SIATKÓWKA. Show Oliwki w Rzeszowie! Na zwycięskiej ścieżce

Radość legionowskiego zespołu po zwycięstwie w Rzeszowie – zrozumiała
Fot. Tauron Liga (Maciej Goclon)

W meczu 9. kolejki Tauron Ligi siatkarki IŁ Capital Legionovia odniosły szóste zwycięstwo, czwarte z rzędu. W Rzeszowie podopieczne Alessandro Chiappiniego pokonały wicemistrzynie kraju, drużynę Developres Piękna Dolina 3:2. To pierwsza w sezonie porażka podopiecznych trenera Stéphane Antigi. W ekstraklasie siatkarek nie ma już niepokonanych zespołów. MVP spotkania została Olivia Różański, która w tym meczu zdobyła 30 punktów!

Piątkowe spotkanie stało na dobrym poziomie, było emocjonujące. Poza czwartym setem, z tych określanych mianem – „na styk”, co potwierdzają niemal wszystkie pomeczowe statystyki. Tym większe uznanie dla naszego zespołu, który zapowiadał, że do hali Na Podpromiu przyjechał powalczyć. Nie tylko powalczył, ale i wygrał z faworyzowanymi gospodyniami. Brawa należą się wszystkim naszym siatkarkom, z niesamowitą tego dnia Olivią Różański (atakowała
z 49-procentową skutecznością), której dzielnie sekundowała druga z legionowskich przyjmujących Yaprak Erkek (43 %).

Premierowa partia meczu długo toczyła się przy leciutkiej przewadze naszej drużyny. Gospodynie odrobiły straty po asie serwisowym Anny Stencel (16:16), a w końcówce rozstrzygnęły rywalizację na swoją korzyść. Ann Kalandadze wywalczyła piłkę setową (24:22), a zepsuta zagrywka Y.Erkek dała im ostatni punkt (25:23).
W drugiej odsłonie ponownie oglądaliśmy (dzięki relacji w Polsacie Sport) wyrównaną walkę. Po ataku Jeleny Blagojević z przechodzącej piłki gospodynie miały piłkę setową (24:23); chwilę później cieszyły się już z wygranego seta, ale weryfikacja pokazała, że Y.Erkek zaatakowała po bloku. Rozpoczęła się walka na przewagi, którą wygrała nasza drużyna, m.in. po serwisie i ataku wspomnianej „naszej” Turczynki. Błąd Kalandadze w ataku spowodował, że stan meczu po dwóch setach był 1:1.
W środkowej części trzeciego seta nasza drużyna odskoczyła rywalkom na cztery punkty przewagi (18:14). Rzeszowianki odrabiały jednak straty i w emocjonującej końcówce, m.in. dzięki blokowi A. Stencel i atakowi Blagojević wyszły na prowadzenie w meczu 2:1. Czwarta partia od początku do końca odbywała się pod dyktando naszej drużyny, która prowadziła 6:0, potem 10:3, 14:7, 21:14… Od tego stanu rzeszowianki zerwały się do odrabiania strat i przewaga Legionovii zmalała do trzech punktów (22:19). IŁ poderwał się jednak w końcówce do lotu, wrócił na wytyczony w tym secie kurs, zdobywając kolejne trzy brakujące punkty i doprowadzając tym samym do tie-breaku.
W tym decydującym piątym secie trwała walka punkt za punkt, aż po zmianie stron boiska Developres zdobył dwa punkty przewagi 9:7 i… stanął lub jak kto woli rozpoczął się koncert naszego zespołu. Nasze siatkarki wygrały siedem akcji z rzędu i po skutecznym ataku O. Różański miały kilka piłek meczowych (14:9). Gospodynie zdołały jednak doprowadzić do „styku” (14:13), ale decydujące słowo w tym meczu należało, do… oczywiście naszej Oliwki! Atak po bloku rywalek i niespodzianka w Rzeszowie stała się faktem!

Developres Bella Dolina Rzeszów – IŁ Capital Legionovia 2:3 (25:23, 25:27,25:23, 19:25, 13:15). Legionovia: Grabka (2), Różański (30), Tokarska (12), Silva (10), Erkek (18), Gryka (10), Lemańczyk (libero) oraz Damaske, Dąbrowska, Szczyrba (4), Stefanik, Szymańska, Kulig (liebro).
Najwięcej punktów dla rzeszowianek zdobyły: 23 – Jelena Blagojević, 13 – Anna Stencel, 12 – Ann Kalandadze.
(jb)

Komentarze