PIŁKA NOŻNA. W doliczonym czasie…
2015-10-13 10:31:30
Szkoda, naprawdę żal… Nasi drugoligowcy prowadzili w Bytomi 2-0 i już witali się z gąską, a jednak tylko zremisowali. W doliczonym czasie gry (cztery minuty) gospodarze rzutem na taśmę zdołali doprowadzić do remisu. Zamiast trzech punktów, podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka przywieźli ze Śląska tylko jeden. Cóż, piłka bywa czasami okrutna. W poprzednim spotkaniu (z Tychami) szczęście uśmiechnęło się w ostatniej chwili do nas, tym razem mieli go więcej gospodarze z Bytomia.
Ostatni rywal legionowian to firma z tradycjami i znaczącymi sukcesami w historii krajowego futbolu. Co prawda bytomska Polonia największe swoje sukcesy święciła w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku (m.in. dwukrotne zdobycie mistrzostwa kraju), ale przecież nazwiska takich reprezentantów kraju ( i olimpijczyków) jak Edward Szymkowiak, Jan Liberda, Zygmunt Anczok, Henryk Apostel , Jan Banaś, czy Kazimierz Trapisz, nie powinny być obce fanom piłki kopanej w całym kraju. Po raz ostatni bytomscy poloniści gościli w polskiej ekstraklasie w latach 2007-2011, a następnie dla tego klubu zaczął się zjazd w dół w futbolowej hierarchii, aż do III ligi.
Tegoroczny drugoligowy beniaminek do meczu z naszym zespołem przystępował podbudowany serią trzech kolejnych zwycięstw i śrubowanym rekordem około 300 minut bez starty gola. Wszystkie te statystyki miały swój kres w sobotnim spotkaniu z Legionovią, ale i tak bytomianie mogli być zadowoleni.
Bytomską bramkę w 17 min. spotkania odczarował Mateusz Kwiatkowski. Otrzymał futbolówkę na lewej stronie, raptownie zmienił bieg ku środkowi i z około 15 metrów zdecydował się na mierzony strzał. Było to uderzenie precyzyjne i skuteczne na tyle, że bytomski golkiper Andrzej Wiśniewski musiał wyciągać piłkę z siatki. To był jedyny efektywny moment poczynań obu drużyn w pierwszej połowie, choć oba zespołu stwarzały sytuacje pachnące bramkami.. Dwa razy zakotłowało się na legionowskim przedpolu, innym razem gospodarze sprawdzali refleks naszego bramkarza Piotra Smolucha, a w odpowiedzi Omar Monterde z dość ostrego kąta posłał piłkę w poprzeczkę bytomskiej bramki.
Na początku drugiej połowy miejscowi omal nie wyrównali stanu meczu bezpośrednio z rzutu wolnego, ale P. Smołuch był na posterunku. Zaraz potem w roli głównej wystąpił legionowski Hiszpan – O. Monerde. W 51 min. z prawej strony narożnika karnego, w swoim stylu” wkręcił” futbolówkę, oczywiście lewą nogą, do siatki bytomian. Było 2-0 i nasz zespół dość umiejętnie, czasami ze szczęściem. rozbijał wysiłki miejscowych. Aż do końcowych, doliczonych minut spotkania. Najpierw po rzucie rożnym bitym z lewej strony, do główki najlepiej wyskoczył bytomski stoper , Mariusz Malec i precyzyjnym strzałem, obok lewego słupka legionowskiej bramki zdobył gola kontaktowego. Już przed samym gwizdkiem sędziego, po rzucie z autu, także z lewej strony, legionowianom nie udało się bezpiecznie wyekspediować futbolówki z własnego pola karnego. Czekał na nią pomocnik Bartłomiej Setlak i z około 15 metrów precyzyjnym strzałem w lewy róg naszej bramki dał gospodarzom, drużynie trenera Jacka Trzeciaka – remis.
Powtórzę jeszcze raz – szkoda, dwóch straconych w ostatniej chwili punktów. Trzeba jednak przyznać, że wszystkie cztery bramki tego meczu były ozdobą spotkania, miały swoją moc i precyzję.
Oto skład Legionovii z Bytomia: Smołuch – Grzelak, Grudniewski, Leustek, Goliński (77′ Kozłowski), Dankowski, Garyga (72′ Zawodziński), Kwiatkowski (83′ Odunka), Kopka, Monterde (90′ Kitliński), Jankowski.
PIŁKA NOŻNA. II LIGA
Wyniki 12. kolejki:
Polonia Bytom – Legionovia 2-2, Puszcza – Gryf 4-0, Znicz – Błękitni 0-0, Stal SW. – Raków 1-1, ROW – Siarka 3-2, Tychy – Kotwica 1-1, Olimpia – Okocimski 3-5, Wisła – Nadwiślan 3-2, Stal M. – Radomiak 1-1.
1. Stal Mielec 27 (8-3-1) 24-12
2. Wisła Puławy 24 (7-3-2) 17-11
3. Radomiak Radom 21 (6-3-3) 18-8
4. Siarka Tarnobrzeg 20 (6-2-4) 17-20
5. Raków Częstochowa 19 (5-4-3) 20-14
6. GKS Tychy 19 (5-4-3) 13-11
7. Stal Stalowa Wola 18 (4-6-2) 12-11
8. Znicz Pruszków 17 (4-5-3) 15-12
9. Polonia Bytom 16 (4-4-4) 20-17
10. Kotwica Kołobrzeg 15 (3-6-3) 13-12
11. Legionovia Legionowo 15 (4-3-5) 14-16
12. Okocimski KS Brzesko 14 (4-2-6) 15-17
13. Puszcza Niepołomice 13 (3-4-5) 16-15
14. ROW 1964 Rybnik 12 (2-6-4) 11-22
15. Olimpia Zambrów 12 (2-6-4) 16-20
16. Nadwiślan Góra 10 (3-1-8) 15-22
17. Błękitni Stargard Szczeciński 10 (2-4-6) 12-16
18. Gryf Wejherowo 9 (2-3-7) 11-23
W następnej kolejce (17/18 bm.) grają:
Legionovia – Puszcza Niepołomice (sob. godz. 15), Gryf – Znicz, Raków – ROW, Błękitni – Stal SW., Kotwica – Polonia, Okocimski – Tychy, Nadwiślan – Olimpia, Siarka – Stal M., Radomiak – Wisła.
JERZY BUZE
Zdjęcie: fotoMiD