WIELISZEW. Rada Gminy popiera rozwój lotniska Warszawa-Modlin
2018-06-02 1:45:54
Rada Gminy Wieliszew poparła działania dotyczące rozwoju Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Swoje poparcie tłumaczy faktem, że lotnisko jest ważnym punktem strategicznym zarówno dla Gminy Wieliszew, jak i okolicznych gmin. Wskazuje również, że port lotniczy oddziałuje m.in. na rozwój rynku pracy, rozwój lokalnych przedsiębiorstw oraz promocję położonych wokół niego gmin
Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” postanowiło skupić swoją uwagę na przejmowaniu i rozwijaniu nieczynnego lotniska na Sadkowie w Radomiu. Dodatkowo jest zaangażowany w tworzenie Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie (pow. grodziski). Stąd obawy pozostałych udziałowców lotniska, że strategia rozwoju portu lotniczego Warszawa-Modlin nie jest w tej chwili przez PPL wspierana. 23 kwietnia, w Urzędzie Miejskim w Nowym Dworze Mazowieckim, miała miejsce nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, podczas której radni wypracowali stanowisko w sprawie poparcia działań dotyczących rozwoju Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, które następnie skierowane zostało do prezydenta RP, premiera, ministra infrastruktury, posłów i senatorów RP. Radni Mazowsza, podczas posiedzenia sejmiku 24 kwietnia, razem zajęli się kwestią rozwoju spółki. Przyjęte przez nich stanowisko, popiera zarząd lotniska. Jak informuje Urząd Gminy Wieliszew Rada Gminy po zapozniu się ze stanowiskiem Rady Powiatu Nowodworskiego, Rady Miejskiej w Nowym Dworze Mazowieckim oraz Sejmiku Województwa Mazowieckiego w sprawie poparcia działań dotyczących rozwoju Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, w pełni dostrzega potrzebę wsparcia działań zmierzających do wzmocnienia inwestycji w przyszłości.
KT
12 komentarzy
Jak przeglądam materiały prasowe ze spotkań z mieszkańcami i rozmawiam ze znajomymi to większość mieszkańców jest niebywale “zadowolona” że na stare lata będą musieli pozostawić swoje gospodarstwa, zaczynać wszystko od początku
Jakoś tego “hurra optymizmu” ze strony mieszkańców nie widać,praktyka przyznawania odszkodowań w Polsce jest znana wszystkim, tym bardziej że przyznane odszkodowanie jest pomniejszone o wartość zużycia, u nas nie nie bierze się pod uwagę wartości odtworzeniowej
Efektem tego są “odszkodowania” za stare ale duże domy które wystarczą na zakupu małego mieszkanka w bloku
Jeszcze proszę nie uprawiajmy radosnej pisowskiej propagandy, niedługo usłyszymy że sami mieszkańcy nie mogą doczekać się wyrzucenia z ich ziemi
Nic bardzie błednego do wyceny stosuje się najczęściej metodę prównywania parami a w sytuacji braku nieruchomości do porównań można zastosować metodę odtworzeniową do stanu na dzień wykupu ( tj wartość odtworzeniowa pomniejszona o zużycie) Trudno aby np. za stary,nieocieplony duży dom bez luksusów, oczekiwać rekompensaty która wystarczy np. na nowy, ocieplony duży dom z luksusami. A to, że nie wszyscy ludzie są szczęśliwi, iż będą zmuszeni jak pan to mówi ” na stare lata przenosić w inne miejsce” to wcale się nie dziwię i dlatego trzeba mocno negocjować aby zapłata i pomoc państwa rekompensowały możliwie wszystkie niewygody tych ludzi. Jednak jedno jest pewne czy w Józefowie czy Modlinie lub Radomiu przy decyzji o rozbudowie któregokolwiek z tych lotnisk, ktoś będzie musiał zmienić miejsce zamieszkania, a jeszcze inny ktoś będzie musiał znosić hałas i inne niewygody z taką inwestycją związane. Modlin miał być lotniskiem pomocniczym i nim jest – na to się zgodziliśmy i niech takim pozostanie. Skoro pan miał prośbę, to i ja pozwolę sobie wyrazić swoją – nie uprawiajmy pogardliwej wobec innych, platformerskiej totalnej negacji wszystkiego co wymyślą i realizują inni, w myśl powiedzenia “moja racja jest bardziej mojsza niż twojsza” lub “moja racja jest najmojsza”. Takiej narracji już POdziękowaliśmy w 2015 roku.
Dobrze że mówimy jednym głosem co do tego, że obecne przepychanki to walka polityczna koalicji PO- PSL z PiS, Wiadomo, że na budowie CPK Struzik straci bo Modlin nie będzie rozbudowywany i straci dotychczasowe znaczenie i klientów. Panowie różnica pomiędzy nami polega na tym, że ja nie widzę żadnego interesu społecznego i finansowego dla mieszkańców mojej gminy w rozbudowie lotniska w Modlinie, a Wy panowie ( Robert i Daro ) to widzicie. Mnie perspektywa lotów w dzień i w nocy oraz zwiększenie ich częstotliwości 3 – 4 krotnie przeraża. Dlaczego, mam rezygnować z życia w spokoju w pobliżu lasów, wód Zalewu Zegrzyńskiego i Narwi, skoro i tak w odległości ok 50 km od Modlina ma powstać CPK. Na dowód tego co mówię zamieszczam fragment wypowiedzi p/o prezesa lotniska w Modlinie Leszka Chorzewskiego cyt. ” Potrzebujemy większego terminala, bo przepustowość tego faktycznie się wyczerpuje. JESTEM PEWIEN ŻE PO WPROWADZENIU ZAKAZU LOTÓW NA LOTNISKU CHOPINA USTAWI SIĘ DO NAS KOLEJKA CHĘTNYCH” I jeszcze jeden cytat z wypowiedzi prezesa Chorzewskiego w kwestii remontu dróg i psów kołowania cyt. ” Program modernizacji dróg kołowania jest realizowany i najpilniejsze naprawy wykonamy jeszcze w tym roku z własnych środków. Gdybyśmy mieli to dodatkowe 10 mln zł, zakres remontu byłby większy, ale i tak nie ma żadnego ryzyka dla funkcjonowania lotniska – – podkreśla Leszek Chorzewski, p.o. prezes lotniska w Modlinie”.
Unia dała pieniądze na rozwój lotnisk pomocniczych, cała taka sieć lotnisk funkcjonuje w całej Polsce, o ile się orientuję to jedynie 3 województwa w Polsce nie posiadają własnego lotniska
Jaki jest sens budowania molocha pod nazwą CPL między Warszawą a Łodzią skoro w samej Warszawie działają dwa lotniska a w Łodzi jedno ???
Co stanie się z tymi mniejszymi lotniskami, większość zostanie po prostu zlikwidowana
Poza tym taki olbrzymi port lotniczy powstaje w Niemczech, powinien być już oddany do użytku w 2012 roku, może z naciskiem na może zostanie oddany w 2020
Skoro słynący z porządku Niemcy mają problem z budową gigantycznego lotniska to ile potrwa budowa takiego lotniska w Polsce kraju wiecznej prowizorki, ile pójdzie na to kasy ???
CPL nie powstanie w szczerym polu, tam też mieszkają ludzie którzy chcą mieć ciszę i spokój
Niemcy mają swoje jakieś trudności z budową lotniska to ich problem – najwyraźniej rząd Angeli nie potrafi tego zrobić i już. Pamiętam jak PO miała problemy z “piniędzmi” Rostowskiego na 500+ przyszedł PiS i pokazał że można było to zrobić. Dlatego, właśnie tej władzy daję szansę niech szybko działają, a rozliczenia dokonamy jak zwykle przy urnach.O małe lotniska też bym się nie martwił bo one są konieczne jako lotniska pomocnicze ( głównie dla tanich linii i samolotów prywatnych) i właśnie na nie dostajemy dotacje z UE. Na duże niestety nie dostaniemy bo bylibyśmy zbyt dużą konkurencją głównie cenową dla Berlina, Frankfurtu czy Amsterdamu. i ostani watek – trudno zaprzeczyć, że w Józefowie i okolicy przewidzianej na CPK mieszkają ludzie, którzy też chcą mieć spokój jak i my. Jest jednak kilkanaście istotnych różnić. Po pierwsze z tymi ludźmi się rozmawia i próbuje pomóc, a nam rozwój się narzuca, po drugie Oni mogą jeszcze coś wynegocjować i mają szansę na lepsze spokojne życie, my tej szansy nie mamy, z nami nikt nie negocjuje, a jedyne co możemy “dostać” to większą uciążliwość życia wokół lotniska, po trzecie tren wokół Józefowa jest słabo zaludniony a więc relatywnie mało ( jak na taki obszar) osób ucierpi, po czwarte ludzie ci dostaną naprawdę dobre pieniądze jako odszkodowanie za swój majątek i nie tylko, po piąte teren całego lotniska to obszar 66 km kw, a samego portu lotniczego wraz z pasami to 30 km kw – jest to więc wystarczająco duża strefa aby niekorzystne oddziaływanie na środowisko zminimalizować.
Nie uprawiajmy radosnej propagandy, tak się składa że duża część mojej rodziny i znajomych mieszka na terenie przyszłego CPL
Nikt nie podziela tego hurra optymizmu, wręcz przeciwnie ludzie boją się wywłaszczeń, tego że dostaną mizerne odszkodowania i tego że na stare lata będą musieli zaczynać od zera
Owszem z tymi ludźmi się dyskutuje, tak jak dyskutuje się z osobami postawionymi pod ścianą
A jak nazwać to co zrobiono z tymi ludźmi jak nie typowym narzucaniem, mieszkańcom którzy mieszkają na terenie CPL “oznajmiono” tu będzie lotnisko i koniec
Na koniec o lotnisku w Radomiu władze nie patrząc na realia ubzdurały sobie że lepszym wyborem od Modlina jest lotnisko w Radomiu
Co tam że do Radomia jest 100km, co tam że lotnisko w Radomiu jest położone obok 20 tyś osiedla mieszkaniowego
Ma być Radom i koniec, tak jak lotnisko w Baranowie
Co do radosnej propagandy może pan to sobie nazywać jak Pan chce ale to nieprawda, że nikt z wysiedlanych mieszkańców nie zgadza się na wysiedlenie. Ja mam dobrych znajomych którzy też będą wysiedlani i dla nich jedynym problemem jest uzyskanie dobrej rekompensaty. O jej wysokości zadecydują rzeczoznawcy i ceny rynkowe. No cóż my Polacy już tacy jesteśmy że na wszystko się nie zgadzamy, ot taka totalna opozycja. Jednak w naszym kraju obowiązuje coś takiego jak cel publiczny i na jego realizację (pomijając wprowadzoną specustawę) można wywłaszczyć każdego. Gdyby tak nie było to z pewnością 100% nie mielibyśmy tylu autostrad, lotnisk, szkół itp. Nie zgadzam się również z Panem w kwestii rozmów z pozycji ” postawienia pod ścianą” – z tymi ludźmi rozmawia się przygotowuje rozwiązania mogące im pomóc, informuje o zamierzeniach, terminach i planach działania w takiej sytuacji, choć to żadna łaska – to też się liczy. Nas nikt nie pytał czy chcemy lotnisko w Modlinie i hałas nad głowami. Poz tym z relacji mieszkańców tego terenu z przedstawicielem rządu wiem, że odszkodowania będą rekompensować z nawiązką wszystkie ich straty – to po pierwsze, a po drugie jeśli ktoś uzna że jest z tego rozwiązania oraz propozycji finansowej zadowolony i zdecyduje się sprzedać swoje gospodarstwo ( bez wywłaszczania, to jego rekompensata wzrośnie o dodatkowe 10%. Chociażby stąd widać, że “Inwestorowi” będzie zależeć na sprawnym przeprowadzeniu a nie krzywdzeniu ludzi i ciąganiu ich po sądach ( chociaż i takie przypadki zapewne będą). Wracając na nasz teren to my lotnisko już mamy i zgodziliśmy się na taką jego wielkość i zasady funkcjonowania jakie obowiązują teraz. Wiele osób nie chce zmiany zasad gry w trakcie jej trwania czytaj większego lotniska. Z Pana wypowiedzi wynika, że Radom nie ( i tu się zgadzam), Baranów też nie, a tak w ogóle to najlepiej byłoby żeby to nam oznajmiono, iż CPK powstanie w Modlinie – bez wysiedlania kogokolwiek i płacenia cokolwiek na zasadzie lotnisko tu było jeszcze za komuny i siedźcie cicho.
Rozbudowa lotniska w Modlinie jest konieczna i na pewno nastąpi. Do tego kolejka do lotniska, środki na łącznik są zabukowane. Pytanie tylko czy nastąpi to w ciągu 2-3 lat, jak oporny udziałowiec da zielone światło na zaciągnięcie zobowiązań,, czy dopiero za 5 lat, jak będą to finansować spółki samorządowe. Leży to w interesie nas wszystkich, mieszkańców powiatu legionowskiego, ale też Płocka, Olsztyna, Ciechanowa…
Szanowny panie Daro, nikt nie chce niszczyć Modlina, ale uważam, że jego dalsza rozbudowa jest nam mieszkańcom gminy Wieliszew zbyteczna. W tej formie już jest ono uciążliwe – choć jeszcze znośne. Dwu lub trzykrotne zwiększanie jego przepustowości byłoby fatalne w skutkach. Szczególnie hałas w nocy, bo na Okęciu już nocą lądować nie można – no to gdzie by latali? – wiadomo do Modlina. Jeśli zaś chodzi o Radom to niech się rozbudowuje – wcale im tego nie zazdroszczę – już jedna władza utopiła pieniądze w Radom, druga chce jeszcze dołożyć. Wiadomo jednak, że jeśli CPK powstanie, to oba te porty ( Modlin i Radom ) staną się lotniskami marginalnym z dużym bo rozbudowanym potencjałem – więc po co to robić?. Skoncentrujmy siły i środki na CPK i otwórzmy go jak najszybciej – problemy oraz uciążliwości z tym związane znikną. I jeszcze jedna sprawa otóż uważam, że Pan Struzik nie bacząc na głosy mieszkańców, potrafi chłodno liczyć – ma bowiem 30 % udziału w Modlinie, a w Radomiu “0”. Poza tym Modlin to głównie jego pomysł i teraz chce pokazać, że to był słuszny pomysł i jego racja to święta racja. Panie Daro przecież wiadomo, że jeśli Modlin zostanie rozbudowany to Okęcie i Modlin wystarczą na wiele lat i presja szybkiej budowy CPK w gm. Baranów przestanie być priorytetem i dlatego właśnie działania Pana Struzika uważam za polityczne, mające na celu osłabienie tempa realizacji budowy CPK.
Skoro nikt nie chce zniszczyć lotniska w Modlinie to jak nazwać działania jednego ze współwłaścicieli, dziwnym trafem państwowej spółki PPL która nie zgodziła się nawet na konieczne naprawy pasa startowego ??
Decyzja już zapadła wybrano lotnisko w Radomiu, dlaczego akurat Radom a nie Modlin, mimo że lotnisko w Modlinie ma większe atuty niż Radom czyli czas dojazdu, bliskość stolicy
Chodzi jedynie o politykę, lotnisko w Radomiu będzie w 100% w rękach państwa (PPL), zapewni miejsca pracy i wpływy z podatków które trafią do Radomia
Lotnisko w Modlinie jest tzw lotniskiem wspomagającym, nigdy nie zagrozi lotnisku na Okęciu bo ma jedynie wspomagać a nie być konkurencją dla większych lotnisk
I tak dochodzimy do sprawy CPL który uważam za kompletny niewypał, niebywale kosztowny i zbędny
Drogi Panie, nie chodzi o osłabienie tempa budowy CPK w Baranowie bo lotnisko w Modlinie nie jest żadną konkurencją dla CPK
Chodzi o lotnisko w Radomiu które po zniszczeniu Modlina ma przejąć jego zadania
Co do zasady to projekt petycji do rządzących został przyjęty przez wieliszewskich radnych większością głosów. 10 -ciu radnych było “za” 3 “przeciw i dwóch się wstrzymało. Tak więc, nie może być mowy o tym iż rada gminy w pełni dostrzega potrzebę rozbudowy lotniska. Wręcz przeciwnie wspomnianych pięciu radnych jest zdania iż powinno ono pozostać w tych rozmiarach i formie działania jaka jest obecnie. Obecne działania marszałka Struzika postrzegają jako działania polityczne mające na celu osłabienie tempa budowy CPK w gm. Baranów. Pond to radni ci uznali, iż rozbudowa lotniska spowodowałaby wzrost natężenia lotu samolotów a co za tym idzie większy hałas w dzień i w nocy i zanieczyszczenie środowiska. Nie należy też zapominać, że większe lotnisko w Modlinie to również wzrost natężenie ruchu drogowego w naszej gminie i pogorszenie bezpieczeństwa na wieliszewskich drogach.