PIŁKA RĘCZNA. Świętowanie! KPR Legionowo – Olimpia Piekary Śląskie 31-27 (13-12)
2023-05-16 9:50:08Przed tygodniem, po zwycięstwie (36-21) nad Nielbą Wągrowiec, piłkarze ręczni KPR Legionowo, na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu 2022/203, zapewnili sobie triumf w rozgrywkach Ligi Centralnej. W ostatnią sobotę, mecz z Olimpią Medexem Piekarami Śląskiego, był okazją do świętowania wraz ze swoim kibicami sukcesu, czyli powrotu na salony PGNIG Superligi
Sam mecz choć wygrany (31-27), nie był spacerkiem. Goście nie zamierzali ułatwiać fety podopiecznym trenera Michała Prątnickiego. W pierwszej połowie dotrzymywali kroku mistrzowi, a nawet prowadzili (4-3, 7-5, 11-9). Nasi, z Mateuszem Chabiorem Filipem Fąfarą, na czele dali jednak radę, bo nie wypadało przecież przegrać ostatniego meczu sezonu przed swoimi fanami. Po dobrym, zaciętym sportowym widowisku z obu stron, 23 zwycięstwie w rozgrywkach, rozpoczęła wspomniana feta. Radosnym wiwatom i uściskom nie było końca, był okolicznościowy tort i okolicznościowa patera za wygranie LC, było mokro od lejącego się szampana, prezes Klubu Dominik Brinovec fruwał w powietrzu, podrzucany przez zwycięski team.
- Bardzo dobrą grą w tym sezonie KPR Legionowo ściągnął na trybuny różne pokolenia kibiców Fot. fotoMiD
- Goście z Piekar Śląskich walczyli w pierwszej połowie, nawet wychodzili na prowadzenie. Nasi nie chcieli jednak, aby świętowanie przysłonił cień porażki. Wygrali, najlepszym strzelcem zespołu w tym meczu był Mateusz Chabior (n/z) o jedną mniej zdobył Filip Fąfara, o dwie Sławomir Lewandowski Fot. fotoMiD
- Kto miał szczęście spróbował okolicznościowego tortu Fot. fotoMiD
- Stosowną paterę za wygranie Ligi Centralnej wręczył Krzysztofowi Tylutkiemu, członek zarządu ZPRwP, Mirosław Baum Fot. fotoMiD
- Było mokro i radośnie. Szampan lał się na głowę trenera Michała Prątnickiego Fot. fotoMiD
- Szczęśliwy i wzruszony prezes KPR Legionowo, Domink Brinovec fruwał wysoko Fot. fotoMiD
Były też okolicznościowe, pamiątkowe fotki. Był także radosny piknik, przed meczem i po meczu przed legionowską Areną. Mamy to! – powtarzali bohaterowie wydarzenia, bo nikt przecież nie wyobraża sobie, aby z nowym sponsorem tytularnym klubu, już jak Zepter KPR Legionowo, nasz zespół nie otrzymał licencji na grę w PGNIG Superlidze na nowy sezon 203/2024. (jb)