LEGIONOWO. Nieprawdziwe dane w oświadczeniu majątkowym Starosty Smogorzewskiego

2025-06-11 12:30:40

Roman Smogorzewski w oświadczeniu majątkowym za 2024 r. (złożonym w kwietniu 2025 r.) wpisał wartość działki, której był współwłaścicielem na 100 tys. zł. Tymczasem w lutym 2025 r. działkę tę sprzedał za 3 mln 200 tys. zł. Musiał więc wiedzieć, że wpisana wartość jest nieprawdziwa

W oświadczeniu majątkowym za 2024 r. obecnego starosty legionowskiego, a byłego prezydenta miasta Legionowo, Romana Smogorzewskiego, złożonym 28 kwietnia 2025 r., tradycyjnie już wymienionych jest kilkanaście nieruchomości. Wpisanych jest tam między innymi: 10 działek, 2 domy, 2 lokale usługowe oraz miejsce postojowe.

Majątek starosty

W rubryce numer II oświadczenia majątkowego wpisany jest:

– dom o powierzchni 130 m2 i wartości 700 tys. zł, położony na terenie działki o pow. 2700 m2 i wartości 300 tys. zł.

– dom o pow. 226 m2 znajdujący się na działce o pow. 1144 m2, o wartości 700 tys. zł.

Kolejne nieruchomości starosty to:

– działka o pow. 500 m2 i wartości 10 tys. zł;

– działka rolna o pow. 1 ha 49 m2 i wartości 200 tys. zł;

– działka budowlana o pow. 4200 m2 i wartości 100 tys. zł;

– działka budowla na 1540 m2 i wartości 400 tys. zł;

– działka budowlana o pow. 1397 m2 i wartości 1 mln 400 tys. zł;

– działka (bez planu zagosp. przestrz.) o pow. 8350 m2 i wartości 75 tys. zł;

– działka budowlana 800 m2 i wartości 80 tys. zł;

– lokal usługowy o pow. 139 m2 i wartości 976 tys. 632 zł;

lokal usługowy o pow. 117 m2 i wartości 915 tys. 469 zł;

– miejsce postojowe o wart. 10 tys. zł.

Jak napisał starosta Smogorzewski, powyższe nieruchomości stanowią współwłasność małżeńską.

Działka przy Kopernika

W oświadczeniu majątkowym złożonym 28 kwietnia 2025 r. starosta Smogorzewski wpisał także, iż w 2024 r. posiadał własność udziału 1/2 działki o pow. 600 m2 i wartości 100 tys. zł. Jak ustaliliśmy, chodziło o działkę przy ul. Kopernika, „obok kamienicy Petersburskiego”, której drugim współwłaścicielem był były legionowski radny, a zarazem rodzony brat starosty. W marcu br. otrzymaliśmy informację, że działka ta (o pow. ok. 600 m2) została sprzedana w lutym 2025r. przez braci deweloperowi z Wieliszewa, za horrendalną sumę 3 mln 200 tys. zł. Nawiasem mówiąc, według niektórych, kwota ta jest dużo wyższa od cen rynkowych podobnych nieruchomości w okolicy. Informację te udało się redakcji potwierdzić w ogólnodostępnych rejestrach. A więc starosta Roman Smogorzewski podpisując, 2 miesiące później, w kwietniu 2025 r., oświadczenie majątkowe, musiał wiedzieć, że podana przez niego w oświadczeniu wartość nieruchomości nie jest prawdziwa. Jest ona bowiem ponad 30 razy niższa od ceny rynkowej, za jaką działka ta została sprzedana w lutym 2025 r.

Trudne do wyjaśnienia niejasności

Istnieje wiele instrukcji, jak wypełniać oświadczenia majątkowe. Według jednych, wypełniający powinien podać wartość rzeczywistą nieruchomości, według stanu na dzień, w którym składane jest oświadczenie majątkowe. Według innych natomiast powinien podać kwotę nabycia nieruchomości i rok jej nabycia, oraz formę nabycia, np. zakup, spadek, darowizna itp. W każdym razie chodzi oto, aby podane w oświadczeniu wartości były realne i prawdziwe, jeśli nie w chwili obecnej, to przynajmniej w chwili nabycia nieruchomości. W przypadku oświadczenia majątkowego starosty Romana Smogorzewskiego jest jednak inaczej. Starosta nie wskazał ani roku ani formy nabycia nieruchomości. Należy więc założyć, że do oświadczenia wpisał tak zwaną aktualną wartość nieruchomości. Problem w tym, że to co wpisał (100 tys. zł) pozostaje w całkowitej sprzeczności ze stanem rzeczywistym (3 mln 200 tys. zł), czyli sumą za jaką Smogorzewscy sprzedali działkę w lutym 2025 r.
Do sprawy będziemy wracać.

Karol Krawczyk

Oświadczenie majątkowe – Roman Smogorzewski_29.04.2025

 

Lista wstydu – czyli grzechy i grzeszki Smogorzewskiego

Komentarze

10 komentarzy

  1. Steff odpowiedz

    Przeciez Roman by sie tak głupio nie podłożył.

  2. Yanusz Biznesu odpowiedz

    Dobrze, że już nie jest prezydentem Legionowa.

  3. Alina odpowiedz

    Ja jako mieszkaniec czekam teraz na ruch prokuratury i CBA Niech to sprawdzą i wyciągną konsekwencje. Bo nie może być tak, że można w ten sposób łamać prawo. Podobno wszyscy jesteśmy wobec prawa równi…

  4. Krav odpowiedz

    Kupił może i dawno, ale oświadczenie raczej pisał niedawno.
    Pytanie czy w tej kwocie zakupu nie ma czegoś “wdzięcznego” od dewelopera?

  5. Janek odpowiedz

    WYNIKA Z TEGO, ŻE 32-KROTNIE zaniżył wartość działki. W gazecie obliczyli, że jeśli podobnie zaniżył wartość działek pozostałych, to jego oficjalny majątek, tylko ten z oświadczenia majątkowego, wynosi ponad 155 milionów złotych.
    No niezłe są zarobki w tych samorządowych urzędach ;-).

  6. Tadek odpowiedz

    Jak zwykle szukacie afer na siłę. Pan Prezydent Roman Smogorzewski na pewno kupił tą działke wiele lat temu kiedy były niskie ceny. I to nie jego wina a raczej zasługa że wraz z rozwojem miasta urosły ceny nieruchomości. A więc to sztuczna afera i nic wieciej.

  7. StaryZrzęda odpowiedz

    Mam uwagę ogólną odnośnie naszych czasów: Najwyraźniej wszelkiej maści przestępcy, hochsztaplerzy, złodzieje i sutenerzy nabierają teraz wiatru w żagle. Widocznie taki nastał klimat.

  8. Roman odpowiedz

    Jeśli sprzedał działkę za 3 miliony 200 tys. złotych a 2 miesiące póxniej wpisał do oświadczenia majątkowego, że była warta 100 tys. złotych, to powinni się tym zająć Wojewoda i Urząd Skarbowy a dalszej kolejności Prokuratura.
    Przypominam, minister Nowak za niewpisanie do oświadczenia zegarka , bo zapomniał , poszedł za to do więzienia. A tu nie mamy do czynienia z zapomnieniem tylko z działaniem z premedytacją – oszustwem!!!

    1. Andrzej odpowiedz

      Tylko czy te instytucje odpowiedzialne za sprawdzanie oświdczeń majątkowych raczą przyjrzeć się sprawie, czy będą udawać, jak w przypadku innych polityków, że nic nie wiedzą?????

    2. Victor odpowiedz

      Romcio byl cwańszy. Jak sam miał problem z zegarkiem ( zbyt tanim) to powiedział, że dziecko nim się bawiło i popsuło to cacko. A tatuś wyrzucił ten popsuty zegareczek i było po problemie. Nowak na to nie wpadł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *