WIELISZEW. Stajnia zagłady?
2016-12-17 1:57:52
W jednej ze stajni w gminie Wieliszew wychudzone i przestraszone konie miały być przetrzymywane w skandalicznych warunkach. Zwierzęta rzekomo przeznaczone były na rzeź. Tymczasem Powiatowy Inspektorat Weterynarii oraz pracownicy Urzędu Gminy w Wieliszewie nie stwierdzili nieprawidłowości…
Pewna miłośniczka koni opisała sprawę na facebooku następująco: „(…) przez przypadek trafiłam do pewnej stajni pod Warszawą (…). Jest to podobno słynne na całym Mazowszu miejsce, w którym mieszkają konie czekające na rzeź. Stajnia jest na polu, z dala od drogi, w miejscu całkowicie niewidocznym. Przypomina normalne gospodarstwo. Ale to co dzieje się w środku normalne nie jest. Ciemno. Wszędzie kraty. Pajęczyny. Smród. A za kratami konie. Niektóre wystraszone, bojące się ręki człowieka. Inne z nadzieją w oku, z chęcią nastawiały głowę do głaskania. Wszystkie były wychudzone, brudne. Po dwa w boksie”.
Konie wywiezione w nocy?
Dziewczyna własnym oczom nie mogła uwierzyć w jak tragicznych warunkach zwierzęta czekają na rzeź. Dlatego dla dowodu robiła zdjęcia, a także o tym co zobaczyła poinformowała na mediach społecznościowych. Sprawa zrobiła się głośna. Na tyle, że jak sama przekonuje, właściciel stajni szybko powywoził konie pod osłoną nocy. „Cwany właściciel wywiózł konie ze stajni dzisiaj w nocy. Powiatowy lekarz weterynarii był dziś w stajni i najprawdopodobniej kontrola wypadła pozytywnie dla właściciela stajni – no bo, jak inaczej, skoro zabiedzonych koni już nie było? Powiem krótko – jest to żałosne!” – czytamy w kolejnym facebookowym poście.
Dwie kontrole
Jak nas poinformowano w Urzędzie Gminy Wieliszew do kontroli faktycznie doszło. – W obu kontrolach udział brali Inspektor Weterynaryjny ds. ochrony zwierząt z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Nowym Dworze Mazowieckim oraz pracownicy Referatu Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Gminy Wieliszew – poinformowała Weronika Dzięgielewska z Referatu Informacji i Promocji UG Wieliszew. Pierwsza kontrola została przeprowadzona 3 listopada 2016 roku. W trakcie kontroli ustalono, że w stajni znajduje się 19 koni w różnym wieku, różnej płci i rasy. Ponadto stwierdzono, że w stajni dla wszystkich przebywających tam zwierząt są spełnione warunki dotyczące systemu utrzymania oraz powierzchni boksów, w których zwierzęta przebywają.

Fot. Kapablanka
Zalecenia pokontrolne
W ramach zaleceń pokontrolnych zobowiązano osoby odpowiedzialne za gospodarstwo do częstszego usuwania odchodów z boksów, w których przebywają konie, częstszego ich czyszczenia oraz usunięcia z pomieszczeń przeznaczonych na paszę wszystkich przedmiotów niezwiązanych z podawaniem paszy. Ponadto w przypadku jednego konia, u którego wystąpiło podejrzenie zapalenia górnych dróg oddechowych zalecono niezwłoczną wizytę lekarza weterynarii. Po tygodniu doszło do drugiej kontroli sprawdzającej wykonanie przez osoby odpowiedzialne za gospodarstwo wskazanych w wyniku pierwszej kontroli zaleceń. – W trakcie kontroli ustalono, że wszystkie zalecenia zostały wykonane w wyznaczonym terminie – poinformowała Weronika Dzięgielewska.
DARIUSZ BURCZYŃSKI