Karol Nawrocki w Legionowie

Blisko 300 mieszkańców Legionowa powitało we wtorek 18 stycznia prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, dra Karola Nawrockiego.

Na placu przed “Cafe Pasja” przy ulicy Strużańskiej, mimo dojmującego zimna, tłum zbierał się już na godzinę przed planowanym przybyciem obywatelskiego kandydata na najwyższy urząd w Kraju. W długim wystąpieniu, poświęconym głównie sprawom ogólnopolskim, a nawet międzynarodowym, nie zabrakło także odniesień do sytuacji w Legionowie. Nawrocki przypomniał zasługi ministra Błaszczaka z PiS, mieszkańca Legionowa dla powstania w naszym mieście szpitala. Z kolei przeciwnikom politycznym wypomniał, iż dziś na ważne stanowisko w dyplomacji powołali człowieka odpowiedzialnego za likwidacje jednostek wojskowych w Legionowie.

Karol Nawrocki w Legionowie: „Europa w chaosie, Polska musi być silna”

Dr Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej, podczas spotkania w Legionowie skupił się na kwestiach bezpieczeństwa, relacji transatlantyckich oraz roli Polski w Unii Europejskiej. W swoim wystąpieniu ostrzegał przed zagrożeniami płynącymi z polityki europejskich elit i podkreślał konieczność budowania silnego państwa opartego na współpracy w ramach Trójmorza. Nie szczędził też ostrych słów pod adresem obecnego premiera.

Legionowo – miasto o tradycjach wojskowych

Swoje przemówienie rozpoczął od nawiązania do historii miasta, podkreślając jego znaczenie w strukturach bezpieczeństwa Polski. – Legionowo to miasto, które od końca XIX wieku ma tradycje wojskowe. W okresie międzywojennym również odgrywało istotną rolę militarną i do dziś pozostaje ważnym punktem na mapie polskiego krajobrazu bezpieczeństwa – powiedział Nawrocki.

Kandydat na prezydenta podkreślił, że sytuacja geopolityczna wymaga od Polski odpowiedzialnych działań i strategicznych decyzji.

Unia Europejska w kryzysie

W dalszej części wystąpienia Nawrocki ostro skrytykował politykę Unii Europejskiej oraz jej brak zdecydowanej reakcji na współczesne wyzwania. – Po wydarzeniach w Paryżu i Monachium zobaczyliśmy, w jak wielkim chaosie organizacyjnym i kryzysie tożsamościowym, bezpieczeństwa oraz gospodarczym znalazły się europejskie elity – stwierdził.

Wskazał, że w momencie, gdy świat przechodzi dynamiczne zmiany, a nowa administracja Stanów Zjednoczonych redefiniuje swoje podejście do Europy, politycy unijni nie są w stanie podjąć odpowiednich decyzji. – Elity Unii Europejskiej nie mają planu na przyszłość, nie potrafią odpowiedzieć na globalne zagrożenia i popełniają te same błędy, które prowadzą do kolejnych kryzysów – mówił Nawrocki.

Krytyka „kamerdynera elit europejskich”

Najbardziej dosadne słowa padły pod adresem Donalda Tuska. Nawrocki oskarżył obecnego premiera o pełne podporządkowanie się europejskim strukturom w sposób, który osłabia pozycję Polski. – Nie możemy pozwolić, aby premierem Polski nadal był kamerdyner elit europejskich, Donald Tusk! – grzmiał kandydat.

Zarzucił Tuskowi, że jego polityka przez lata wzmacniała rosyjskie wpływy, a jego bezkrytyczne podejście do decyzji Brukseli doprowadziło Polskę do problemów w polityce migracyjnej i energetycznej. – Europa przez lata finansowała Federację Rosyjską, a elity europejskie – z Tuskiem w pierwszym szeregu – podpisywały z Putinem kolejne układy, które doprowadziły do wojny – mówił Nawrocki.

Silna Polska w Europie

Nawrocki zwrócił uwagę na konieczność wzmacniania relacji transatlantyckich oraz współpracy państw Trójmorza jako przeciwwagi dla polityki Brukseli. – Unia Europejska potrzebuje dziś silnej, świadomej Polski i krajów Trójmorza, które od początku alarmowały o zagrożeniach płynących z polityki Putina, paktów migracyjnych i narzucanej polityki klimatycznej – powiedział.

Podkreślił również, że Polska powinna pozostać wiernym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i nie pozwolić na osłabienie więzi transatlantyckich.

Deklaracja polityczna

Na zakończenie wystąpienia kandydat jednoznacznie zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem, będzie kontynuował dotychczasową linię polityki zagranicznej Polski. – Jako przyszły prezydent Rzeczypospolitej będę budował silne relacje transatlantyckie i dążył do tego, aby Europa oprzytomniała i wyciągnęła wnioski ze swoich błędów – zadeklarował.

Ostrzegł także, że kontynuacja rządów Donalda Tuska i zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich doprowadziłoby do dalszego podporządkowania Polski europejskim elitom. – Jeśli premierem rządu polskiego pozostanie kamerdyner elit europejskich, Donald Tusk, a prezydentem zostanie jego zastępca – Rafał Trzaskowski – Polska straci swoją niezależność i stanie się politycznym wykonawcą woli Brukseli – zakończył Nawrocki nawiązując do przedstawicieli Koalicji 13-go grudnia.

Piotr Korycki

“Witam Państwa serdecznie w Legionowie. Bardzo dziękuję za tak miłe przyjęcie. Drodzy Państwo, witam wspaniałych patriotów z Legionowa i z całego powiatu legionowskiego. Bardzo się cieszę, że jesteście Państwo dzisiaj ze mną.

Legionowo to miasto, które od końca XIX wieku ma tradycje wojskowe. W XX wieku, w okresie międzywojennym, również odgrywało istotną rolę militarną i do dziś pozostaje ważnym punktem na mapie polskiego krajobrazu bezpieczeństwa. Dlatego chciałbym dziś powiedzieć kilka słów o bezpieczeństwie podczas tej konferencji prasowej. Z jednej strony zwracam się do wspaniałych obywatelek i obywateli Rzeczypospolitej, którzy mnie przywitali. Z drugiej strony dziękuję również mediom za przybycie.

Po wydarzeniach w Paryżu i Monachium zobaczyliśmy, w jak wielkim chaosie organizacyjnym i w jak głębokim kryzysie – tożsamościowym, bezpieczeństwa i gospodarczym – znajdują się elity Unii Europejskiej. Świat się zmienia – prezydentem Stanów Zjednoczonych został Donald Trump, a J.D. Vance przyjechał do Europy i mówił o tym, jak nowa administracja USA postrzega sytuację w Unii Europejskiej. Tymczasem europejskie elity, czego jesteśmy już pewni, nie potrafią zareagować na to, co dzieje się w Europie i na świecie. Nie są w stanie zareagować także ci, którzy dziś odpowiadają za rząd Polski i aspirują do funkcji prezydenta Rzeczypospolitej.

Przypominam, że Europa znalazła się w chaosie na skutek decyzji elit europejskich wobec Władimira Putina, co doprowadziło do wojny i ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Pakt z Putinem był podpisywany za sprawą elit europejskich, a także za sprawą dzisiejszego premiera rządu polskiego, Donalda Tuska. Europa przez lata finansowała Federację Rosyjską, która następnie zaatakowała Ukrainę. Dziś wydaje się, że Unia Europejska nie wyciągnęła z tego żadnych konsekwencji.

Europa pogrążona jest w pakcie klimatycznym, którego akuszerem był również dzisiejszy premier rządu Rzeczypospolitej, pan Donald Tusk. Komisja Europejska i elity europejskie nie potrafią także poradzić sobie z kryzysem migracyjnym, wciskając i wpychając w granice Rzeczpospolitej migrantów, co budzi mój ogromny niepokój.

Dzisiaj, po wszystkich błędach europejskich elit, które wspierał Donald Tusk, stajemy w obliczu kolejnego kryzysu i musimy na niego zareagować. To kryzys rozbicia wieloletnich sojuszy Unii Europejskiej, państw Europy i Polski ze Stanami Zjednoczonymi. Dziś Europa, za sprawą elit oraz Donalda Tuska, a także braku reakcji NATO na to, co dzieje się na świecie, jest wpychana w kolejny kryzys – kryzys relacji transatlantyckich Unii Europejskiej z Waszyngtonem.

Jestem tym głęboko zaniepokojony, bowiem za państwo polskie odpowiada premier rządu, który wprowadził nas już w te kryzysy, o których dzisiaj mówiłem. Unia Europejska i jej elity potrzebują dziś świadomej, mocnej Polski i świadomych krajów Trójmorza, które już wcześniej alarmowały o zagrożeniach wynikających z układów z Putinem, paktów migracyjnych i zielonych polityk klimatycznych.

Nie możemy pozwolić, aby w tej sytuacji premierem Polski pozostawał kamerdyner elit europejskich, pan Donald Tusk, a prezydentem Rzeczypospolitej został jego zastępca – Rafał Trzaskowski. Jeśli to się stanie, Polska utraci swoją niezależność i zostanie sprowadzona do roli politycznego wykonawcy woli Berlina i Brukseli.

Powtórzę jeszcze raz – Unia Europejska potrzebuje dziś silnej, świadomej Polski i krajów Trójmorza, które rozumieją wyzwania, przed jakimi stoi Europa.

Dlatego deklaruję, że jako przyszły prezydent Rzeczypospolitej będę kontynuował linię pana prezydenta Andrzeja Dudy w budowaniu relacji transatlantyckich i w relacjach z Waszyngtonem. Będę dążył do tego, aby Europa w końcu oprzytomniała i podjęła właściwe działania w tych wszystkich aspektach, o których dziś mówiłem.

Dzisiaj jedynym gwarantem trwałości relacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi i jedyną nadzieją na to, aby Unia Europejska się opamiętała, jest prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, pan Andrzej Duda. Te relacje nie będą jednak kontynuowane, jeśli premierem rządu polskiego pozostanie kamerdyner elit europejskich, pan Donald Tusk, a prezydentem Polski zostanie jego zastępca – pan Rafał Trzaskowski.”

Fragment wypowiedzi z dzisiejszego spotkania

Komentarze