LEGIONOWSKI. Czy zamierzamy się zaszczepić? (3)
2021-01-22 6:55:31
Wraz z pojawieniem się szczepionki na COVID-19 i ogłoszeniem Narodowego Programu Szczepień rozgorzała dyskusja na temat celowości oraz bezpieczeństwa szczepionki. Zapytaliśmy więc osoby znane dla lokalnej społeczności, czy zamierzają się zaszczepić

Cezary Rzepnicki
Cezary Rzepnicki, sportowiec, trener, wlaściciel pułtuskiego Kubu Sportowego SEMIRAMIDA
Właśnie opuściłem szpital po trzytygodniowym leczeniu z powodu koronawirusa i z pełną odpowiedzialnością oświadczam, że zaszczepię się w pierwszym możliwym terminie, gdyż wiem z czym wiąże się zakażenie, jak się je przechodzi i jakie są powikłania. Nie obawiam się żadnych problemów zdrowotnych po przyjęciu szczepionki, ufam wypowiedziom fachowców, czyli znanych lekarzy i naukowców.

Bogdan Ruszkowski
Bogdan Ruszkowski, burmistrz Nasielska
Informacja o opracowaniu szczepionki na Covid-19 wywołała ogromną burzę wśród społeczeństwa spowodowaną całą gamą emocji – od radość i nadziei na to, że uda się wreszcie powstrzymać pandemię, po niepewność a wręcz strach przed jej ewentualnymi skutkami, co jest naturalną ludzką reakcją przed nieznanym. Zapewne dla wielu osób decyzja o tym, aby się zaszczepić będzie decyzją bardzo trudną. Osobiście jestem za tym, żeby ludzie się szczepili i jeśli tylko będę miał możliwość także to zrobię. Dotychczasowe zalecenia – maseczki, dystans społeczny, dezynfekcja, ograniczenie kontaktów – nie są wystarczające, aby uporać się z wirusem, który jak wiemy, mutuje i nie daje za wygraną. Jeśli chcemy skutecznie zwalczyć Covid-19 musimy opierać się na nauce, a nie domysłach czy środkach zapobiegawczych. Ograniczenia, które obecnie obowiązują są tylko doraźnym rozwiązaniem, które nie doprowadzi do tego, że wirus całkowicie zniknie. Niestety ich skutki już są odczuwalne w postaci pogłębiającego się bezrobocia czy przestoju w inwestycjach. Jeśli chcemy wrócić do „normalności” musimy zaufać medycynie.

Sylwester Sokolnicki
Sylwester Sokolnicki, starosta legionowski, wieloletni
burmistrz Serocka
Oczywiście poddam się szczepieniu na COVID-19, jak tylko będzie to możliwe. Są dziedziny życia, w których szczególnie należy się opierać na wiedzy naukowej i fachowej. Lekarze, naukowcy, specjaliści zakaźnicy twierdzą, że szczepionka jest bezpieczna. Zresztą o tym, czy można ją podać zawsze decyduje lekarz po zbadaniu pacjenta. Jednocześnie jak dotąd nie znamy innej, skutecznej metody, by ochronić się przed wirusami, również Sars-COV-2. Nie mam więc wątpliwości, że szczepienia to jedyna droga, byśmy jako społeczeństwo zyskali odporność na tego koronawirusa. Dopóki jednak nie możemy się im poddać, pamiętajmy o zasadzie DDM, czyli dystans, dezynfekcja i maseczka.