Legionowo. Oczekiwane odejście – Pawlak już nie jest prezesem PEC Legionowo
2024-10-31 9:29:57
Marek Pawlak od 1 listopad 2024 r. nie będzie prezesem zarządu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Legionowo Sp. z o.o. Być może pożegna się również z Legionowem. Na razie nie wiadomo kogo rada nadzorcza spółki desygnuje na jego miejsce.
Prezes miejskiej ciepłowni Marek Pawlak, na zakończenie swojej pracy w PEC Legionowo, wystosował pismo do prezydenta miasta Legionowo Bogdana Kiełbasińskiego. W piśmie tym informuje o paśmie sukcesów, jakie zanotowała miejska spółka w czasie jego rządów. Jednocześnie poprosił prezydenta , aby jego pismo przekazać Radnym, ponieważ sam, ze względu na zakończenie pracy 31 października 2024 r. w PEC. nie będzie w stanie tego zrobić.
Zwiększył zyski
Marek Pawlak w swoim piśmie wskazuje między innymi, że od objęcia przez niego rządów w PEC, w 2018 r., spółka ta znacząco poprawiła swoją kondycję finansową. Zaznacza jednocześnie, że wzrost dochodów spółki nie nastąpił kosztem mieszkańców Legionowa, ale dzięki przychodom z innych źródeł działalności PEC. Pawlak poinformował w swoim piśmie, że opłaty za ciepło w ostatnim czasie nie wzrosły, ale wręcz zostały obniżone o 13,5 proc.
Wzrost dochodów – czyim kosztem?
Tymczasem 29 października br. podczas obrad Komisji Rozwoju Miasta przedstawiono dokument, z którego wynika, że od 2018 r. opłaty za energię cieplną dostarczaną przez PEC Legionowo najbardziej wzrosły ze wszystkich ponoszonych przez mieszkańców opłat. Z wyliczeń SMLW wynika, że spółdzielnia w 2018 r. płaciła PEC 16,4 mln zł, a w 2023 r. 41,2 mln zł czyli prawie 3 razy więcej. Tymczasem, w tym samym okresie opłaty za energię elektryczną wzrosły tylko z 1,4 mln zł do 1,9 mln zł , opłaty za gaz wzrosły z 555 tys. zł do 854 tys. zł, a opłaty z wodę i kanalizację nawet się zmniejszyły z 8,3 mln zł do 8 mln zł.
Błyskotliwa kariera
Warto przypomnieć, że Marek Pawlak od 2013 r. robił w Legionowie błyskotliwą karierę. Najpierw został dyrektorem Komunalnego Zakładu Budżetowego, później prezesem miejskiej spółki KZB Legionowo. A w 2015 r. został zastępcą prezydenta miasta Legionowo Romana Smogorzewskiego. Z kolei od 2018 roku pełnił jednocześnie, co jest ewenementem na skalę całego kraju, funkcję zastępcy prezydenta miasta oraz prezesa miejskiej spółki PEC Legionowo. Stanowisko z-cy prezydenta stracił dopiero w maju 2024 r. po przegranych przez prezydenta Smogorzewskiego wyborach samorządowych.
16 komentarzy
Co wynikło z eksperymentu postawienia na stanowisko człowieka bez żadnych kwalifikacji ? Tragedia dla mieszkańców bloków i 300 procent podwyżki za centralne ogrzewanie i ciepłą wodę. A o innych sprawach pewnie się dowiemy niebawem, co tam jeszcze po sobie zostawił .
Zobaczymy za rok co będziecie pisać. I jakim zyskiem zakończy PEC 2025 ?
Wanda ty tak na poważnie??? Wiesz ile w przychodach PEC oznacza podniesienie opłat za ciepło i ciepłą wodę o 300 procent ??? To grube miliony.
Wiesz jakie to obciążenie finansowe dla mieszkańców, dla ich rodzin, dzieci w blokach w wysokości opłat
co miesiąc ??? Chyba nic nie rozumiesz albo może jesteś pracownikiem PEC żerującym na tych podwyżkach ???
A gdzie jest powiedziane, że PEC ma generować zysk???? Wystarczy, że nie będzie przynosił strat, Jak na razie zysk jest przepalany m.in. utrzymanie Centrum Komunikacyjnego z poczytalnią,
Prawie każdy, kto przyjdzie za Pawlaka, będzie lepszy. Chociaż słyszałem o pewnej kandydaturze ze starego rozdania. I dlatego uważam, że na prezesów miejskich spółek powinny być rzetelne konkursy, żeby trafiali tam prawdziwi fachowcy a nie jacyś partyjni nominaci czy zasłużeni działacze
Celem pomysłu o powoływaniu spółek miejskich było to by mieszkańcy mogli dostać produkt czy usługę jak najtaniej i by nie trzeba było rywalizować o nie na wolnym rynku. Spółki miały zarobić na siebie ( podatki, pensje itd) oraz na konieczny rozwój i eksploatację. MIALY NIE BYĆ NASTAWIONE NA MAKSYMALIZACJĘ ZYSKU. Dziś o tym nikt nie pamięta. Dziś spółki miejskie są kopalnią kasy dla samorządów i wykorzystują do tego monopolistyczną pozycję, są miejscami dojenia kasy przez lokalnych polityków. I żadne konkursy tego nie zmienią jeśli nie przyjdzie taka władza, która sobie przypomni co powinno być celem i działalności tych spółek i po co one powstały. Inaczej mówiąc muszą przyjść tacy do władzy, dla których mieszkańcy i wyborcy są na prawdę ważni. Jak to zrobić? A to jest dobre i trudne pytanie.
Kosił kasę na 2 etatach, ale tak naprawdę na niczym się nie znał.
Nadrabiał tupetem, bezczelnością i butą…
Autorytetu nie zdobywa się funkcją, tylko wiedzą i doświadczeniem. On ani jednego, ani drugiego nie miał.
Dla nas pracowników ten okres „rządów” to czarny smutny okres. Odbudowanie firmy, odbudowanie wizerunku PEC potrwa lata.
Dawno już powinni wyrzucić tego beszczelnego typa. Mądrzył się tylko na kazdy temat a nic nie robił. A PEC robił tylko podwyżki, jedna za drugą. Ludzie już w domkach płacą teraz mniej za ciepłą wodę i ogrzewanie.
Te setki banknotów z tylu na zdjęciu byłego już Prezesa PEC i byłego Zastępcy Prezydenta to dwie solidne comiesięczne pensje za bycie zastępcą prezydenta i prezesem PEC w jednym.
Szkoda, że emerytom i rencistom z bloków brakowało na wszystko bo musieli zapłacić za najdroższą na świecie ciepłą wodę i jeszcze droższe centralne ogrzewanie. A brakowało im i brakuje nawet na leki i na jedzenie w wyniku tych wspaniałych rządów.
No nic ważne, że Pan Prezes jest z siebie zadowolony bo na wszystko go stać.
Pan Pawlak to był wielki fachowiec odkryty przez naszego pana prezydenta Romana Smogorzewskiego ekspert od ciepłownictwa, zarządzania gospodarką odpadów oraz zarządzania gospodarkę mieszkaniową oraz infrastrukturą kolejową. Teraz trudno bedzie znaleźć takiego fachowca.
Zapomniales zaznaczyc, ze Roman sam by moglbyc prezesem wszystkich spółek w miescie, prezydentem i swoimi zastepcami w jednym, wielkim budowniczym, autorytetem moralnym, erudytą, cechującym się wysoką kulturą osobistą. Niestety, doba ma tylko 24h i nie starczylo mu czasu.
Tadek, z referatu promocji Mirka P. – zamilcz , wstydu nie masz?
Tadziu, kiedy skończą Ci się baterie i przejdziesz w tryb “parkowania”?
Wsławił się tym, że był bardzo butny i zadufany w sobie. ciągle mówił, że zna się na wszystkim najlepiej i pisał długie nadęte, bełkotliwe pisma, z których jednak niewiele wynikało. Robił wszystko, całą najgorszą robotę,co mu zlecał Smogorzewski, a za to brał 2 pensje (z ratusza i z pec-u).
tak, tak po prostu geniusz. Zwiększył zyski. Ale jak??? DOJĄC PO PROSTU KLIENTOW. Podwyżka za podwyżką. Genialne. Ugruntował monopolistyczną pozycję na rynku, ałe szczęście, że już tego ryja nie będę widzieć ani w ratuszu ani w PECu. Miał też swój udział w aferze śmieciowej jak ponoszeniu kosztów utrzymania centrum komunikacyjnego przez PEC,