LEGIONOWSKI. Zablokują Drogę Krajową nr 61?

Trwają konsultacje ws. modernizacji kolejnego odcinka DK-61, od Michałowa-Reginowa (MR) do ronda w Zegrzu. Mieszkańcy Michałowa są niezadowoleni z zaproponowanych rozwiązań. Zapowiadają protesty z zablokowaniem drogi krajowej włącznie

Roboty modernizacyjne, na 4,5 km odcinku DK 61: Michałów Reginów – Zegrze, mają rozpocząć się pod koniec 2021 r. i zakończyć na koniec 2024 r. Koszt tej inwestycji, to ok. 195 mln zł. W dniu 16 czerwca br. odbyły się zdalno – stacjonarnie konsultacje społeczne ws. budowy odcinka tej drogi na terenie Michałowa Reginowa. GDDKiA reprezentowała kierownik robót Pani Ewa Gniwek, obecny też był generalny wykonawca robót oraz główni projektanci. Byli oczywiście również mieszkańcy, przedstawiciele Gminy oraz radny i sołtys Michałowa.

Nie uwzględnili propozycji

O tym jak z grubsza będzie wyglądała ta arteria na michałowskim odcinku wiadomo od ok. 13 lat. W tym czasie Stowarzyszenie Etyka i Prawo zorganizował trzy spotkania informacyjne mieszkańców MR z przedstawicielami GDDKiA. Mieszkańcy i radny Edwin Zezoń zgłaszali też różne postulaty do wójta Pawła Kownackiego oraz do Rady Gminy Wieliszew. Tamci z kolei przekazywali te postulaty GDDKiA. Jednak efekt tych działań okazał się mizerny. Projektanci uwzględnili tylko część propozycji mieszkańców. Między innymi pozytywnie załatwiono wniosek Gminy o umożliwienie wyjazdu z dróg serwisowych (po stronie północnej DK61) bezpośrednio na drogę krajową (w okolicy ul. Wczasowej) i DK 631 oraz w okolicy skrzyżowania z ulicą Nowodworską. Jednak inne zgłaszane przez mieszkańców propozycje i problemy nie zostały uwzględnione i rozwiązane.

Problemy do rozwiązania

Podczas spotkania mieszkańcy zgłaszali takie problemy jak: brak pasów ruchu do zjazdów z DK 61 na drogi serwisowe, brak deklaracji w/s wykupu nieruchomości zagrożonych bezpośrednim oddziaływaniem DK 61 lub takim uszczupleniem terenu, który uniemożliwi funkcjonowanie firm prowadzących działalność gospodarczą. Mówili również o budowie przejścia podziemnego albo kładki dla pieszych w okolicy „Polmozbytu”. Nie podobało im się rozmieszczenia ekranów akustycznych (ich zdaniem nielogiczne). Mieszkańcy zwracali również uwagę na konieczność budowy odpowiednio długiego pasa lewoskrętu na DK 61 w ul. Nowodworską, z uwagi na cykliczną blokadę tej drogi przez przejazd kolejowy. Podobny problem sygnalizowano także w Zegrzu, gdzie mimo planowanej budowy estakady i tzw. ronda turbinowego z drogą wojewódzką 631, może dochodzić do zablokowania skrzyżowania w przypadku nawet chwilowego zamknięcia przejazdu kolejowego na ulicy Modlińskiej. Zgłaszano też uwagę na konieczność zaprojektowania łagodnych skrętów z dróg serwisowych na poszczególne posesje. Proszono także wykonawcę o doświetlenie dróg serwisowych i chodników oraz o przejście tunelowe pod DK 61.

Rośnie niezadowolenie

Wszystkie te postulaty i sugestie były staranie zapisywane, a projektanci mówili na przykład: – „ zobaczymy co da się zrobić”. A w innych przypadkach przedstawicielka GDDKiA odpowiadała wprost, że przepisy nie pozwalają na zrobienie tego czy owego.
Dlatego niezadowolenie wśród mieszkańców rośnie. Jak się dowiedzieliśmy, w przypadku zignorowania ich postulatów, mieszkańcy MR już zapowiadają strajk blokujący DK 61 w kolejne piątkowe popołudnia. W związku z zaistniałą sytuacją o komentarz poprosiliśmy radnego z Michałowa Reginowa Edwina Zezonia.

Karol Krawczyk

KOMENTARZ EDWINA ZEZONIA

Radny Edwin Zezoń

Radny Zezoń liczy jeszcze na pomoc ministra Błaszczaka. Jeśli i to nic nie da, zapowiada on protesty

Rozmowy z GDDKiA przypominają rozmowę ze ścianą. Mówiono nam kiedyś, że nie można pobudować skrzyżowania przy ul. Szyszkowej (koło Polmozbytu), bo rozporządzenia i przepisy UE na „to i tamto” nie pozwalają – gdyż na odciku MR DK-61 jest drogą klasy GP (Główna Przyspieszona). Teraz w tym samym miejscu zamiast projektowanej kładki nad jezdnią DK61 – proponuje się sygnalizację świetlną i przejście na poziomie jezdni. Skoro tak, to dlaczego jeszcze pół roku temu nie można było na tym odcinku nic robić, a teraz już można. Gdzie się podział argument o drodze Głównej Przyspieszonej. Jak widać można coś zmienić jeśli się chce. Szkoda, że jest to droga w jedną, gorszą dla mieszkańców, stronę.
Zwykłe przejście przecież niewiele kosztuje, a kładka wielokrotnie więcej. Tak więc, tu odstępstwo od tych jakże „mitycznych przepisów” udało się załatwić – gdzie indziej nie. Pytałem też, dlaczego nie można zaprojektować podziemnego przejścia dla pieszych w tym miejscu, ale odpowiedź jak zwykle enigmatyczna w stylu „wicie rozumicie”. Na odcinku DK 61, od wiaduktu PKP w MR do Zegrza, są zaplanowane dwa takie przejścia pod jezdnią, ale dla zwierząt. Tam można, a tu gdzie prosimy już nie! Kiedyś jako radny Gminy Nieporęt proponowałem przejście podziemne koło „Dzikiej Plaży” – trzeba było 15 lat na dojście do wniosku, że przejście podziemne w tym miejscu, jest jedynym bezpiecznym rozwiązaniem. W dodatku, co jest niezwykle ważne, nie generuje ono „korków”.
Innym istotnym problemem jest też brak prawych pasów ruchu do zjazdu z DK 61 w drogi serwisowe. Takie zjazdy odciążyłyby drogi serwisowe i umożliwiły prawidłową pracę firm przyległych do DK 61. Spadek dochodów tych firm to groźba ich bankructwa i mniejszych wpływów do budżetu Gminy. Rozwiązanie tego problemu wydaje się niezbyt trudne, ale czy komuś będzie się chciało doprojektować te zjazdy – po odbytych konsultacjach i latach rozmów z GDDKiA – szczerze w to wątpię.
Argumenty najwyraźniej nie docierają, a w okrągłe słówka, że nasze postulaty zostaną wnikliwie i z należytą troską rozpatrzone – nie wierzę. Argumenty o tym, że np. w pobliskim Legionowie pasów ruchu do zjazdów z DK 61 na drogi serwisowe jest sporo – nie trafiają. I znowu, tam można było, w MR już nie? Na Modlińskiej w Warszawie są trzy pasy w tym jeden lokalny – tam można było u nas w MR już nie?
W tej sytuacji nie mamy wyjścia. Musimy okazać swoje niezadowolenie i zaprotestować. Jako rozmowy „ostatniej szansy” chcemy poprosić o pomoc naszego Posła i zarazem Ministra Mariusza Błaszczaka, który jak żaden z poprzednich polityków pokazał swoją skuteczność. Bo czy ktoś lubi obecnie rządzących czy nie to musi przyznać, że właśnie przy tej ekipie rządzącej wieloletnia niemoc i puste obiecanki w/s szpitala zostały przełamane, DK -61 jest remontowana i kolej po latach bessy zawita do Zegrza. Dlatego, mam nadzieję, że nasz Poseł, a zarazem Minister Mariusz Błaszczak i w tym przypadku okaże swoją skuteczność – mówi radny Zezoń.

Komentarze