PIŁKA NOŻNA. Gorzki smak wygranej. Legionovia – Błonianka Błonie 2-1 (0-1)

Bartosz Rymek doprowadził w tym meczu do remisu
Fot. fotoMiD

W ostatniej kolejce trzecioligowego sezonu 2021/2022 Legionovia pokonała na swoim boisku Błoniankę Błonie 2-1 (0-1). Zwycięskiego gola nasz zespół (Artur Balicki) zdobył w doliczonym czasie gry. Ta wygrana, dwudziesta czwarta w sezonie, miała jednak słodko-gorzki smak. Na szczycie tabeli wszystko było już „pozamiatane”, drugoligowy awans uciekł podopiecznym Michała Pirosa sprzed nosa już wcześniej

Przed ostatnią kolejką legionowscy optymiści, próbowali zaklinać rzeczywistość, pocieszać się, że dopóki piłka w grze… Fakt, w trzeciej minucie meczu warszawska Polonia straciła gola w Szczuczynie i… pojawiło się światełko w tunelu. Nie wszystko stracone? Może, ale…
Po pierwsze – trzeba było jednak wygrać mecz z Błonianką. Tymczasem nasi w pierwszej połowie, jakby pogodzeni z losem, zmęczeni meczem pucharowym, w upale, bez Michała Bajdura w środku, rozgrywali jedno z najsłabszych spotkań w sezonie. Nic im się nie kleiło, na dodatek w trzynastej minucie „przyjęli” bramkę od gości (Szymon Śmieciński), przegrywali 0-1. Męczyli oczy swą grą, a na dodatek Polonia w Szczuczynie zdołała najpierw doprowadzić do remisu, a jeszcze przed przerwą wyszła na prowadzenie. Wszystko wróciło więc do normy, „Czarne Koszule” nie zamierzały pokpić sprawy swojego awansu.

W drugiej połowie sobotniego spotkania z Błonianką, Legionovia zagrała ciut lepiej. Dalej mnożyła niecelne podania, ale optycznie – zepchnęła gości do defensywy. Poczwórna zmiana w zespole, wydobyła z zespołu resztki animuszu i ambicji. Nasi dalej męczyli się ze swą grą, ale w 62.minucie za sprawą Bartosza Rymka, doprowadzili do remisu 1-1.Im bliżej końca spotkania tym bardziej chcieli tyle, że nie mogli wygrać tego meczu „o pietruszkę”, bo Polonia prowadziła już wtedy w Szczuczynie 3-1. Goście nie zmierzali naszej drużynie ułatwiać chęci wygrania i od czasu do czasu, przy „pomocy”(kiksów) naszej drużyny przedostawali się pod bramkę Jana Krzywańskiego. Jeden z ich kontrataków w 89. minucie meczu zakończył się czerwoną kartką dla Konrada Zakliki. Mimo to, w doliczonym czasie gry, Arturowi Balickiemu udało się z bliskiej odległości zdobyć zwycięską bramkę . Uff…
Była w tym meczu jeszcze „dogrywka” po końcowym gwizdku sędziego. Zaiskrzyło najpierw między Dawidem Papazjanem a Arkadiuszem Niezgodą (przed kilkunastu laty grał w legionowskich barwach), koledzy , a nawet masażyści wspierali (i rozdzielali) adwersarzy. Jedynym słowem – „kocioł”, niepotrzebny akord sezonu 2021/2022, którego wyników nic już nie mogło zmienić.
Oto skład Legionovii z tego meczu: Krzywański – Kaczorowski, Bujak, Gibas (Waszkiewicz), Barański, Sonnenberg (Papazjan), Rymek (Wojdyga), Zaklika, Koziara (75’ Budek), Mroczek, Gołąb (Balicki).

TAK GRAŁA III LIGA (gr.1)

Wyniki ostatniej 38.kolejki: Legionovia – Błonianka 2-1, Wissa – Polonia 1-3, Wikielec – Jagiellonia II 0-3, ŁKS II – Świt 6-1, Pelikan – Ursus 0-2, Broń – Sokół 6-1, Mamry – Kutno 6-3, Pilica – Lechia 5-2, Legia II – Znicz 2-6.

1. Polonia Warszawa 81(26-3-7) 80-27
2. Legionovia Legionowo 80(24-8-4) 76-39
3. Świt Nowy Dwór Mazowiecki 59(17-8-11) 58-46
4. Legia II Warszawa 58(16-10-10) 77-55
5. Błonianka Błonie 57(17-6-13) 61-62
6. Lechia Tomaszów Mazowiecki 56(16-8-12) 63-48
7. ŁKS II Łódź 54(15-9-12) 63-52
8. Ursus Warszawa 53(15-8-13) 53-63
9. Jagiellonia II Białystok 52(16-4-16) 66-58
10. Broń Radom 51(15-6-15) 48-55
11. Unia Skierniewice 49(15-4-17) 60-58
12. Pelikan Łowicz 46(12-10-14) 57-46
13. Pilica Białobrzegi 45(13-6-17) 57-72
14. KS Kutno 43(11-10-15) 49-64
15. Mamry Giżycko 42(13-3-20) 43-68
16. GKS Wikielec 42(10-12-14) 42-53
17. Znicz Biała Piska 42(12-6-18) 55-69
18. Sokół Aleksandrów Łódzki 25(5-10-21) 36-64
19. Wissa Szczuczyn 21(4-9-23) 28-73
Awans do II Ligi – Polonia Warszawa. Spadek – KS Kutno, Mamry Giżycko, GKS Wikielec, Znicz Biała Piska, Sokół Aleksandrów Łódzki, Wissa Szczuczyn.

(jb)

Komentarze