RODO – łamacz? KRÓTKO I NA TEMAT…
2022-04-23 2:38:26
Skarbnik Miasta Legionowo, Jolanta Ćwiklińska została odwołana ze stanowiska przez Radę Miasta na wniosek prezydenta Romana Smogorzewskiego. Głównym powodem utraty zaufania przez prezydenta, miała być duża rotacja kadr w podległych skarbniczce komórkach organizacyjnych
Prezydent podczas komisji oraz sesji, na potwierdzenie swoich słów, sypał danymi statystycznymi przygotowanymi mu przez wydział kadr, o ilości pracowników, które przewinęły się w ostatnich latach przez podległe skarbniczce komórki. Idąc tym tropem postanowiliśmy zapytać ratusz, ilu w ogóle pracowników oraz z jakich powodów zostało zwolnionych lub zwolniło się z całego urzędu. Poprosiliśmy więc o te same dane statystyczne, co prezydent z tym, że dotyczące wszystkich komórek ratusza.
Jesteśmy już przyzwyczajeni do pokrętnych odpowiedzi legionowskich władz, ale ta przeszła nasze oczekiwania. Odpowiedziano nam bowiem, że żądane przez nas informacje dotyczą byłych pracowników, a te mają podobno stanowić ich dobro osobiste. A na poparcie i dodanie powagi swojej odpowiedzi urząd powołał się na przepisy RODO, czyli unijnego rozporządzenia dotyczącego ochrony danych osobowych.
Ręce nam opady, bo żądane przez nas dane statystyczne nie zawierają i nie dotyczą jakichkolwiek danych osobowych, a więc nie mają do nich zastosowania przepisy RODO. Żądane przez nas informacje nie dotyczą jakichkolwiek osób, nie pozwalają kogokolwiek zidentyfikować, a więc nie mogą także naruszać czyichkolwiek dóbr osobistych. Ale o tym, udają że nie wiedzą nasze urzędowe gryzipiórki.
Już wiemy, że my ich nie przekonamy do udzielenia odpowiedzi. Ale być może przekona ich to, że ich pryncypał, szef urzędu i prezydent miasta w jednej osobie sypie tymi samymi danymi, których nam nie chcą udostępnić, na prawo i lewo, a w dodatku publicznie, na sesjach i komisjach. Jeśli więc my chcemy złamać przepisy RODO domagając się udostępnienia danych o zwolnionych pracownikach, to ich szef jest prawdziwym RODO-łamaczem…
Wojciech Dobrowolski
5 komentarzy
Najwyraźniej przykład idzie z samej góry, skoro prezydent wraz z przewodniczącym rady miasta potrafią obrażać opozycyjnych radnych to nie dziwmy się że pan “przedsiębiorca” który sam chwali się znajomością z prezydentem będzie krytykować opozycyjną gazetę i wszystkich którym się to nie podoba
I jeszcze jedno, to w ostatnim czasie kolejny już post na Facebooku w którym właściciel firmy z Legionowa wprost atakuje To i Owo
Nie muszę dodawać że właściciele tych firm “chwalą” się znajomością z prezydentem
Czy do prowadzenia firmy w Legionowie potrzebna są znajomości w kręgach władzy?
Nie tylko znajomości z władzą, ale też lojalność w mediach społecznościowych, w których prym wiodą właściciel Kliniki Weterynaryjnej, prezes na zmianę z wiceprezesem drużyny siatkarek, itd.
Lizus napisał też, że nikt tego nie czyta, on chyba też nie, bo przecież trzeba potrafić czytać. Lizus napisał tam też, że trzeba mieć wiedzę, a on ją faktycznie ma, bo wie gdzie lizać
Nie ulega wątpliwosci, że tak odpowiadać na pytania prasy kazał sam prezydent po to żeby nie wyszły na jaw jego kłamstwa i przekrety. Ukrywanie informacji, czytaj łamanie prawa to w Legionowie norma.
Tymczasem na Fb jeden taki przedsiebiorca z Legionowa, co żyje z kontraktów które dostaje od miasta albo od miejskich spółek nazwał te przejawy chamstwa w wykonaniu Romka asertywnoscią wymaganą przy zarzadzaniu 50 tysięcznym miastem.
Nie ma wstydu. Niezłych lizusów wychowała sobie ta władza….