LEGIONOWSKI. Rozkład jazdy – błędne koło. Problemy z dojazdem i powrotem z Warszawy
2021-09-09 7:12:10
Mieszkańcy coraz częściej skarżą się na niedogodności w podróży koleją do stolicy, wynikające ze złego rozkładu jazdy. Dlatego chcą skierowania autobusów linii 723 i 731 do węzła przesiadkowego na Młocinach. Poniżej przedstawiamy opinię jednego z mieszkańców…
Jako mieszkaniec bardzo aktywnie korzystający z transportu kolejowego postanowiłem zabrać głos na temat tego środka transportu. Jakiś czas temu padło hasło „Legionowo stawia na pociągi”, większość mieszkańców ucieszyło uruchomienie SKM i związana z tym reaktywacja nieczynnych stacji kolejowych na odcinku Legionowo Piaski – Wieliszew.
Pomimo, że początki były trudne, to korzyści przeważyły, bo pociągi nie stoją w korkach. Dzięki temu tysiące mieszkańców dostały szansę błyskawicznego dojazdu do pracy czy szkół w Warszawie.
Najważniejszy rozkład
Sprawą kluczową jest jednak rozkład jazdy pociągów. Chyba najlepszym rozkładem uwzględniającym realne potrzeby mieszkańców były pierwsze rozkłady SKM S9. Szczęście niestety nie trwało długo, bo zaczęto eksperymenty, po uruchomieniu linii S3 na Lotnisko Chopina. Całkowicie zmarginalizowano linię S9, która według mnie zapewnia lepsze skomunikowanie z metrem na Dworcu Gdańskim niż przesiadka z Dworca Centralnego. Skończyło się tym, że linia S9 przestała kursować w weekendy, wygląda to jakby nikt nie miał pomysłu na tę linię.
Coraz większe niedogodności
Od jakiegoś czasu korekta rozkładu wprowadza kolejne niedogodności dla pasażerów. Musieliśmy przyzwyczaić się do zmian rzędu 20-25 minut linii S3, która i tak jeździ co godzinę. A przecież nikt nie jest w stanie zmienić godzin pracy, aby dostosować się do tego że jednego dnia pociąg z Dworca Centralnego odjeżdża w stronę Legionowa Piaski o 7.45 a następnego dnia już o 7.20. Dziwiliśmy się, że poza szczytem S3 i S9 odjeżdżały w odstępie 5 minut a potem nie było już nic
Ostatnia korekta rozkładu to pokaz indolencji i braku zrozumienia potrzeb pasażerów, remontami nie można tłumaczyć idiotyzmów typu, że w weekendy SKM S3 odjeżdża o 6.58 a następna 8.55, przecież większość ludzi pracujących na zmiany pracę kończy właśnie o 7. W ten sposób pozbawiono pasażerów jedynego korzystnego połączenia i możliwości powrotu pociągiem.
Winnych brak
Ponieważ temat zmian w rozkładzie jazdy wraca jak bumerang tematem próbowałem zainteresować władze powiatu jeszcze za rządów Starosty Wróbla, niestety nie dostąpiłem nawet zaszczytu odpowiedzi. Próbowałem więc dalej, napisałem bezpośrednio do przewoźnika firmy SKM. Owszem dostałem odpowiedź, że SKM jest jedynie przewoźnikiem, a za zmiany w rozkładzie odpowiada zarządca infrastruktury – firma PLK. Napisałem więc do zarządcy infrastruktury, gdzie poinformowano mnie, że zmiany w rozkładzie są wprowadzane na prośbę SKM. I tak błędne koło się zamyka, bo wynika z tego, że za zmiany w rozkładzie nie odpowiada nikt.
Tak tylko u nas
Mam wrażenie, że jedynie na naszej linii są takie problemy. Z ciekawości sprawdziłem na przykład rozkład linii S1 kursującej na trasie Pruszków-Otwock. Praktycznie 100 procent kursów ma tam stały półgodzinny takt niezależny od dnia roboczego czy święta. Dodatkowo ofertę uzupełniają pociągi Kolei Mazowieckich, co w rezultacie oferuje stały 15 minutowy takt obu przewoźników
Czy czegoś takiego doczekamy się na naszej linii, śmiem wątpić. Bo tam włodarzom, w przeciwieństwie do naszych, chyba zależy na dobrej ofercie dla mieszkańców.
Autobusy do Młocin?
Na linii legionowskiej nie spodziewajmy się prędko zmian na lepsze. Właśnie zaczęto remont Dworca Zachodniego, następnie czeka nas generalna przebudowa linii średnicowej i w końcu przebudowa Dworca Wschodniego, prace mają potrwać przynajmniej do 2027 rok.
Najwyraźniej ułożenie sensownego rozkładu dla mieszkańców powiatu legionowskiego nadal może okazać się niemożliwe. Dlatego może warto, aby władze Legionowa wymusiły zmianę tras autobusów 723 i 731. Skierowanie ich bezpośrednio do węzła przesiadkowego na Młocinach, umożliwiłoby pasażerom już dzisiaj błyskawiczną przesiadkę do metra.
Dariusz Nowak
(śródtytuły
pochodzą od redakcji)
14 komentarzy
Czyli nowe tory i rozdzielenie ruchu pociągów podmiejskich oraz dalekobieżnych i towarowych jest konieczne, inaczej będzie się to korkować.
Dlatego konieczne jest poprowadzenie nowych torów dla szybkich pociągów dalekobieżnych i towarowych pod CSP i starym śladem przez Skrzeszew, bo tylko wtedy zostanie odblokowane linia podmiejska do Nowego Dworu.
Nie uprawiajmy polityki, generalnie, tu nie chodzi o rozdzielenie ruchu bo ruch i tak częściowo jest rozdzielony
Mamy przecież 3 tory które umożliwiają w jakiś sposób oddzielenie ruchu, nie jest to, przyznaję doskonałe rozwiązanie
Problem stanowi całkowity brak dobrej woli i zaangażowania władz Powiatu i Ratusza w tym aby pomóc mieszkańcom
Jeszcze kilka lat temu mieliśmy o wiele lepsze rozkłady jazdy pociągów dopasowane do potrzeb pasażerów, od jakiegoś czasu wszelkie sugestie pozostają bez echa
Bez echa pozostają także prośby mieszkańców o zmianę tras autobusów, tak aby dojeżdżały do metra
Niestety podróż w porannych i popołudniowych godzinach szczytu nie należy do najbardziej komfortowych, składy są przepełnione nijak się to ma do komunikatów płynących z głośników o zachowanie odstępu, po prostu się nie da. Włodarze miasta powinni zdecydowanie pochylić się nad tym problemem bo gro ludzi, a także młodzieży szkolnej codziennie musi zmierzyć się z brakiem odpowiedniej ilości pociągów oraz przepełnionym taborem. Na dworzec wschodni z Legionowa odjeżdża jeden pociąg na godzinę, teraz zabrano nam również pociągi linii s9, niby zwiększono liczbę pociągów linii s3 ale proponuję decydentom przejechać się s-trójką albo pociągiem lotniskowym w godzinach szczytu. Może szanowna władza zrobiłaby w końcu coś pożytecznego dla mieszkańców miasta …
Nie ma co porównywać trasy do Legionowa i Pruszkowa. Tam są 4 tory więc jest odpowiednia przepustowość. U nas są 3 i SKM można puszczać jedynie w okienkach, stąd S9 i S3 jadące w odstępie 5 minut.
Geniuszu zauważ że do Otwocka są tylko dwa tory
Nie przeszkadza to jednak w uzyskaniu takiego taktu o którym Legionowo może tylko pomarzyć
Olek piszesz bzdury. Po pierwsze inny jest temat tego tekstu. Chodzi o fatalny rozkład jazdy dla podróżnych, a nie o to, kto może, a kto nie może czegoś tam zrobić.
Po drugie, jedna jednostka samorządu może przekazać środki drugiej, tak się dzieje i to jest codzienna praktyka.
Wreszcie ktoś napisał prawdę. Z tym rozkładem jest taki bałagan, że ciężko się połapać, a do tego dochodzą te odwoływane pociągi. Jak ktoś jeździ tylko od czasu do czasu, to w ogóle nie moze sie połapać. To całkowicie zniechęca do tej formy transportu!!!
Daro manipuluje faktami nie dopowiadając wszystkiego. Jak to on. To nie prawda że pomiędzy 6:58 a 8:55 nie ma pociągu. Jest 7:23 i 8:29 Koleje Mazowieckie. Ponadto 7:00 i 8:15 KM z Centralnego. Jak ktoś jeździ do pracy to ma bilet miesięczny obejmujący również pociągi KM. Niezależnie od tego obecnie w pociągach KM honorowane są wszystkie bilety ZTM także nawet te 20 minutowe. Tak więc dojazd do Legionowa jest całkiem dobry.
Roman z J. pogrążasz się chłopie. Dwa pociągi które odjeżdżają z dwóch rożnych dworców o tej samej godzinie a potem nic. Jeżeli ktoś nie zdąży na ten 7.00 z Centralnego to tak samo nie zdąży na 6.58 z Gdańskiego. Pozostaje więc 7.23 z Gdańskiego i 8.15 z Centralnego
Trochę mało aby powiedzieć że dojazd jest dobry
Zresztą jak zostało to podkreślone wcześniej mieszkańców Legionowa Piaski czy Wieliszewa pozbawia się dojazdu przez równe 2 godziny
Oczywiście etatowy “dyżurny” Referatu Propagandy i Ogłupiania Mieszkańców będzie szukał dziury w całym
Wyraźnie napisałem że chodzi o kursy SKM które jednak jadą dalej i umożliwiają dotarcie z pracy mieszkańcom Legionowa Piaski, Michałowa Reginowa i Wieliszewa
Owszem na osłodę zostawiono jeden pociąg KM ale mało kto będzie miał szansę na niego zdążyć
Poza tym dwugodzinna przerwa w kursowaniu pociągów SKM to jest kpina z pasażerów
Daro jeśli nie wiesz to ci wytłumacze. Legionowo nie może zapłacić ani złotówki za coś do czego zobowiązany jest Michałów Reginów lub Wieliszew. I bardzo dobrze że nie może. Więc Twoje zaślepienie i jad przeciwko urzędnikom ratusza bo zakładam że o to ci chodziło to prawdopodobnie może być objaw choroby
Zapomniałem wspomnieć o jednej ważnej rzeczy, ponieważ czasowej likwidacji uległa S9 “zwiększono” więc częstotliwość kursowania S3
Dlaczego napisałem to w cudzysłowie, otóż 40 kursów S3 i S9 na dobę “zwiększono” na 35 kursów
Nie próbuj manipulować faktami, nigdzie nie napisałem o jakichkolwiek dopłatach tylko o zadbaniu o SENSOWNY rozkład w ramach tego co już jest
Na razie w ramach dopłat mamy 5 pociągów SKM mniej na dobę, przynajmniej jeden z tych pociągów do tej pory zawsze jechał do Wieliszewa
Co zrobiły władze Legionowa w tym aby pomóc swoim pasażerom
Pisałem do Starostwa Powiatowego za czasów Wróbla nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, ponieważ nic w necie nie ginie każdy może zobaczyć sobie byłego Starostę Grabca w kolejarskiej czapce podczas przejazdu do Zegrza
Wtedy jakoś nikt nie krzyczał o jakieś dopłaty, no chyba że podczas tego przedstawienia chodziło o to aby najeść się darmowych ciasteczek
Mamy ciąg artykułów o przedłużeniu tej linii do Przasnysza, jeżeli tak będzie wyglądać sprawa dopłat to nie wróżę temu przedsięwzięciu przyszłości bo wszystko rozbije się o dopłaty
Następnym razem pracę domową odrób trochę staranniej
To wytłumacz mi proszę, co robią władze miasta Lwo i powiatu by dogadać się z innymi gminami i uzyskać dobry rozklad dla pasażerów? Bo ten co jest to jest do d……
Tabor za mały, za duzo naszych lgnie do Wawy stąd problemy… A ani 723 ani 731 nie rozwiążą problemów, bo na Modlińskiej są korki jak cholera… Więc zanim dobije się człowiek do Młocin to mija 45-50 minut…
Najlepiej jakby w Legionowie była praca… Ale do tego musielibyśmy mieć firmy a nie tylko bloki i pies pogrzebany.