PIŁKA RĘCZNA. Siedem na siedem. KPR Legionowo – UKS Anilana Łódź 31-22(17-10)

2020-11-24 3:22:04

W akcji legionowski rozgrywający Kamil Ciok
Fot. fotoMiD

W niedzielnym spotkaniu „na szczycie” pierwszoligowej tabelki (gr.C) szczypiorniści KPR Legionowo pokonali łódzką Anilanę 31-22 i zostali liderem rozgrywek. Podopieczni trenerskiego duetu Marcin Smolarczyk – Michał Prątnicki na siedem swoich spotkań wszystkie wygrali i są jedynym niepokonanym zespołem w dotychczasowej rywalizacji


Spotkanie z łodzianami tylko w początkowej fazie miało wyrównany charakter. Goście zaczęli odważnie, agresywnie, szybko, nie marnowali okazji na zdobywanie bramek. Potem KPR „uciekł” na trzy bramki (7-4 i 8-5), jednak nie zniechęciło to przyjezdnych do kontynuowania walki. W czasie dwuminutowej kary dla Kamila Cioka, łodzianie ponownie doprowadzili do sytuacji stykowej (9-8).Dwie potężne bomby z dystansu Krystiana Wołowca, potem gol po indywidualnej akcji Maksymiliana Śliwińskiego, bramka Marcina Kostro, następnie Michała Prątnickiego i zrobiło się 14-9, czyli nasi opanowali sytuację na parkiecie. Do przerwy swoją przewagę zdołali powiększyć jeszcze do siedmiu bramek.

W drugiej połowie początkowo ta przewaga wzrosła do ośmiu, a nawet dziewięciu bramek (21-12 po golu Kamila Cioka) i potem nastąpił spory okres dekoncentracji naszego zespołu, lub jak kto woli – jego słabszej gry. Z „gubieniem piłki”, niecelnymi podaniami, słabszą skutecznością. To że Anilana tego nie potrafiła wykorzystać, nasza drużyna zawdzięczała dobrej postawie w bramce Tomaszowi Szałkuckiemu i swojej…nieskuteczności. Przewaga, nie forsującego tempa KPR, przez dłuższy okres oscylowała więc wokół 6-7 bramek (np. 26-20) i dopiero w samej końcówce m.in. za sprawą Filipa Fąfary i Michała Murzca wzrosła do dziewięciu bramek. Teraz przed naszym zespołem wyjazdowe spotkanie z wiceliderem MKS Wieluń. (jb)
KPR Legionowo – Anilana Łódź 31-22 (17-10) KPR: Szałkucki, Węgrzyn, Zacharski – Brzeziński, Fąfara(2), Ciok(6), Kasprzak, Prątnicki (8), Wołowiec (3), Kostro (4), Śliwiński (5),Podobas (2), Murzec (1), Lewandowski. Dla gości najwięcej bramek zdobyli: 6- Kamil Katusza, po 4- Kucharski i Pawlak,
3- Doniecki.

(jb)

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *