LEGIONOWO. Szeregowce – jak grzyby po deszczu? Dogęszczenia na III Parceli
2021-05-12 4:03:40
Wśród domów jednorodzinnych, w całym mieście stawiane są szeregowce. Tylko na jednej części III Parceli powstają one przy: Al. Legionów, ul. Olszowej, ul. Topolowej, ul. Miedzianej, ul. Kolejowej, ul. Narutowicza oraz ul. Wroniej
Od początku roku wydano w Legionowie kilkadziesiąt pozwoleń na budowę. Kilkanaście z nich dotyczy budowy nowych bloków oraz szeregowców, które coraz bardziej dają się we znaki mieszkańcom.
Spadek wartości działek
Szeregowce wyrastają wśród zabudowy jednorodzinnej jak grzyby po deszczu. Często niewiele różnią się od wielorodzinnych bloków. Ich budowa powoduje przestrzenny chaos. A jego skutkiem są obniżenie komfortu życia mieszkańców sąsiednich działek, degradacja środowiska i spadek wartości nieruchomości. Już teraz budowa szeregowców spędza sen z oczu sąsiadom tych przybytków.
Na mapie prezentujemy lokalizację szeregowców tylko na małej części III Parceli. Najnowsze tego typu inwestycje realizowanie są w tym rejonie przy Al. Legionów u zbiegu z ul. Olszową oraz Niklową, a także przy ul. Topolowej
Trudne sąsiedztwo
Duża liczba ludzi, zwierząt oraz samochodów na małej przestrzeni powoduje zdaniem sąsiadów liczne uciążliwości: hałas, brak spokoju i intymności na własnej posesji, brak miejsc do parkowania, zastawianie wjazdów i chodników oraz psie odchody pod płotem. Dlatego część sąsiadów szeregowców już myśli o wyprowadzce i sprzedaży własnych działek.
Wojciech Dobrowolski
20 komentarzy
O jednej rzeczy o której należy powiedzieć nikt nie wspomniał. Szeregowce są budowane w bardzo szybkim tempie jak najtaniej. Efektem tego jest bardzo słaba jakość. Na rocznych budynkach widać już wyraźne uszkodzenia elewacji. W środku jest nie lepiej. Co z tego że deweloperzy dają gwarancję jak firma funkcjonuje rok- 2 lata i jest zamykana. Po tym okresie już nikt tego nie naprawi. Szkoda tylko ludzi
Cena Czyni Cuda, widziałem w jaki sposób i w jakim tempie budowane są szeregowce. Dlatego właśnie na każdym forum naganiacze piszą o “prestiżowych osiedlach” “przyciąganiu nowych zamożnych mieszkańców”
Oni doskonale wiedzą że kiedyś ta mydlana bańka pęknie z wielkim hukiem
dokladnie tak, Daro
Realisto, tak zakup jest legalny bo legalnie wybrana władza samorządowa jest niezainteresowana ochroną swoich wyborców lecz dilami. Różnica jest ale jak dla mnie to jest cienka linia pomiędzy obiema patologiami.
Dodam jeszcze Realisto, że sprzedaż alkoholu też jest legalna. Jakby miasto brało udział w szerzeniu się alkoholizmu i pomocy w sprzedaży alkoholu to tez byłaby patologia (LEGALNA) JAK DZISIEJSZA PATODEVELOPERKA.
Do Macieja nie unoś się (“mnie to rybka”), ale powtarzam deweloper realizuje inwestycję zgodnie z obowiązującym prawem w tym zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, więc dąsanie się jest bez sensu. Victor zakup mieszkania jest legalny, narkotyków nielegalny – taka różnica. Daro ludzie mieszkają w Legionowie bo się tu urodzili lub inne okoliczności sprawiły że się tu znaleźli – na pewno nie dlatego, że kochają smog, zagęszczenie, ruch i takich sąsiadów jak Ty (patrzysz tylko na czubek swojego nosa – wybacz i nie bierz “do siebie” ale WŁAŚCICIELA/WSPÓŁWŁAŚCICIELA sąsiedniej działki to “G” obchodzi twój osobisty komfort).
Realisto może wcześniej budowałeś kurniki i nie widzisz żadnej różnicy pomiędzy zabudową mieszkalną a kurnikiem
Wyznajesz typową maksymę patodewelopera, zarobić jak najwięcej, nie patrząc na nic
Oczywiście to MY mieszkańcy jesteśmy ci niedobrzy bo na własnej skórze odczuwamy ” uroki” mieszkania obok kurników
Uważasz że 50-60 osób na działce 2000 m za normalne ???
Władze miasta zezwoliły na tę patologię ale to nie dowód że trzeba sankcjonować patologię
Na Olszankowej na działce 2200 położonej przy drodze wewnętrznej wybudowano 16 mieszkań z jednym miejscem parkingowym dla lokalu… Droga dojazdowa od 3 do 5 metrów. Nie trzeba tego komentować. Na 2200 m. kw. 16 rodzin po 3-5 osób każda… A szkoła? SP4? Chyba na 24h,bo inaczej nie da rady.
Do “Realisty” może i jesteś realistą, ale chyba nie masz pojęcia co to jest ład przestrzenny, co to jest dobra urbaistyka, ani do czego służą plany zagospodarowania przestrzennego.
Podpowiem więc: zadaniem planów zagospodarowania przestrzennego jest właśnie zachowanie ładu przestrzennego. i racjonalne wykorzystanie przestrzeni, tak aby była ona przyjazna dla mieszkańców, chyba że mówimy o budowie kurzych ferm albo zabudowie przemysłowej.
Maciek nie unoś się mnie to rybka, powtarzam: deweloper realizuje swoją inwestycje w granicach obowiązujących przepisów w tym też zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego
Do „Realisty” , w tym miejscu się zgadzamy – deweloperzy działają zgodnie z prawem, bo plan im na to pozwala.
Problem jest w tym, że władze miasta tzn. : Romek S., przewodniczacy Ryszard. B, figurant Marek P. zachowują się tak jakby dostawali działkę od deweloperów. Nic nie stoi przecież na przeszkodzie, aby widząc tak niepokojące zjawiska jak te do jakich dochodzi w Legionowie skorygowali/zmienili zapisy planu zagospodarowania przestrzennego (wystarczy zmniejszyć współczynnik intensywności zabudowy, zwiększyć powierzchnię biologicznie czynną albo ograniczyć ilość budynków/lokali na jednej działce).
Panowie, narzekanie nie ma sensu. JEST POPYT – JEST PODAŻ. Póki deweloperom się opłaca, a ludzie będą kupować “apartamenty w pekinie/czworakach” to takie budynki będą powstawać i nikt tu nic nie poradzi (deweloper realizuje swoją inwestycję w granicach obowiązujących przepisów – jeśli ma postawić i sprzedać dom za 700 tysięcy to woli sprzedać osiem apartamentów po 350 tys./szt. – rachunek jest chyba prosty). Podsumowując albo spadek popytu, albo zmiana przepisów (obie opcje mało prawdopodobne).Poza tym ludzie gdzieś muszą mieszkać (Daro czy mieszkasz z babcią, dziadkiem, żoną, teściami, dziećmi i wnukami w jednym mieszkaniu? Ja mieszkam z żoną i dziećmi i jak dziecko się usamodzielni to “idzie na swoje” – jak go nie będzie stać na dom to kupi apartament “w czworaku na pekinie” i oczywiście kupi samochód i oczywiście będzie się nim przemieszczał – taka jest kolej rzeczy – czy to niezrozumiałe?) Dla wszystkich taka sytuacja jest mało komfortowa, ale nie jesteśmy JEDYNI na Świecie i jakoś musimy żyć
Realista, kiedyś,w czasach słusznie minionych dokwaterowywano na siłę dodatkowych mieszkańców
Obecnie sytuacja, przynajmniej w Legionowie jest bardzo podobna, wybudowałem dom jednorodzinny na osiedlu domów jednorodzinnych a ktoś na siłę dokwaterował mi dodatkowych mieszkańców nie patrząc na komfort tych którzy już mieszkają
Zmiana przepisów która umożliwiła taki stan rzeczy, stawianie budynków wielorodzinnych na działkach pierwotnie przeznaczonych na budowę jednorodzinną nastąpiła w 2017 roku, nie muszę chyba dodawać że ten plan zmieniono celowo nie patrząc na efekty tych zmian
Poza tym nie bądźmy naiwni, większość nowych mieszkań w tych architektonicznych potworkach zasiedlają osoby przyjezdne, żaden z moich znajomych nie chce aby jego dzieci kupowały kurniki w Legionowie, o czymś to chyba świadczy
Swoim dzieciom i ich wnukom będziesz proponował zakup mieszkania w czworakach, tam gdzie nie powstaje żadna infrastruktura, z przepełnioną już teraz pobliską szkołą SP4 ??
Nie bądźmy naiwni, takie posty mają jeden cel, mają udowadniać że taka jest kolej rzeczy, i taki jest cena “postępu”
I tu się z Tobą nie zgadzam. Na narkotyki też jest popyt i podaż ale to nie znaczy ,że mają być dostępne wszędzie bo ktoś kto ma kasę tego chce. Prawa popytu i podaży nie mają tu nic chwalebnego do powiedzenia przy tej patologii urbanistycznej.
Zawsze wiedziałem, że płatny idiota to najgorsze co może się przyśnić. Śnił mi się Łukasz, br, br. Horror
Panie Łukasz, nie wygaduj bzdur, kiedy występowałem o pozwolenie na budowę domu warunkiem jej uzyskania było zachowanie kilkumetrowych odstępów od działki sąsiada.
Jak wygląda to w Legionowie zapraszam na ulicę Olszankową gdzie deweloper kupił działkę na której stał dom jednorodzinny i po jego wyburzeniu postawił szeregowiec
Balkony i cała frontowa elewacja tego “cudu architektonicznego” znajdują praktycznie w granicy sąsiedniej działki, teraz powiedz prosto w oczy człowiekowi który ma to nieszczęście mieszkać obok że jego działka i dom nie straciły na wartości, a takich domów jest w okolicy już kilka
Chyba tylko desperat kupiłby dom po sąsiedzku a może o to chodzi aby ludzie sprzedawali swoje działki za grosze
Poza tym toczka w toczkę powtarzasz bzdury że każdy kawałek zaniedbanego terenu, ruiny muszą zostać “zagospodarowane” poprzez postawienie tam i zapomniałeś dodać jeszcze ważnej rzeczy jak najwyższego budynku bo deweloperowi musi się to opłacić
Nie mam nic przeciwko nowym osiedlom zaprojektowanym od początku, z normalną infrastrukturą
To co zrobiono w Legionowie, chociażby na wspomnianej Olszankowej gdzie szeregowce powstają pomiędzy domami jednorodzinnymi, jak grzyby po deszczu to zbrodnia na miejskiej tkance
Oprócz szeregowców nie powstaje żadna inna infrastruktura, żadna nowa szkoła, przedszkole , droga, kompletne ZERO
Legionowo już dusi się w korkach a oni krzyczą
WINCYJ BLOKUFF
na Sosnowej pekin postawili bydło się wprowadziło z pieskami damulki paradują ale jak się piesek zesra to już posprzątać nie ma komu
Olszankowa. Każda pusta działka wykupiona na pekin
Ale to nie są jeszcze wszystkie miejsca, gdzie będą szeregowce. Widziałem już kilka nowych dziur w ziemi !!!
Panie Łukasz, panie deweloper, nie pitol pan tych banialuk. Jak się już nachapałeś to jedź na wakacje wydawać zarobioną forsę. Weź też na wyjazd jakąś książkę (może być kryminał albo słownik) i poczytaj, to może się dowiesz co to jest przyzwoitość