LEGIONOWO. Skuteczna interwencja posła Zalewskiego – odtajnili umowę z MS-EKO. Efekty poselskiej kontroli w KZB

2023-03-28 4:15:32

Spółka KZB Legionowo ujawniła pełną treść umowy dzierżawy zawartej ze Spółką MS-EKO. Według posła, dopuszczała ona składowanie oraz przeładunek odpadów również spoza Legionowa. Natomiast wg. komunikatu KZB jest to błędna interpretacja zapisów umowy…


Na skutek kontroli poselskiej przeprowadzonej w spółce KZB Legionowo przez posła Pawła Zalewskiego (Polska 2050 Szymona Hołowni), ujawniona została pełna treść umowy dzierżawy zawartej ze Spółką MS-EKO. Wcześniej władze miasta i KZB nie chciały ujawnić całej treści umowy zasłaniając się tajemnicą handlową.

Zmiękli następnego dnia

Poseł Zalewski podczas kontroli 20 marca br. nie został przyjęty przez panią prezes Irenę Bogucką. Mimo prawnego obowiązku, wynikającego z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, nie została mu również udostępniona pełna treść umowy z MS-EKO. Jednak następnego dnia przekazano do biura posła pełną treść umowy dzierżawy zawartej przez Gminę Legionowo ze Spółką MS-EKO.

Śmieci nie tylko z Legionowa

Jak poinformował nas asystent posła, Maurycy Przyrowski – „Po analizie niepublikowanych wcześniej zapisów można jednoznacznie stwierdzić, że stoją one w sprzeczności z informacjami, które przekazywały mieszkańcom władze miasta. W szczególności dotyczy to zapisu § 2 ust.
2 pkt b), który dopuszcza składowanie i przeładunek odpadów pochodzących spoza Gminy Legionowo”. Wcześniej natomiast przedstawiciele władz miasta oraz spółki zapewniali mieszkańców, że chodzi tylko o przeładunek odpadów z Legionowa.

KZB zaprzecza

W poniedziałek (27 marca) spółka KZB Legionowo wydała komunikat, w którym informuje, że poseł błędnie interpretuje odtajnione zapisy umowy z MS-EKO. Zdaniem spółki, z żadnego zapisu umowy, nie wynikało, aby na wydzierżawionym terenie dopuszczalne było składowanie i przeładunek odpadów także spoza Gminy Miejskiej Legionowo.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy radnego Bogdana Kiełbasińskiego:

Bogdan Kiełbasiński

Zapis ten wskazuje, że na dzierżawionym terenie będą magazynowane odpady komunalne wyłącznie z terenu Gminy Miejskiej Legionowo oraz te wymienione w załączniku nr 2. W załączniku lista odpadów jest znacznie szersza i nie są to jedynie odpady komunalne, ale m.in. również opony, odpady niebezpieczne, odpady budowlane, papa, złomy metaliczne, szkło itd.
Intencja stron jest oczywista, a potwierdza ją dalsza część zapisu, gdzie podano, że „ilość odpadów komunalnych pochodzących z Gminy Legionowo nie będzie większa niż 20 tys. ton rocznie”, czyli byłyby jeszcze inne odpady, spoza Gminy Legionowo.
Gdyby intencja stron była inna, to dlaczego władze Spółki KZB Legionowo, zdecydowały się ukryć ten zapis, publikując niepełną treść umowy? Pewnie również dlatego, że władze miasta cały czas twierdziły, że składowane i przeładowywane będą śmieci tylko z terenu Gminy Legionowo, a ujawniona pełna treść umowy zaprzecza tym zapewnieniom.

WD

Komentarze

2 komentarze

  1. Dariusz Nowak odpowiedz

    Jeżeli ktoś nie ma nic do ukrycia to nie utajnia zapisów umowy. Tu ewidentnie chciano ukryć przed mieszkańcami że odpady z całej Polski popłyną szerokim strumieniem na wysypisko
    Brakuje słów na takie działanie, jakim trzeba być ….aby za wszelką cenę forsować pomysł budowy regularnego wysypiska śmieci pomiędzy domami ludzi i innymi zakładami przemysłowymi

  2. Victor odpowiedz

    Zarówno KZB jak i tych niby dwóch prezydentów – wesoły Romek i łysy ściemca- mogą sobie zaprzeczać do woli i nikt im nie uwierzy. Dlaczego? Bo ich wiarygodność w oczach mieszkańców JEST ZEROWA.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *