Lasy społeczne wokół Legionowa? DZIWIĘ SIĘ…

2025-02-13 12:25:44

Lasy społeczne, to obszary położone wokół miast i aglomeracji oraz w popularnych regionach turystycznych. Mieszkańcy najchętniej wybiera te tereny jako miejsce wypoczynku i rekreacji. Dlatego wycinka lasu ma być na tych terenach ograniczona albo zupełnie zakazana. Właśnie ruszył pilotażowy program, którego celem jest wyznaczenie takich obszarów wokół 14 miast w całej Polsce. Między innymi Warszawy, Katowic, Torunia, Bydgoszczy, Wrocławia oraz Kielc.

Wszystko wskazuje więc na to, że Państwo na poważnie bierze się za ochronę lasów, wręcz „z grubej rury”, przynajmniej tych znajdujących się wokół miast. To chyba dobrze, bo w ostatnich latach co i rusz docierały do nas sygnały od czytelników o masowych wycinkach drzew również na naszym terenie. Czytelnicy donosili często, że zupełnie wycięto lasy, do których na przykład chodzili na spacery niemal od dziecka. A tak się składa, że Legionowo otoczone jest dookoła lasami. Może więc i one zostaną niedługo uznane za lasy społeczne.

Funkcjonują u nas także lasy czy laski, które rosną, nie wokół, ale na terenie samego miasta. Nie wiedzieć czemu, pomimo działania referatów ochrony środowiska, są one często w opłakanym stanie. Często służą jako miejsca wyrzucania śmieci albo parkingi dla samochodów. I nikomu to nie przeszkadza. Są też miejsca, gdzie w lasach tych, ciągle wycinane są drzewa: przez elektrownię, przez służby drogowe albo w ramach tzw. pielęgnacji. Tymczasem przez ostatnich kilkadziesiąt lat nie posadzono w nich ani jednego nowego drzewa.

Może więc zanim pokusimy się o ustanowienie lasów społecznych wokół miasta, najpierw zacznijmy pielęgnować te, które mamy już w środku. Chyba, że to wszystko ma pójść pod wycinkę, dla deweloperów i pod szeregowce…

Wojciech Dobrowolski

Komentarze

1 komentarz

  1. TOMASZ odpowiedz

    NAJWYŻSZY CZAS SKOŃCZYĆ Z TĄ RABUNKOWĄ GOSPODARKĄ LEŚNĄ REALIZOWANĄ PRZEZ POPLECZNIKÓW PIS-U.
    Z danych wynika, że Polska przez ostatnie lata eksportowała głównie drewno i najwięcej do Chin…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *