PIŁKA NOŻNA. Pierwsze zwycięstwo!

W czwartej kolejce II ligi Legionovia wygrała po raz pierwszy. W Brzesku podopieczni trenera Macieja Bartoszka pokonali Okocimskiego 1-0. Bramkę za trzy punkty zdobył Rafał Jankowski (58’). To zwycięstwo nie zmieniło piętnastej pozycji legionowian w tabeli, ale… Nasi futboliści nie dali się zepchnąć na samo dno tabeli, złapali kontakt z liczną grupą zespołów, które w swym dorobku mają po cztery zdobyte punkty.
W poprzednim sezonie, w konfrontacji z „Piwoszami” dwukrotnie padł remis 1-1. Nasi zagrali więc w Brzesku w myśl zasady – do trzech razy sztuka i udało się zgarnąć całą pulę punktową. Dla gospodarzy to była pierwsza porażka w tym sezonie.

W oficjalnym portalu klubowy Okocimskiego KS Brzesko tak m.in. podsumowano sobotnie spotkanie: “Niewątpliwie był to jeden ze słabszych, o ile nie najsłabszy występ Okocimskiego pod wodzą trenera Tomasza Kulawika (były piłkarz i trener m.in. Wisły Kraków – przyp. red,). Osłabieni brakiem kilku podstawowych zawodników „Piwosze” nie wykorzystali kilku znakomitych sytuacji, w tym rzutu karnego, co zemściło się na nich w drugiej połowie. Goście z Legionowa, przy odrobinie szczęścia, mogli zaaplikować rywalom jeszcze kilka bramek, ale między słupkami znakomicie spisywał się Aleksander Kozioł.”

Podobno, przez prawie pół godziny tego spotkania z boiska wiało nudą. Aż do 28. min., kiedy sędzia z Kielc dopatrzył się przewinienia L. Leusteka na P. Peciaku i zarządził rzut karny. Mikołaj Smyłek obronił jednak jedenastkę wykonywaną przez Wojciecha Wojcieszyńskiego. Minutę później w kolejnym pojedynku tych dwóch piłkarzy, pomocnik Brzeska wygrał już pojedynek z naszym golkiperem, ale futbolówkę zmierzającą do bramki zdołał wybić. L. Leustek. Przed przerwą warto odnotować jeszcze strzały z rzutów wolnych Mateusza Wawryki (po stronie gospodarzy) oraz legionowskiego Hiszpana, Omara Monterde, które zmusiły obu golkiperów do sporego wysiłku. Obaj bramkarze byli zresztą wyróżniającymi się postaciami tego meczu. Zwłaszcza (choć nie tylko) pojedynki z jednej strony: Smyłek – Wojcieszyński, a z drugiej: Kozioł – Jankowski dostarczały kibicom sporo emocji. Tylko raz piłka znalazła drogę do siatki. Było to w 58. min. spotkania: długą piłkę w pole karne zagrał Łukasz Kopka, ta minęła środkową obronę Okocimskiego, z czego skwapliwie skorzystał Rafał Jankowski. Zdobywając gola, jak się wkrótce okazało – na wagę trzech punktów. Bo, chociaż obie drużyny miały jeszcze w tym meczu swoje okazję, obaj bramkarze nie dali się już pokonać.

Już w najbliższą środę (26 bm., godz. 17) Legionovia na swoim boisku zagra z Nadwiślanem Góra. Czy powiększy swój dorobek, pokusi się o kolejne zwycięstwo? Nie da się ukryć, że w ubiegłym sezonie naszym piłkarzom łatwiej przychodziło zdobywać punkty w meczach wyjazdowych niż u siebie.

Oto skład Legionovii ze spotkania w Brzesku: Smyłek – Grzelak, Grudniewski, Leustek, Goliński, Tlaga (70’ Kwiatkowski) Garyga, Kopka (80’ Kozłowski) Zawodziński (46’ Milewski), Monterde (90’ Szczepański), Jankowski.

PIŁKA NOŻNA. II LIGA

Wyniki 4. kolejki:
Okocimski KS Brzesko – KS Legionovia 0-1, Nadwiślan – Gryf 2-3, Wisła – Znicz 1-3, Siarka – Raków 0-3, Radomiak – Błękitni 2-0, Stal M. – Stal SW. 3-0, Olimpia – Puszcza 0-0, GKS Tychy – Polonia 2-1, Kotwica – ROW 3-1.

1. Raków Częstochowa 10 (3-1-0) 9-3
2. Stal Mielec 10 (3-1-0) 8-3
3. GKS Tychy 9 (3-0-1) 7-5
4. Gryf Wejherowo 8 (2-2-0) 7-5
5. Radomiak Radom 7 (2-1-1) 6-3
6. Wisła Puławy 7 (2-1-1) 6-5
7. Znicz Pruszków 5 (1-2-1) 5-4
8. Kotwica Kołobrzeg 5 (1-2-1) 6-6
9. Siarka Tarnobrzeg 5 (1-2-1) 5-5
10. Okocimski KS Brzesko 5 (1-2-1) 4-4
11. ROW 1964 Rybnik 4 (1-1-2) 6-9
12. Polonia Bytom 4(1-1-2) 5-5
13. Błękitni Stargard Szczeciński 4 (1-1-2) 4-5
14. Stal Stalowa Wola 4 (1-1-2) 3-7
15. Legionovia Legionowo 4 (1-1-2) 4-5
16. Olimpia Zambrów 2 (0-2-2) 2-5
17. Puszcza Niepołomice 2 (0-2-2) 2-6
18. Nadwiślan Góra 1 (0-1-3) 4-8

W następnej kolejce (26bm.) grają:
Legionovia – Nadwiślan Góra, Gryf – Radomiak, Kotwica – Okocimski, Błękitni – Siarka, Raków – Stal M., Stal SW. – Wisła, Znicz – Olimpia, Puszcza – GKS Tychy, Polonia – ROW.

JERZY BUZE

Zdjęcia: fotoMiD

Komentarze