WYWIAD TYGODNIKA. 10 lat połączenia Warszawa – Michałów Reginów – Wieliszew
2017-09-07 4:02:18
Połączenia kolejowe z Warszawy do Zegrza zlikwidowano w 1994 r. Jednak dzięki staraniom głównie Stowarzyszenia Etyka i Prawo
w roku 2007 przywrócono połączenie do stacji Wieliszew w Michałowie Reginowie. Z tej okazji rozmawiamy z prezesem Stowarzyszenia Etyka i Prawo Panem Edwinem Zezoniem
„To i Owo”: – W lutym 2017 roku minęło 10 lat od chwili, kiedy zakładał pan szarfę na pierwszy pociąg nazwany Michałkiem i przecinał wstęgę.
Edwin Zezoń: – Tak, to już 10 lat, jak możemy cieszyć się i korzystać z tego połączenia. To naprawdę wspaniałe uczycie, że mimo wielu trudności udało się tego dokonać. Teraz służy ono wielu ludziom. Dlatego, z tej okazji chcę podziękować wszystkim członkom Stowarzyszenia „Etyka i Prawo” oraz mieszkańcom Michałowa Reginowa, którzy wspierali mnie w tych jakże trudnych na owe czasy działaniach. W czasie, kiedy organizowałem pierwsze spotkania z udziałem wszystkich decydentów i zainteresowanych, byli tacy którzy pukali się w głowę, wyśmiewali mnie i mówili, że to zadanie niemożliwe do zrealizowania.
„To i Owo”: – Ale poza członkami stowarzyszenia byli też inni.
E.Z.: – Oczywiście, że tak. Lista jest długa, ale na szczególne podziękowania zasługuje ówczesny wójt Gminy Wieliszew Waldemar Kownacki, ówczesny dyrektor ZTM Leszek Ruta, którego mimo początkowej niechęci udało się przekonać, ówczesna dyrektor PLK Halina Sekita i wiele innych osób.
„To i Owo”: – Dlaczego wówczas pociąg zatrzymał się w Michałowie Reginowie, a właściwie na stacji Wieliszew i nie pojechał do Zegrza?
E.Z.: – To chyba najsmutniejsze wspomnienie z tamtego okresu. Według mnie, główną przyczyną była niechęć wójta Mazura do pełnego zaangażowania się w to przedsięwzięcie. Wydaje mi się też, że wówczas wójt Mazur nie chciał narażać się „ludziom z Fermaty” i ich biznesowo-politycznym powiązaniom. W Zegrzu Płd. tak naprawdę nie było też właściwie czego pokazywać. Żadnych atrakcji turystycznych, a tereny plaży publicznych kurczyły się. Gmina włączyła się jednak w uruchomienie połączenia do Nieporętu, które jak na ironię nazwano „Zegrzyk”.
„To i Owo”: – Teraz planowana jest rewitalizacja linii nr 28 do Zegrza.
E.Z.: – To już będzie chyba czwarta kadencja, kiedy to prominentni politycy i samorządowcy mówią o tym, że kolej wreszcie pojedzie do Zegrza Płd. Mam już dość słuchania tych przedwyborczych obietnic i dreptania w miejscu. Po pierwsze nie trzeba było demontować trakcji elektrycznej, po drugie nie rozbierać budynku dworcowego, po trzecie nie demontować fragmentu torów i po czwarte należało wówczas w 2007 r. mocno włączyć się w program rewitalizacji połączenia do Zegrza Płd. Wówczas koszty byłyby ok. 10- a może i 20-krotnie mniejsze niż planuje się to obecnie.
„To i Owo”: – Obecnie prezydent Legionowa z budżetu miasta dofinansowuje budowę peronu, parkingu i przejścia przez tory przy stacji Legionowo Piaski – co Pan o tym sądzi?
E.Z.: – Uważam, że to dobry pomysł i słusznie ulokowane pieniądze. W tej materii mogę też podać przykład, i to z własnego podwórka, negatywnego działania. Otóż od co najmniej roku próbuję przekonać wójta Pawła Kownackiego, do tego, aby wybudować przejście dla pieszych przy stacji w Wieliszewie. Zorganizowałem kilka spotkań zastępcy wójta z przedstawicielami PKP PLK. Mamy ich wsparcie, ale efekt jest zerowy, bo zdaniem prawników obsługujących gminę nie ma możliwości prawnych inwestowania przez gminę na terenie PKP. Jednak prezydentowi Smogorzewskiemu udało się to wszystko zrobić zgodnie z prawem – brawo. A zatem można.
„To i Owo”: – Na zakończenie, proszę przyjąć podziękowania za działania pana i innych osób, które 10 lat temu doprowadziły do uruchomienia linii kolejowej, bez której obecnie trudno byłoby wyobrazić sobie chociażby poranną jazdę do Warszawy.
E.Z.: – Bardzo dziękuję. Życzę wszystkim podróżującym, aby jak najszybciej doczekali się większej liczby pociągów, ładnych peronów i stałego połączenia do Zegrza Płd, a nie okazjonalnego, wiozącego polityków i samorządowców z „kiełbasą wyborczą”.
Rozmawiał: Wojciech Dobrowolski
2 komentarze
brawo panie radny to siĘ cenie w odróZnieniu od najzwyczajniejszgo pajacowania przedwyborczego pewnego zawiadowcy w czerwonej “capce na stacji Kłamiec……..
Naprawdę dziękujemy. To był wspaniały pomysł i realizacja.