczas konwencji wyborczej Porozumienia Samorządowego, czyli komitetu, z którego startuje prezydent Legionowa.
Sami to nagrali
Smogorzewski przedstawiając kandydatki na radne posunął się do komentarzy o wyraźnie seksualnych podtekstach. Jedną z kobiet nazwał „panią od seksu”, inną „ta ruda …”, a jeszcze inne kandydatki określił jako „wręcz napalone” itd. Wszystkie te prezentacje okraszone były rechoczącym śmiechem, którego Smogorzewski używał jako przerywnika. Dlatego osoby oglądające transmisję, zgodnie mówiły, że było to co najmniej niesmaczne. Organizatorzy konwencji wyborczej Porozumienia Samorządowego sami zarejestrowali oraz udostępnili niemal 2 godzinne nagranie z przebiegu konwencji. Najwyraźniej przyzwyczajeni do podobnych zachwań prezydenta, być może nie podejrzewali, że zainteresuje się nimi ktoś jeszcze. W legionowskim ratuszu od bardzo dawna, takie i podobne zachowania „szefa”, nie są niczym niezwykłym.
Idą w zaparte – nic się nie stało?
W piątek późnym popołudniem filmiki z bulwersującymi fragmentami konwencji Porozumienia Samorządowego zaczęły udostępniać ogólnopolskie portale, a także serwisy informacyjne.
Gdy sprawa nabrał rozgłosu, pierwszą reakcją był post zamieszczony przez rzeczniczkę urzędu miasta:
– „Wyrwane z kontekstu, zmanipulowane, wciągnięte w wojny polityczne. A kto był to wie, że odbyło się to wszystko z humorem i nikogo nie obraziło (…)” – napisała Tamara Boryczka z UM Legionowo.
Zaraz potem pojawiło się oświadczenie Romana Smogorzewskiego, które w założeniach miało zapewne wyciszyć sprawę. Czytamy w nim:
„Moim zamierzeniem nie było nikogo urazić, lecz przedstawić ich sylwetki i bardziej luźny i humorystyczny sposób. Niestety, wypowiedzi wyrwane z kontekstu mogą wprowadzać w błąd i mają na celu zdyskredytowanie mojej osoby w oczach mieszkańców w tym gorącym, przedwyborczym okresie. Przepraszam, jeśli ktokolwiek poczuł sie urażony moimi słowami”.
Pękł parasol ochronny?
Oświadczenie Smogorzewskiego niewiele jednak dało. Bulwersujący temat podchwytywały kolejne stacje. Po godzinie, pojawił się w końcu wpis Jana Grabca, człowieka który według osób zorientowanych, do tej pory roztaczał nad Smogorzewskim parasol ochronny.
„Roman Smogorzewski złożył dziś rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Informuję jednocześnie, że nie był kandydatem Koalicji Obywatelskiej w wyborach samorządowych” – napisał Grabiec.
Oświadczenie to jest jednak dość zaskakujące i brzmi nieszczerze w ustach Grabca. Był on bowiem obecny na konwencji komitetu wyborczego Smogorzewskiego (Porozumienie Samorządowe). A właśnie z powodu startu z tego komitetu, Smogorzewski miał zostać zawieszony przez Platformę. Ponadto Grabiec, zarówno w trakcie konwencji, jak i po jej zakończeniu, nie protestował w związku z zachowaniem Smogorzewskiego. Wręcz przeciwnie, chwalił swojego kolegę, mówił że wszyscy zazdroszczą Legionowu prezydenta. A na koniec wręczył mu nawet szablę. Poza tym, Platforma nie wystawiła w Legionowie własnego kandydata na prezydenta, a więc jest oczywiste, na kogo wyborcy PO, w tej sytuacji, mieli zagłosować.
Od dawna przymykali oko
Wiele wskazuje na to, że Smogorzewskiemu znów nic się nie stanie. Prawdopodobnie jego start z własnego komitetu, pomimo zasiadania we władzach PO, był z „górą” umówiony. Natomiast na skandaliczne zachowania i wybryki Smogorzewskiego od dawna przymyka się oko. Jeszcze przed wybuchem seksistowskiej afery w ogólnopolskich mediach, nasza redakcja zwróciła się do władz PO z prośbą o komentarz w tej sprawie. Zapytaliśmy też czy jest to normalne zachowanie członków Platformy Obywatelskiej oraz czy zarząd Platformy Obywatelskiej zamierza wyciągnąć jakieś konsekwencje wobec Romana Smogorzewskiego. Odpowiedzi do dziś nie otrzymaliśmy.
Przy okazji, poprzednich wybryków i afer z udziałem Smogorzewskiego, występowaliśmy z podobnymi pytaniami. Niestety odpowiedzi nigdy nie padły.
Sprawa zegarka
Gala MMA
Bank Prezydenta i Prezesa
Wprowadził w błąd policjantów
Wojciech Dobrowolski
9 komentarzy
mam nadzieje, ze obecny prezydent wycofa sie juz z kampanii wyborczej. juz sie wystarczająco nachapal kasy….. dajcie szanse innym, ktorzy wreszcie zrobią cos bez przekretow
Nie licz na to, ze ten czlowiek pusci dobrowolnie swoj stolek. On jest tak uczepiony pazurami, ze nawet, jak sam zreszta powiedzial na swoim zenujacym filmie, jest to dla niego wazniejsze od rodziny. To chory na wladze, zdeprawowany maniak.
dwa przystojne knury, utuczone bo konsumowały / zarły/ synekury 😉
Władza demoralizuje, władza absolutna demoralizuje absolutnie 🙁
Jaką rolę w PS pełni rzecznik UM, że się wypowiada o kampanii kandydata?
Rolę nadwornego przydupasa, trzęsacego portkami o własne stanowisko, w obliczu degrengolady i świństw wyprawianych przez szefa. Za pewnie sie poczuli, myśleli że to już wszystko jest ich na zawsze. Roman powiedział, że nie może zrezygnować, więc będziemy musieli go od tego stołka odspawać.
ale cham
Moze na smoga trzeba tak http://www.rp.pl/Wybory-samorzadowe/181009654-Tomasz-Gollob-nie-wystartuje-w-wyborach-samorzadowych-Zostal-skreslony-z-list.html
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/po-raz-kolejny-poczułam-się-po-pana-słowach-jak-towar-szokujące-wyznanie-córki-jolanty-brzeskiej/ar-BBO3dfb?ocid=spartandhp