Co wiemy po 2. kolejce Ekstraklasy?

Rywalizacja pomiędzy Rakowem Częstochowa i Cracovią zamknęła drugą kolejkę na boiskach Ekstraklasy. Co ciekawego wydarzyło się od piątku do poniedziałku w polskiej piłce?

Mocne otwarcie

W piątek fani polskiej piłki obejrzeli 2 rywalizacje na poziomie Ekstraklasy. Kolejka rozpoczęła się od rywalizacji w Krakowie, gdzie Puszcza Niepołomice w roli gospodarza gościła Górnik Zabrze. Nie było to być może najlepiej zapowiadające się starcie, jednak jak się okazało, był to jeden z najciekawszych meczów drugiej kolejki. Fani, którzy zgromadzili się na stadionie w Krakowie obejrzeli wyrównaną rywalizację i aż 4 strzelone gole. Ostatecznie mecz zakończył się bramkowym remisem. Otwarcie kolejki w piątkowe popołudnie rozpaliło apetyty kibiców przed kolejnymi spotkaniami.

Zakłady bukmacherskie nie spodziewały się jednak również zaciętego boju w przypadku potyczki pomiędzy Lechią Gdańsk i Motorem Lublin. Zdecydowanym faworytem tego meczu była ekipa gospodarzy, która w poprzednim sezonie wywalczyła bezpośredni awans. Eksperci zwracali jednak uwagę na fakt, że w poprzedniej kampanii Motor Lublin był jedynym zespołem, który zwyciężył na obiekcie Lechii i dwukrotnie pokonał tego rywala.

Beniaminek z Lublina w swoim pierwszym meczu po powrocie do Ekstraklasy przegrał z Rakowem Częstochowa. Motor zaprezentował się jednak na tyle dobrze, że nie brakowało wiary w umiejętności podopiecznych trenera Stolarskiego. Lechia Gdańsk w swoim pierwszym meczu w Ekstraklasie zremisowała z aktualnym wicemistrzem kraju, czyli Śląskiem Wrocław.

Bramkowa sobota

Sobota na boiskach Ekstraklasy rozpoczęła się od domowego pojedynku Stali Mielec z GKS-em Katowice. Zakłady sportowe faworyzowały tutaj ekipę gospodarzy, lecz ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gości. Katowiczanie pomimo zdecydowanie mniejszej liczby sytuacji bramkowych sięgnęli po wygraną po wykorzystanym rzucie karnym. Gospodarze zdominowali posiadanie piłki i mieli o 6 sytuacji bramkowych więcej, lecz nie wystarczyło to na wywalczenie nawet jednego punktu. Tym samym było to pierwsze zwycięstwo beniaminka z Katowic po powrocie do Ekstraklasy.

Więcej bramek kibice obejrzeli w kolejnych rywalizacjach. Jednym z najciekawszych, o ile nie najciekawszym meczem drugiej kolejki na boiskach Ekstraklasy był pojedynek w Radomiu. Zmierzyły się w nim 2 zespoły, które wygrały swoje rywalizacje w ramach pierwszej serii gier. Jagiellonia wyszła w tym meczu na dwubramkowe prowadzenie i wydawało się, że kwestia zwycięstwa jest już rozstrzygnięta. Radomiak miał jednak inne zdanie na ten temat i doprowadził do remisu. Gospodarze mieli więcej dogodnych sytuacji do zdobycia zwycięskiej bramki, lecz ostatecznie to goście wyjechali z Radomia z 3 punktami.

W ostatnim sobotnim starciu na kibiców Ekstraklasy czekał piłkarski szlagier. Widzew może nie jest obecnie jednym z najlepszych zespołów w Ekstraklasie, ale należy do czołowych marek polskiej piłki. Łodzianie przed własną publicznością podejmowali Lech Poznań. Dla gospodarzy była to okazja, aby przełamać 18-letnią serię bez zwycięstwa w meczu przed własną publicznością z tym rywalem. Już po pierwszych 10 minutach tej rywalizacji gospodarze byli na 2 bramkowym prowadzeniu, a to oznaczało wielkie emocje. W końcu przed Widzewem pojawiła się realna szansa na przełamanie złej passy, a goście musieli gonić wynik. Przed rozpoczęciem tego spotkania zakłady bukmacherskie wyraźnie faworyzowały gości. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1. Była to rywalizacja pełna dramaturgii, ponieważ o końcowym rezultacie zdecydowała anulowana bramka wyrównująca ze względu na pozycję spaloną. Każdy, kto zasiadł do telewizora lub wybrał się na stadion podczas sobotnich meczów Ekstraklasy, nie mógł narzekać na brak emocji. Przełożyło się to również na spore zainteresowanie typerów, którzy obstawiają zakłady bukmacherskie zarówno w sekcji na żywo, jak i przedmeczowo.

Bez niespodzianek

W pierwszym niedzielnym spotkaniu kibice obejrzeli wyrównany pojedynek, w którym Zagłębie Lubin rywalizowało z Pogonią Szczecin. Przewagę psychologiczną przed startem tego meczu mogła mieć ekipa gospodarzy, która wcześniej wygrała 2 kolejne starcia z Pogonią. Pierwszą bramkę w tej rywalizacji zdobyli goście. Zagłębie Lubin być może potrzebowało takiej motywacji, aby się obudzić, ponieważ już po 2 minutach wyrównało, a po 10 wyszło na prowadzenie. Ostatecznie pierwsze niedzielne starcie zakończyło się remisem, ponieważ wyrównującą bramkę w końcówce zdobył młodzieżowiec Pogoni Szczecin – Paryzek.

Bardzo ciekawie zapowiadał się pojedynek, w którym Piast Gliwice mierzył się ze Śląskiem Wrocław. Gospodarze byli najlepszą drużyną z Ekstraklasy w przedsezonowych sparingach i zanotowali w nich komplet wygranych. Piast nie potrafił jednak przełożyć tego na pierwszy mecz ligowy z Cracovią, gdzie stracił 2 cenne punkty. Zakłady bukmacherskie uznały faworytem ekipę gospodarzy. Być może istotny był fakt, że Śląsk przystępował do tego meczu tuż po rywalizacji na Łotwie w ramach eliminacji europejskich pucharów i słabo zaprezentował się w pierwszym meczu z Lechią Gdańsk. Drugi z niedzielnych meczów zakończył się pewnym zwycięstwem gospodarzy.

Na zakończenie dnia Legia Warszawa pojechała do Kielc, aby przełamać serię 3 kolejnych meczów bez zwycięstwa na terenie Korony. Legioniści mieli nadzieję podtrzymać passę wygranych w obecnej kampanii, to zadanie ostatecznie udało im się zrealizować, lecz zgodnie z oczekiwaniami była to wymagająca przeprawa.

Sensacja kolejki

Za największe zaskoczenie drugiej kolejki na boiskach Ekstraklasy można uznać zwycięstwo Cracovii na terenie Rakowa Częstochowa. Gospodarze byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku na podstawie kursów, które przygotowały zakłady bukmacherskie. Ostatecznie po zaledwie jednej okazji Cracovia wywalczyła komplet punktów. Ten mecz pokazał jednocześnie, że Raków ma jeszcze sporo pracy do wykonania, aby realnie walczyć o mistrzowski tytuł.

Ciekawostki statystyczne:

• Widzew po raz pierwszy od 18 lat wygrał przed własną publicznością z Lechem Poznań.
• Motor Lublin i GKS Katowice wywalczyły swoje pierwsze punkty po powrocie do Ekstraklasy.
• Legia Warszawa po 2 rozegranych meczach ma komplet punktów i brak straconej bramki. 
• Korona Kielce jest jedynym zespołem w lidze, który nie strzelił gola.
• Tylko Korona Kielce nie wywalczyła punktu ze wszystkich drużyn Ekstraklasy.

Dołącz do grona miłośników sportu którzy oglądają i typują mecze na stronie Superbet.

Więcej sportowych informacji z regionu znajdziesz w zakładce Sport.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.

Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny serwisu Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej, a także tenisa ziemnego.

Komentarze