SIATKÓWKA. Kadetki śladem juniorek ?
2015-05-05 2:13:47
To jest sezon młodziutkich siatkarek LTS Legionovia.! Po juniorkach klubu, które przed tygodniem wywalczyły już tytuł mistrzyń kraju, w ten weekend do finału MP awansowały legionowskie kadetki
Jeśli do tego dodamy, że najmłodsze adeptki volleyballu – młodziczki LTS też są już w finałach krajowego championatu (1-3maja Człuchów), to wniosek nasuwa się sam.: Legionowo staje się stolicą dziewczęcej siatkówki!
Kadetki legionowski półfinał MP, rozgrywany w ZS nr 1, wygrały „w cuglach”. Tzn. zwyciężyły w swoich trzech meczach i z pierwszego miejsca awansowały do najlepszej krajowej ósemki w tej kategorii wiekowej (17-latki i młodsze). W pierwszym swym spotkaniu podopieczne trenera Wojciecha Lalka pokonały ubiegłorocznego mistrza, czyli drużynę Orła Malbork 3:1( 25:13, 21:25, 25:21,25:17). W drugim spotkaniu jeszcze raz, podobnie jak w Mistrzostwach Mazowsza, udowodniły swą wyższość nad warszawską Spartą, zwyciężając 3:1 (25:18, 19:25, 25:19, 25:21). Po tych dwóch zwycięstwach nasze kadetki były już pewne awansu, bez względu na wynik trzeciego swojego spotkania, ale w nim, w pewnym sensie – na deser, pokonały rówieśniczki Jedynki Kluczbork 3:0 ( 25:23, 25:11, 25:13). Drugie miejsce w legionowskim półfinale, dające tez awans do czołowej ósemki, wywalczył zespół Sparty Warszawa, który w decydującym meczu pokonał Orła Malbork 3:1.
Finał MP odbędzie się w dniach 6-10 maja, w Proszowicach (Małopolska, okolice Krakowa), a obok zespołów LTS Legionovia i Sparty Warszawa, zagrają w nim drużyny: Pałacu Bydgoszcz, MKS Dąbrowy Górniczej, Impelu Gwardii Wrocław, Libero Starogardu Gdańskiego, Truso Elbląg i Developresu V LO Rzeszów.
Co o sukcesie swoich kadetek mówi trener Wojciech Lalek: – Dwa pierwsze zwycięskie spotkania to były dla nas ciężkie mecze. Malbork to aktualny jeszcze mistrz Polski, w którego składzie zostało sześć siatkarek z tamtego roku. To był ciężki dla nas mecz i na dodatek zły w naszym wykonaniu. Zagraliśmy z taką ilością błędów własnych, ze włosy mi stawały dęba . Poprzez 22 błędy w zagrywce oddaliśmy prawie całego seta rywalkom w tym elemencie. Drugi mecz ze Spartą był więc dla nas trudny jeśli chodzi o stronę mentalną. Trudno było przypuszczać, że z taką ilością błędów będziemy mogli sobie poradzić po raz drugi. Zagraliśmy jednak znacznie lepiej i choć Sparta postawiła trudne warunki gry – wygraliśmy zasłużenie. Czy po dziewczynach nie widać zmęczenia sezonem? Myślę, że nie, choć część z kadetek, grała także w rozgrywkach juniorek. One już są przygotowane do gry w takich turniejach, codziennych spotkań. To prawda, że ten zespół wymienia się w gronie faworytów proszowickiego finału. Proszę jednak pamiętać, że w tej czołowej ósemce słabych drużyn nie będzie, że w finałach znalazły się silne zespoły np. Pałacu Bydgoszcz czy Gwardii Wrocław, także kandydatów do medali. (jb)
