LEGIONOWSKI. Smog. Inne spojrzenie
2018-07-01 7:55:17
Jako przyczynę smogu w Legionowie wskazuje się gęstość zaludnienia miasta, dogęszczanie zabudowy kosztem terenów zieleni, przestarzałe piece do ogrzewania domów, niewłaściwy wsad opałowy. To wszystko prawda, ale istotna jest inna przyczyna. Niewłaściwe planowanie przestrzenne
Z uwagi na gęstość zaludnienia Legionowa Plan Zagospodarowania Przestrzennego powinien wykluczać lokalizację marketów sieci dyskontowych w granicach miasta. Tego typu obiekty powinny być lokalizowane na obrzeżach miasta w granicach gmin powiatu. Daje to możliwość zagospodarowania nieużytków i rozbudowę infrastruktury technicznej i drogowej gmin na koszt inwestora.
A wizerunek miasta? Obiekty sieci dyskontowych nie mają wyszukanej architektury, od Lizbony do Brześcia wyglądają tak samo. Czy musimy być tacy europejscy?
Władze miasta prowadzą inną politykę, sprzeczną z interesem i zdrowiem mieszkańców. W granicach miasta mamy markety LIDLA, BIEDRONKI, KAUFLANDA, POLO, NETTO. Pod te sklepy codziennie podjeżdża kilkadziesiąt tysięcy samochodów: mieszkańcy Legionowa, mieszkańcy powiatu legionowskiego i powiatów ościennych, a także kierowcy tranzytowi. Po wyjściu z zakupami możemy delektować się orzeźwiającym powiewem spalin i obserwować stojącą nad miastem chmurę.
Stanisław Gołąbek Radny Rady Powiatu
1 komentarz
Panu radnemu sugeruję, żeby jednak przeczytał raport WIOŚ o powietrzu na Mazowszu, chociaż jeden. Wtedy zrozumie, że problem smogu w Smogogrodzie ma się nijak do jego osobistych, antyunijnych uprzedzeń. To nie sklepy przyczyniają się do rakotwórczego smogu a wspomniane samochody nie stanowią nawet 10% problemu.