PIŁKA NOŻNA. Pół tuzina. Legionovia – Broń Radom 3-3 (2-1)
2022-10-26 12:35:47
Oni w tym meczu zdobyli po jednej bramce dla swych drużyn: Bartłomiej Nowak (przy piłce) i Sebastian Gołąb
Fot. fotoMiD
W meczu 13. kolejki III ligi (gr.1) kibice obejrzeli pół tuzina bramek. To rekordowy wynik na legionowskim stadionie tego sezonu. Nasi piłkarze sporo strzelają, ale też niestety – za dużo bramek tracą. Tak właśnie było w ostatnią sobotę. Podopieczni trenera Michała Pirosa zremisowali 3-3 (2-1) z radomską Bronią, tracą gola dającego gościom remis w ciut przedłużonym. doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji meczu…
A zaczęło się tak pięknie. Legionowianie, już w 29 sekundzie po pierwszej, szybkiej akcji lewą stroną boiska zdobyli bramkę. Dośrodkowanie Piotra Sonnenberga na gola z kilka metrów zamienił Patryk Mroczek. Goście nie zamierzali składać (nomen omen) broni. Jamajczyk – Georgio Xahne Reid wymanewrował na prawej stronie defensorów naszej drużyny dośrodkował wzdłuż bramki i zamykający akcję Bartłomiej Nowak pokonał Jana Krzywańskiego. W 35 minucie tym razem nie popisała się defensywa Broni i po dośrodkowaniu z prawej strony Sebastian Gołąb, zdobył swoją debiutancką bramkę w legionowskich barwach, dając Legionovii ponownie prowadzenie w meczu.
Druga połowa idealnie zaczęła się dla podopiecznych trenera Michała Pulkowskiego, czyli zespołu gości. Wspominany wcześniej Jamajczyk Xahne Reid zaskoczył strzałem z ostrego kąta i doprowadził do wyrównania. Było 2-2. Kilka minut później Szymon Wiejak trafił głową w słupek radomskiej bramki.
- Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego padła właśnie ostatnia bramka meczu. Goście się cieszą, zdobyli jeden punkt, nasi w minorowych nastrojach. Po ostatniej akcji spotkania stracili dwa punkty Fot. fotoMiD
- Bartosz Mroczek zdobywa gola na 3-2 dla Legionovii Fot. fotoMiD
- Były „nasz” Sebastian Weremko (przy piłce) kontra Adam Waszkiewicz Fot. fotoMiD
Kliknij, aby powiększyć
W 64 minucie było już 3-2. Po strzale z dystansu Kamila Kumocha nasi piłkarze „na raty bo na raty” próbowali zdobyć gola i w końcu uczynił to z bliskiej odległości Bartosz Mroczek. Legionovia po raz trzeci w tym spotkaniu wyszła na prowadzenie. Nie udało się go niestety utrzymać do końca. W 78 minucie po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Bartosz Rymek. Goście grając w liczebnej przewadze zwietrzyli swą szansę. W ostatniej akcji meczu po dośrodkowaniu, Kacper Pietrzyk trafił głową i dał Broni remis. Ktoś odnotował, że była to 94 minuta i 27 sekunda meczu, a wię niespełna poł minuty po doliczonym przez sędziego czasie gry….
Oto skład Legionovii z tego spotkania: Krzywański – Waszkiewicz, Zaklika, Choroś, Gołąb (73’ Barański), Sonnenberg, Kumoch, Koziara, Rymek, Mroczek (82’ Gibas), Wiejak (88’Suchanek).
W najbliższą sobotę (godz.14) w Nowym Dworze Mazowieckim mecz na szczycie III ligi. Wicelider kontra lider, czyli: Świt – Legionovia. Oba zespoły mają po 26. punktów na swych kontach.
(jb)