POWIAT/ LEGIONOWO. Bogacą się na działkach
2018-08-31 7:02:33
Od pewnego czasu do redakcji TiO docierają informacje o grupie, która „przejmuje nieruchomości” znajdujące się na terenie naszego powiatu. Podobno mają w niej uczestniczyć osoby na stanowiskach oraz powiązane z różnymi urzędami. Do tej pory nie udało nam się ich zweryfikować, ale uderz w stół, a nożyce się odezwą…
W minionym tygodniu na mieście pojawiły się anonimowe ulotki informujące o różnych występkach władz. Generalnie były to sprawy znane, o których my też wielokrotnie pisaliśmy. Zaraz potem urzędowy „Żołnierz wolności” obwieścił, iż wszystkie podane tam informacje są nieprawdziwe. Dziwnym trafem jednak, nigdy wcześniej władze nie wystąpił do nas o ich sprostowanie, ani do sądu. Należy więc uznać, że są to prawdziwe informacje.
Jednego wątku nie poruszono jednak w finansowanej przez ratusz gazecie, a mianowicie udziału prezydenta, radnych i innych urzędników w komorniczych licytacjach, na których nabywają oni nieruchomości po atrakcyjnych cenach. Być może właśnie o tę grupę chodzi w listach docierających do redakcji.
W ramce opisujemy sprawę jednej z takich licytacji.
KK.
Z dokumentów, do których dotarliśmy wynika, że 28 października 2010 r. w Sądzie Rejonowym w Legionowie odbyła się licytacja ponad 70 działek budowlanych. Poza prezydentem Romanem Smogorzewskim (z małżonką) i ówczesnym starostą Janem Grabcem (także z małżonką), obaj zajmowali wówczas, podobnie jak i obecnie, najwyższe funkcje w strukturach powiatowych i miejskich Platformy Obywatelskiej, na sali sądowej spotkało się ok. 20 osób. Wśród nich znaleźli się pracownicy wymiaru sprawiedliwości, policji, administracji państwowej, administracji samorządowej różnych szczebli, radni (gminni i powiatowi), lokalni przedsiębiorcy. Pierwszą działkę nabywa Roman Smogorzewski. Następnie kolejne pozostali uczestnicy, być może według hierarchii oraz ważności. W sumie kilkadziesiąt działek znalazło nabywców. Nikt z nikim nie licytował. Bo jeszcze przed licytacją każdy z uczestników musiał wpłacić wadium (w wysokości 10% wartości) wskazując konkretną wybraną działkę. Dlatego działki nabywano po cenach wywoławczych (75% wartości oszacowania). Może to wskazywać, że wszyscy uczestnicy licytacji, a więc prezydent miasta, były starosta, pracownicy wymiaru sprawiedliwości, policji, administracji państwowej, administracji samorządowej różnych szczebli, radni (gminni i powiatowi) oraz lokalni przedsiębiorcy, musieli spotkać się wcześniej i ułożyć kto i co kupi. A także ustalić tzw. kolejność dziobania… Ciekawe czy mógł w tym uczestniczyć zwykły obywatel i czy nie to nazywamy właśnie LOKALNYM UKŁADEM?? |
10 komentarzy
Taczki, kij i won! Dość tych wałów i przekrętów. Ludzie w tym mieście chyba ogłupieli, skoro wybierają takiego malwersanta do tego wiecznie zachlanego, niewyżytego seksualnie wieprza.
W nawiązaniu do mojego wcześniejszego posta. Nie dalej jak w ostatni piątek miałem naoczną okazję aby przekonać się jaką wodę z mózgu robi propaganda sukcesu
W autobusie D2 zaczepił mnie starszy mężczyzna i zaczął wręcz sypać propagandowymi tekstami rodem z propagandowych gazetek
Zaczęło się od wychwalania darmowego autobusu, wychwalania ile to dobrego zrobił Smogorzewski, radości z tego że do Legionowa ciągle sprowadzają się nowi mieszkańcy, a skończywszy na i tu pada kilka niecenzuralnych słów pod adres tego “trepa z Piasek”
Toczka w toczkę słowa z propagandowych gazetek które od lat robią wodę z mózgu
Pana szybko sprowadziłem na ziemię, zapytałem czy tak powinna wyglądać komunikacja miejska w ponad 50 tyś mieście, zapchany autobusik kursujący co godzinę, akurat toczyliśmy się zapchaną samochodami Piłsudskiego, spytałem się więc czy główna ulica miasta powinna być zamieniona w gigantyczny parking i czy wreszcie wie ile kosztuje utrzymanie wychwalanego przez niego dworca i co wreszcie daje dla niego jako mieszkańca niekontrolowany napływ nowych mieszkańców
Straszy mężczyzna próbował trochę polemizować ale w końcu obrażony usiadł, podejrzewam jednak że takich ludzi którzy dali sobie wmówić że żyją w raju jest znacznie więcej
To właśnie dzięki takim ogłupiałym mieszkańcom obecna władza może utrzymać swoje stołki
Trudno w Polsce spotkać drugie takie miasto jak Legionowo! Mniejsze od Legionowa miasta mają szpital, kino, dom kultury z prawdziwego zdarzenia, centrum rozrywki, itp. Legionowo jest najbardziej zabetonowanym miastem w Polsce, najbardziej zatłoczonym (ilość mieszkańców na km kwadratowy) w kraju i w czołówce w Europie pod tym względem. Kiedyś to było zielone miasto, przed wojną było miastem kurortem (choroby płuc) dziś prawie pozbawionym zieleni, miastem o potwornym smogu w okresie grzewczym. W czasach Gierka wymyślono, że Legionowo ma być sypialnią. Warszawy, od kilku ostatnich lat władze miasta pozwalają deweloperom na zabudowę każdej wolnej działki dogęszczając już istniejące osiedla, Legionowo znowu jest tylko sypialnią Warszawy. W Warszawie robi się zakupy, pracuje się a do Legionowa wraca się aby przespać noc. Brak jest totalnie koncepcji rozwoju miasta, brak jest persp ektywy rozwoju bo miasto wszystkie swoje działki wysprzedało prywatnym właścicielom nieruchomości. To nie jest miasto przyjazne i ekologiczne dla mieszkańców. I z czego tak się cieszyć, że miasto sie zmieniło w ciągu ostatnich 20 lat – inne miasta w tym kraju takż e się zmieniły i to znacznie lepiej aniżeli Legionowo.
Ale są tu pacholki i popychadla, ktore musza zaprzeczac rzeczywistosci, bo tak ich Smogorzewski sobie ustawil. Oprocz tego jest grono pozytecznych idiotow, bezrefleksyjnie klepiace bzdury za mafiową smieciową brukową propagandowką.
To co obaj napisaliście o Legionowie to wszystko prawda. Nie ma takiego drugiego miasta jak Legionowo z tak wysokim odsetkiem mieszkańców, wręcz dumnych z tego że mieszkają w betonowym getcie a na większe zakupy jadą do Warszawy
Jestem w stanie zrozumieć tych którym płacą za robienie propagandy o “piękniejącym Legionowie”, niestety nie potrafię zrozumieć czym kieruje się reszta mieszkańców
Część mieszkańców Legionowa zachowuje się tak jakby nigdy nie wyjeżdżali poza granice Legionowa, nie zastanawia ich dlaczego w podobnych do Legionowa miastach może działać xx linii komunikacji lokalnej z prawdziwego zdarzenia, nie zastanawiają się dlaczego w innych miastach działają szpitale, aquaparki, kina, galerie handlowe, dlaczego w innym mieście w samym centrum mógł zostać utworzony 5 hektarowy park, wreszcie dlaczego w innych miastach działa strefa przemysłowa z miejscami pracy
Nie wiem co kieruje tymi ludźmi że tak bezrefleksyjnie łykają propagandową papkę i sami nie potrafią wyciągnąć odpowiednich wniosków
Tego fenomenu nie potrafię pojąć
@Rafal Milewski: Zacznijmy od tego, ze Legionowo nie jest na zadnym pierwszym miejscu zadnego obiektywnego rankingu. Te ktorymi chwali sie Roman “Marka” Smogorzewski, sa tyle warte ile kupione kiedys na Stadionie prawko jazdy. Idac dalej “Marka” ma taką markę, ze juz zawsze bedzie gnil w samorzadzie, bo nigdzie wyzej nikt, nawet w jego partii oszustow, go nie chce. Pudrowany Grabiec rwczej wiele mu nie zalatwi, bo sam bez przerwy wali glupote za glupotą, klamie i manipuluje. I z tego powodu ze Roman bedzie tu gnil, to bedzie sfrustrowany wyżywał się na spolecznosci, która bezczelnie i jakim prawem(?!) śmie mu cokolwiek zarzucać. Panu “nikt nie bedzie mi mowil jak mam rzadzić”. I tu wlasnie tkwi problem..
Ten Milewski to chyba Waldek z Miejscowej. Straszny bełkot, dużo słów, strasznie zagmatwane myśli, pokręcone dziwne słowa a nie wiadomo o co chodzi
Rafał Milewski jestes genialny!!! 🙂
– drobnych malwersantów, drobnych kombinatorów i złodziejaszków zrobimy wójtami i prezydentami miast – bo są cwani i dobrze będą kombinować w tej dżungli
– kryminalistów, kiboli i bandziorków weźmy do policji – bo wiedzą o co chodzi i zawsze mogą przy…ić
– Większych aferzystów, złodzei na wielką skalę i szefów grup bandyckich zróbmy sędziami i prokuratorami – bo mają duże doświadczenie w tej branży…. itp, itd.
GENIALNE Rafał, tylko gdzie jest miejsce dla romka??? 🙂
Na Ozyrysa i Apisa!
Teatrzyk Zielona Gęś przedstawia przedwyborcze sensacje pierwszych dekad XXIw.
Oto weźcie czytelnicy taczki, obecnych wywieźcie a nowych głodnych dowieźcie.
Jasne, że coś kombinowali.
Jasne, że mało kto pamięta wałki ekipy Kicmana.
Smogorzewski tak mało dla miasto zrobił, że je najlepszym w Polsce miastem wybrano.
Człowiek zna ukłrady i realia.
Pomyślcie, bo rozsądnie najmocniej może być wybór kogoś “obytego z dżunglą’ i naciskanie oddolne z wnikliwym patrzeniem na ręce, jak wybór głodnego ambitnego pionka nowych panów.
Smogorzewski, że coś ugryzł – nie wątpię ale…
Ile ZROBIŁ dla miasta to amnezja już neurony dopadła?
Smogorzewski jest MARKĄ w samorządowym światku z półki najwyższej.
Rozsądniej- uważam- naciskać na niego właśnie w kierunku zmian tu na lepsze, on nie kto inny pokazał, jak z dostępnego budżetu dać własnemu miastu maximum co się da. Nie prezydenci innych miast postawili na podium najwyrzszym jakieś tam miasto ale Smogorzewski postawił Legionowo.
Ktokolwiek nie wygra to trzeba mu na ręce patrzeć. Kto nie miał na to patrzenie chęci wczoraj, jutro raczej też mieć jej nie będzie i do rozsądku tych właśnie się zwracam – zostawcie na miejscu kogoś, kto w samorządowym półświatku jest i dość moralny i nadto bystry by po kolejnych roszadach strzelać bramki dla naszego miasto dalej.
Jest ustaloną na rynku MARKĄ.
JEST napastnikiem pierwszej ligii
…..a na ławce rezerwowych cierpliwość proponuję na dziś i więcej potu na trenigach jak pudru i żelu w przedwyborczych takich pictorialach.
Nadzwyczajna kasta. Uklad. Banda kolesi. Samorzadowa mafia. Po tej informacji mieszkqncy powinni isc z taczkami pod ratusz i dom pinokia!