PIŁKA RĘCZNA. KPR zaczyna w Kielcach. I liga wznawia rozgrywki

2020-02-04 12:33:23

Zespół KPR Legionowo gotowy do walki w rundzie rewanżowej   
Fot. fotoMiD

W najbliższy weekend pierwszoligowi piłkarze ręczni przystępują do rundy rewanżowej sezonu 2019/2020. KPR Legionowo, lider półmetka w grupie „C” ,batalię o ligowe punkty rozpoczyna wyjazdowym spotkaniem z rewelacją rozgrywek, drużyną Uniwersytetem Jana Kochanowskiego z Kielc


Rzut oka na tabelkę sugeruje, że emocji nie powinno zabraknąć. Zwłaszcza spory ścisk w czołówce ( pięć zespołów z potencjalnymi szansami na końcowe zwycięstwo), zapowiada, że nie będzie spotkań o nic, a każdy zdobyty punkt, będzie miał swoją wagę.
Podopieczni trenerów Krzysztofa Lipki i Marcina Smolarczyka (gratulujemy obrony rozprawy doktorskiej w stołecznej AWF) w ostatnim sparingu pokonali 32-27 sąsiadów ze stolicy, drużynę AZS UW Warszawa ,rewanżując się tym samym zespołowi trenera Piotra Obrusiewicza za wcześniejszą, jedno bramkową porażkę w warszawskiej „hali pod balonem”. O sportowe cele naszej drużyny drużynę na rundę rewanżową spytaliśmy prezesa KPR Legionowo, Dominika Brinovca. Oto co nam m.in. powiedział:
– Cel jest od początku taki sam. Walczymy o zwycięstwo w rozgrywkach. Nie tylko tych grupowych, ale i o awans. Takie jest nasze marzenie, sportowy cel. Wszyscy, mimo kłopotów, kontuzji mobilizujemy się, aby to zadanie osiągnąć. Zdaje sobie sprawę, że nadal pierwsza piątka liczy się w walce i cztery pozostałe drużyny mają podobne nadzieje: wygrać grupę dostać się do fazy mistrzowskiej, której zwycięzca awansuje do superligi. Będziemy z pewnością o to walczyć, choć przystępowanie do drugiej fazy w roli lidera do najwdzięczniejszych nie należy, gdyż wszyscy starają się grać w myśl zasady – bij mistrza.

W akcji nowy w drużynie Marek Podobas   
  Fot. fotoMiD

– Mamy bardzo ciężkie pierwsze dwie kolejki, które wiele powiedzą. Wyjazd do Kielc, a zaraz potem do Białej Podlaskiej, a więc na teren rywala, z którym nam ostatnio, poza wygrany ostatnim meczem w Legionowie, idzie – „tak sobie”. Te dwa mecze sporo wyjaśnią, choć zgadzam się z powszechnymi opiniami, że głównym faworytem do awansu będzie zespół Czuwaj Przemyśl. Pozyskali potężnego sponsora tytularnego z grupy Orlen, pojawili się nowi piłkarze z doświadczeniem superligowym, więc oni są głównym kandydatem do awansu.
– W przerwie zimowej pozyskaliśmy tylko jednego nowego zawodnika , obrotowego Marka Podobasa i kolejnych „nowych twarzy” nie będzie. Prawdopodobnie do pracy w naszym klubie dołączy natomiast osoba ze znanym nazwiskiem i swoją twarzą, kompetencjami i możliwościami będzie w stanie nas wesprzeć, nie tylko w pracy organizacyjnej. Liczymy na to bardzo, ale nazwiska tej osoby przed podpisaniem oficjalnego porozumienia w tej sprawie nie mogę jeszcze ujawnić. Będziemy pracować nad pozyskiwaniem nowych sponsorów, szukamy zewnętrznych źródeł finansowania naszej drużyny. Za dobrymi wynikami zespołu muszą iść w parze zmiany organizacyjno-finansowe funkcjonowania naszego klubu – podkreśla prezes Dominik Brinovec.


Prezes klubu, Dominik Brinovec  nie traci optymizmu     
Fot. fotoMiD

Młody prezes przez niespełna rok funkcjonowania zrobił wiele dla uporządkowania spraw KPR Legionowo. Działa konsekwentnie, planowo i … jest nadal optymistą, bo zespół, mimo zdrowotnych przeciwności zrobił swoje, a nawet więcej. Czy hasło, ’gramy, że wygramy”( o rozwój legionowskiego szczypiorniaka) będzie miało swój optymistyczny finał?
(jb)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *