PIŁKA RĘCZNA. Jeszcze bramkarz i obrotowy
2015-07-22 11:38:08
15 lipca szczypiorniści KPR Legionowo rozpoczęli przygotowania do sezonu 2015/2016. Po roku banicji w I lidze, ponownie sezonu - superligowego. Czy tym razem podopieczni trenerów Roberta Lisa i Marcina Smolarczyka będą się chcieli na dłużej zadomowić na salonach krajowego handballu, czy też ponownie potwierdzenie znajdzie teza, że legionowski beniaminek za mocny jest na I ligę, a stale jeszcze za słaby na superligę?
W czasie letniej, urlopowej przerwy o zespole piłkarzy ręcznych trwała dość długa medialna cisza. Cisza aż kłuła w uszy, a plotki krążące wokół zespołu miały wręcz hiobowe zabarwienie. Czyżby zespół, który w fantastyczny sposób wywalczył powrót do krajowej elity, został postawiony w stan upadłości, a miasto zdecydowało się na zrezygnowanie z jednej ze swych sztandarowych marek promocyjnych? Na szczęście te kasandryczne wieści się nie sprawdziły i drużyna KPR Legionowo, już bez szyldu Borodino, przystąpiła 15 lipca do przygotowań do sezonu 2015/2016.
Przystąpiła z tym samym duetem trenerskim, ale w nieco zmienionym składzie personalnym. Swoją bogatą, także reprezentacyjną karierę zakończył obrotowy Bartosz Wuszter, który został dyrektorem sportowym KPR Legionowo. Z zespołu, który wywalczył pierwszoligowy awans, nie ma też już: Piotra Nera (bramkarza) Radka Dzieniszewskiego (skrzydłowego) rozgrywających: Tomasza Buleja, Łukasza Wolskiego i Mariusza Kuśmierczyka . W ich miejsce do drużny dołączyli: najbardziej doświadczony, o uznanym nazwisku rozgrywający Adam Twardo (pięciokrotny mistrz kraju z Wisłą Płock, ostatnio Powen Zabrze), 29-letni, także rozgrywający Tomasz Mochocki (SPR Chrobry Głogów) i 25- letni leworęczny, mogący grać zarówno na prawym skrzydle, jak i rozegraniu, Paweł Kowalik z Azotów Puławy.
- Trzon zespołu z bramkarzem Krekorą rozgrywającymi Titowem, Prątnickim, Ciokiem Gawęckim, kołowym Kasprzakiem został utrzymany. Doszli nowi, dwaj bardzo doświadczeni, wartościowi zawodnicy, którzy podobnie jak Kowalik, mogą występować na różnych pozycjach, Jeśli pozyskamy jeszcze drugiego wartościowego bramkarza i dobrego zawodnika na pozycji obrotowego, to myślę,, choć to tylko sport i w tej dziedzinie trudno coś zagwarantować, że większych kłopotów z utrzymaniem w superlidze mieć nie powinniśmy – mówi Robert Lis, który nie lubi rzucać słów na wiatr.
W tym tygodniu jego podopieczni, po trzech dniach wprowadzających treningów, także badaniach wydolnościowych na AWF, rozpoczęli już właściwe „ładowanie akumulatorów”. - Chcemy zacząć od cyklu ośmiu-dziesięciu jednostek treningowych w tygodniu i natężenie zajęć będzie stopniowo rosło. Korzystać będziemy z Areny Legionowo, także siłowni legionowskiego stadionu. Mamy “zaklepane” dwa turnieje: w Kwidzynie i Puławach. Mamy też jeszcze wolne terminy, w czasie których będziemy chcieli zagrać spotkania sparingowe (z Piotrkowianinem i Warmią Olsztyn) , aby zaprezentować nowy zespół legionowskiej publiczności – przedstawia krótko plany przygotowań R. Lis i dodaje: - Mam nadzieję, że skład naszego zespołu na nowy sezon zostanie wkrótce dopięty. Dziś, tzn w poniedziałek w zajęciach z nami uczestniczą dwaj nowi, młodzi skrzydłowi z Wisły Płock i i Sokoła Kościerzyny, ale dla właściwej pracy już z piłką, jak wspomniałem czekamy na bramkarza i drugiego kołowego. To zadanie dla naszych klubowych działaczy.
JERZY BUZE
Zdjęcia: fotoMiD